Skocz do zawartości


Proroctwa Stolicy Apostolskiej


  • Please log in to reply
22 replies to this topic

#1 Gość_Nibru

Gość_Nibru.
  • Tematów: 0

Napisano

PROROCTWA STOLICY APOSTOLSKIEJ


Przez kilkanaście minut zakonnicy obserwowali namiestnika Boga siedzącego z głową zwieszoną na piersi i nikt nie miał odwagi przerwać tego głębokiego snu. Po jakimś czasie Pius X ocknął się, a zebrani dostrzegli w jego oczach przerażenie graniczące z paniką.
- Bracia - przerwał grobową ciszę papież. - To, co przed chwilą dane mi było zobaczyć we śnie, jest zatrważające. Widziałem Rzym skąpany we krwi księży i biskupów, widziałem któregoś z papieży jak w ucieczce rzuca się do wypełnionego zwłokami Tybru i tonie. Ujrzałem nasze świątynie w gruzach i wiernych, którzy je podpalają. Nie wiem, kim był ów papież, ale z całą pewnością nie był Włochem. Dzień Sądu nadejdzie, gdy w świętym Rzymie rozpadnie się Koloseum...
Czterdzieści pięć lat później, na początku 1954 roku, rozeszły się po Rzymie pogłoski o bliskim końcu świata. Pojawiły się nawet pierwsze oznaki paniki. Rząd włoski nieoficjalnymi kanałami starał się wywrzeć nacisk na Watykan, by ten oficjalnie zaprzeczył pogłoskom. Źródłem niepokojów stało się wzniesienie wokół Koloseum sieci rusztowań. Starożytny amfiteatr począł się bowiem rozpadać. Specjaliści wychodzili ze skóry, by udowodnić, że rysy i pęknięcia powstałe w murach budowli są jedynie powierzchowne i nie grożą zawaleniem. Środki przekazu pełne były sprzecznych wieści. A Watykan milczał. Jak zwykle - niczego nie potwierdzał i niczemu nie przeczył. Większość komentatorów uważała, że taka postawa nie jest niczym nadzwyczajnym. Ale ścisłe grono wtajemniczonych wiedziało, że kryje się za tym coś więcej...

Wróćmy jednak do dnia, w którym papież Pius X miał swoje widzenie podczas niespodziewanej drzemki. Otworzono wtedy tajne księgi proroctw Jana Bosco i purpuratów zaskoczyła zadziwiająca zgodność między widzeniem Piusa X a istniejącymi w dokumentach zapisami. Poszukiwania innych proroctw dotyczących Watykanu również zakończyły się wielką niespodzianką. Odnaleziono przepowiednie św. Malachiasza, spisane w 1595 roku przez zakonnika benedyktyńskiego Arnoldo de Wion z klasztoru Świętej Justyny w Padwie. Proroctwa te, skonfrontowane przez specjalną komisję watykańską z przepowiedniami Sybilli greckiej (imię Sybilli w czasach przedchrystusowych nadawano wszystkim kobietom jasnowidzom), spisane w dziewięciu księgach, dały zadziwiający obraz losów papiestwa. Na dodatek pokrywały się z przepowiedniami Nostradamusa! Po kilkunastu tygodniach pracy, komisja zdołała z wszelkich odnalezionych zapisków dotyczących losów Kościoła i papieży stworzyć jeden spójny dokument. To co z niego wynikało nie napawało optymizmem.

Przede wszystkim los Kościoła wydawał się być przesądzony, a jego panowanie w chrześcijańskim świecie miało trwać jeszcze tylko przez siedemdziesiąt jeden lat - do 2025 roku.
Proces powolnego zanikania władzy Watykanu i duchowego przywództwa papieży miał się zacząć od tajemniczej śmierci "księżycowego papieża", którego pontyfikat potrwa zaledwie kilka tygodni, a jego światłość nie rozbłyśnie, hamowana przez zakulisowe cienie. Papież ten zdąży jedynie zaświecić światłem odbitym - jak księżyc.
Następnym papieżem będzie "papież słońca", co wędrując nieustannie po ziemi - jak słońce po nieboskłonie - poczyni starania o zjednoczenie dawnych schizmatyków i pojednanie z judaizmem. Jego wysiłki nie przyniosą jednak spodziewanych efektów. Przyjdzie kolej na "gałązkę oliwną" - papieża, który całą swoją działalność poświęci na połączenie wiary chrześcijańskiej z "nową wiarą - nowego wieku". Te starania też nie przyniosą rezultatów.
Na koniec przyjdzie papież obcej rasy, który stanie się - wbrew swojej woli - papieżem apokalipsy. Zginie wraz z całym Rzymem, w ogniu oczyszczenia.
Ci czterej ostatni papieże nazwani zostali w księgach odpowiednio:
De mediae lunae - mediator księżyca,
De labore solis - trud słońca,
De gloria olivae - chwała drzewa oliwnego,
Pietro Romano - Piotr rzymski.

Według komentatorów "mediator księżyca" to Jan Paweł I, którego trzydziestorzydniowy pontyfikat przypominał pojawiający się i znikający meteor. Jego kilkutygodniowe panowanie przypominało zaledwie kilka faz księżyca, a próby mediacji z dostojnikami Watykanu o zmianę oblicza Kościoła zaplanowaną już przez Pawła VI (odbite światło) zakończyły się tajemniczą śmiercią papieża.
"Trud słońca" to Jan Paweł II - papież pielgrzym. Ze swojego pontyfikatu uczynił ciągłą wędrówkę (jak słońce po nieboskłonie) i zrobił pierwszy ogromny krok w stronę pojednania z judaizmem - 16 marca 1998 roku Watykan ogłosił dokument, w którym przeprosił Żydów za wszelkie prześladowania jakich doznali od chrześcijan na przestrzeni wieków. Kardynał Edward Cassidy określił to jako największy akt skruchy w dziejach Stolicy Piotrowej. Według przepowiedni słońce Jana Pawła II ma zakończyć swoją wędrówkę w sierpniu tego roku. Nie wiadomo jednak, czy zapowiada to śmierć papieża, czy tylko koniec jego podróży po świecie. Miejmy nadzieję, że chodzi o to drugie.

Następnym będzie "chwała drzewa oliwnego" - papież, którego pontyfikat przypadnie na czas ogromnego rozwoju wiary w zjawiska paranormalne - epokę New Age. Z jednej strony rozpocznie się ogromny, masowy odwrót wiernych od Kościoła, a z drugiej wszelkie zjawiska paranormalne opanują ludzkie umysły i staną się samodzielną religią z milionami wyznawców. Osiągnie to tak niebywałe rozmiary, że papież będzie zmuszony szukać porozumienia z wyznawcami nowej wiary. Przeniesie się też czasowo do Mediolanu. Do Rzymu już nie zdąży powrócić.
"Piotr rzymski" - ostatni papież w historii Kościoła katolickiego - tym razem czarnoskóry, podobnie jak pierwszy Piotr, stanie oko w oko z prześladowaniem chrześcijan. Zostanie papieżem apokalipsy - czasu gwałtownych wojen chrześcijańsko-muzułmańskich i krwawych konfliktów maoistyczno-buddyjskich. Największym z nich będzie wojna chińsko-indyjska. Potem na równinach Azji pojawi się wódz - antychryst, który usunie mędrców Indii i Tybetu. Ujarzmi tłumy, wzniecając zjawiska podobne do cudów i wszyscy upadną do jego stóp. Szatan - duch zła - obdarzy go całą swoją mocą. Tak "uzbrojony" rozpocznie ludobójczą wojnę angażując dwieście milionów ludzi, by podbić Zachód. Będzie to już akt końcowy. Rzym zniknie, a świat poddany zostanie oczyszczeniu przez ogień. Ostatni papież przeżyje to wszystko, by odejść wraz z Wiecznym Miastem.

Można wierzyć lub nie w te przepowiednie. Warto jednak, nim odrzucimy je z ironiczym uśmiechem, zastanowić się nad dwiema rzeczami. W jaki sposób, w XVI wieku, zdołano przewidzieć śmierć Jana Pawła I? Dlaczego powiązano z Janem Pawłem II komunikat Watykanu o stosunku Stolicy Apostolskiej do Żydów, jeżeli nawet my, współcześni, jeszcze kilka miesięcy temu nie braliśmy tego w ogóle pod uwagę. Skoro spełniła się połowa przepowiedni - czyżby miała sprawdzić się i druga?

vismaya-maitreya.pl
  • 0

#2

Slayer.
  • Postów: 37
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No daje do myślenia, a za razem nie obala innych przepowiedni na temat III wojny światowej i upadku chrześcijaństwa(właściwie to je nawet potwierdza). Ciekawy też jest fragment o zjawiskach paranormalnych.
  • 0

#3

Madafaka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja słyszałem że "Nostradamus" przepowiedział że po JP2 będzie Murzyn i potem koniec świata, ale skoro jest taka przepowiednia, to poczekajmy aż Benek kipnie i sprawdzimy.

A co do "wielkiego pojednania" za czasów JP2 to pomijając fakt że to pojednanie nie było aż tak wielkie, to polityka pojednania jest zrozumiała, aktualnie rywalami o duszę są nie inne religie, a brak religii. ;)
  • 0

#4

Izdeb.
  • Postów: 80
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bardzo ciekawe... bardzo dużo się zgadza. Szczególnie mnie zastanowił ten papież drzewa oliwnego. O ile się nie mylę to są w tym określeniu duże związki z Benedyktem. A "pojednanie się" z New Age jest chyba najciekawszą rzeczą jaka ma się stać.
  • 0

#5

rewolucjonalista.
  • Postów: 416
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Benedykt XVI ma w swoim herbie Murzyna z koroną i drzewko i kolor oliwny.

Tekst daje dużo do myślenia, jednak sądzę że tak się nie stanie i nie będzie końca świata.

Tak "uzbrojony" rozpocznie ludobójczą wojnę angażując dwieście milionów ludzi, by podbić Zachód.


chodzi tu zapewne o Chiny.. Bo jedynie oni mają tak ogromną liczbę żołnierzy.

ps. Tak więc trzeba czekać ..
  • 0

#6

Broken.
  • Postów: 178
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zastanawia mnie, czemu ludzie uwzieli sie na murzyna, skoro CZANY moze oznaczac po prostu ZLY, a nie kolor skory.
  • 0

#7

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czarnym Papieżem, wg. mnie jest właśnie Benedykt, z uwagi na swój herb...
  • 0



#8 Gość_Queen Henemet Amon Hatszepsut

Gość_Queen Henemet Amon Hatszepsut.
  • Tematów: 0

Napisano

A ja myslę, że nie. Czarnym Papieżem będzie czarny papież, a "nową wiarą - nowego wieku" wprowadzi właśnie Benedykt XVI, który ma do wiary bardzo nowoczesne podejście.
Stara się zmienić dosłowne podejście katolicyzmu do głównych prawd wiary. Zdaje sibie jednak sprawę, że zmiany musi wprowadzać powoli, małymi kroczkami, by gmach KK wznoszony przez tysiące lat przez jego porzedników nie runął na jego oczach z jego "winy". Najpierw odrzucił czyściec jako miejsce pobytu zmarłych noworodków i dzieci, nie waha się uznawać Jezusa za człowieka, oraz nie odrzuca możliwości, że Maria mogła mieć inne dzieci z Józefem, co nie dyskwalifikuje jej jako matki syna bożego. Jego podejście do wiary opiera się na rozumowym i zdroworozsądkowym do niej podejściu, dlatego nie kwestionuje ewolucji, uznając ją za przejaw bożej działalności, oraz nie trzyma się kurczowo - jak to było dotąd - pochodzenia człowieka od jedynej pary rodziców. Benedykt XVI jest człowiekiem o ogromnej wiedzy, oraz wielkim filozofem, który chce chociaż część swoich przemyśleń podsunąć pod rozwagę wiernym dzięki wielu książkom króre wydaje, aby mogli prześledzić i zrozumieć takie a nie inne motywy jego podejścia do dogmatów, oraz osoby samego Boga.
To bardzo nowoczesny Papież, na miarę swoich czasów.
  • 0

#9

Slayer.
  • Postów: 37
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A mi się wydaje, że po prostu katolicy zaczynają zadawać za dużo niewygodnych pytań i dlatego trzeba się dostosować. Co do herbu oto on:
Dołączona grafika
  • 0

#10

qnik1.
  • Postów: 46
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

szkoda, że koniec świata
gałązka oliwna, a później piotr rzymski
mój kolega, wierzy, że moce PSI, OOB i inne nauki, które można praktykować i nazywać jako new age są czyste, nieskalane, nie powiązane z szatanem, są po prostu wiedzą, którą można wykorzystać
ta samo z wiarą w boga:jeżeli Go zobaczymy i będziemy o nim wiedzieć więcej niż inni, będzie to już wiedza, a nie religią
Nie mogę zauważyć na herbie gałązki oliwnej, help help plz!!!
  • 0

#11 Gość_Queen Henemet Amon Hatszepsut

Gość_Queen Henemet Amon Hatszepsut.
  • Tematów: 0

Napisano

A mi się wydaje, że po prostu katolicy zaczynają zadawać za dużo niewygodnych pytań i dlatego trzeba się dostosować.

Myślę, że jesteś w błędzie i sam próbujesz dorobić teorię do swoich uprzedzeń.

mój kolega, wierzy, że moce PSI, OOB i inne nauki, które można praktykować i nazywać jako new age są czyste, nieskalane, nie powiązane z szatanem, są po prostu wiedzą, którą można wykorzystać

A to dobre. Z tego co napisałeś widać, że nie masz zbyt dużego pojęcia ani o PSI, ani o Eksterioryzacji zwanej popularnie OOBE. Gdybyś nieco się wysilił i zechciał poszukać informacji na te tematy wiedziałbyś, że zarówno PSI jak i OOBE towarzyszyły ludzkości od wieków, kiedy to nie istniało ani pojęcie new age, ani żadna inna nazwa próbująca określić zjawiska parapsychiczne, bo dopiero stosunkowo niedawno zaczęto je badać bardziej naukowymi metodami.
  • 0

#12 Gość_Nibru

Gość_Nibru.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie mogę zauważyć na herbie gałązki oliwnej, help help plz!!!


ponieważ szukasz w złym miejscu :)
chodzi nie o ten herb ale o symbol zakonu.



Przepowiednia Malachiasza

Przepowiednia Malachiasza to lista 112 krótkich łacińskich zdań mających opisywać wszystkich papieży, a także niektórych antypapieży, począwszy od Celestyna II wybranego w 1143. Ostatnią osobą w przepowiedni Malachiasza jest "Piotr Rzymianin" którego pontyfikat zakończy się zniszczeniem Rzymu i Sądem Ostatecznym.



Powstanie przepowiedni
Przepowiednia opiera się na wizjach, które św. Malachiasz przeżył w czasie pobytu w Rzymie w 1139 roku na zaproszenie papieża Innocentego II. Opisał on swoje wizje w postaci krótkich, zakodowanych zdań. Manuskrypt Malachiasza został podobno zdeponowany w Rzymskich Archiwach przez Innocentego i w późniejszych czasach zapomniany.



Interpretacja
Interpretacje haseł przepowiedni wiążą się z reguły ze znalezieniem połączenia pomiędzy danym hasłem, a miejscem urodzenia papieża, jego herbem lub zdarzeniami związanymi z jego wyborem. Na przykład pierwsze hasło Ex castro Tiberis (z zamku na Tybrze) pasuje do papieża Celestyna II który urodził się w Citta di Castello przy rzece Tyber. Papież Klemens XIII który używał róży jako swojego symbolu został opisany jako "Rosa Umbriae" - róża Umbrii.

W ostatnich latach współcześni badacze przepowiedni powrócili do analizy przepowiedni Malachiasza, znajdując w niej nowe, według ich interpretacji trafne wizje - choć te interpretacje są podważane przez sceptyków.

Pastor et Nauta (pasterz i żeglarz) - to określenie przypisuje się papieżowi Janowi XXIII. Przed wyborem na papieża był patriarchą Wenecji i zapewne pływał gondolami (łodziami).
Flos Florum (kwiat kwiatów) - określenie to pasuje jakoby do Pawła VI na herbie którego znajdowały się trzy heraldyczne kwiaty lilii.
De medietate Lunae (z połowy księżyca) - niektórzy uważają iż pasuje do papieża Jana Pawła I, który został wybrany 26 sierpnia 1978, dzień po tym kiedy księżyc wszedł w ostatnią kwadrę i panował zaledwie niewiele ponad miesiąc (33 dni - miesiąc księżycowy wynosi 28 dni), a więc umarł on na jeden dzień przed połową księżyca.
De labore Solis (Z pracy Słońca) - zwolennicy tej przepowiedni zauważają iż papież Jan Paweł II urodził się 18 maja 1920 w dniu zaćmienia słońca, a jego pogrzeb odbył się w czasie innego zaćmienia słońca 8 kwietnia 2005. Przed jego śmiercią mówiło się też, że pasuje do tego określenia bo wędruje po Ziemi (pielgrzymki) niczym Słońce.
Gloria Olivae (Chwała oliwki) przypisuje się Benedyktowi XVI ponieważ jednym z symboli zakonu jest gałązka oliwna (zwolennicy przepowiedni uważają, iż przyjęcie takiego imienia przez Papieża doskonale łączy go z zakonem benedyktynów). Jeszcze inna interpretacja wiąże się z faktem, że Ratzinger urodził się 16 kwietnia, w dniu śmierci św. Benedykta Józefa Labre (26 marca 1748 - 16 kwietnia 1783).




Przyszły papież
Wg zwolenników przepowiedni do wyboru pozostał już tylko 1 papież - Petrus Romanus (Piotr Rzymianin). Interpretacje tej inskrypcji są różne. Badacze twierdzą, iż może być on Włochem (Rzymianin) lub papieżem innej rasy, który przyjmie imię Piotr II.

Ostatnie, najdłuższe hasło brzmi:
"W czasie najgorszego prześladowania Świętego Kościoła Rzymskiego, [na tronie] zasiądzie Piotr Rzymianin, który będzie paść [swe] owce podczas wielu cierpień, po czym miasto siedmiu wzgórz zostanie zniszczone i straszny Sędzia osądzi swój lud."



Lista ostatnich papieży wg Przepowiedni Malachiasza

Szukający potwierdzenia słuszności przepowiedni uważają, iż ostatni papieże pasują do niej:

Pius X - (Giuseppe Melchiorre Sarto) - Ignis ardent - od 1903 do 1914
Benedykt XV (Giacomo della Chiesa) - Religio depopulata- od 1914 do 1922
Pius XI (Ambrogio Ratti) - Fides intrepida -od 1922 do 1939
Pius XII (Eugenio Pacelli) - Pastor Angelicus - od 1939 do 1958
Jan XXIII (Angelo Giuseppe Roncalli) - Pastor et Nauta - od 1958 do 1963
Paweł VI (Giovanni Battista Montini) - Flos Florum - od 1963 do 1978
Jan Paweł I (Albino Luciani) - De medietate Lunae - od 1978 do 1978
Jan Paweł II (Karol Wojtyła) - De labore Solis - od 1978 do 2005
Benedykt XVI (Joseph Ratzinger) - Gloria Olivae - od 2005
Petrus Romanus - ???



Co nas czeka
Z racji tego, że losy Benedykta XVI są w tej chwili najistotniejsze postać tą omówimy dokładniej. Jest On na liście Malachiasza oznaczony przydomkiem "De gloria olivae", czyli w tłumaczeniu dosłownym "O chwale oliwy". I tu dochodzimy do istoty przepowiedni o "czarnym papieżu", gdyż zwykło się uważać, że wątek "oliwy" miał być związany z ciemnym kolorem skóry namiestnika Watykanu. Warto jednak sięgnąć do klasyki gatunku, czyli książki "Przepowiednie i Proroctwa" Leszka Szumana. Ten astrolog i znakomity jasnowidz (choć mało osób o tym wiedziało) nic nie pisze o tym, że następca Jana Pawła II będzie murzynem. Jego interpretacja słów "De gloria olivae" jest zupełnie inna.

Benedykt XVI
A może klucz do tego kryje się w samym imieniu, które przybrał Joseph Ratzinger?

Po łacinie Benedictus znaczy "błogosławiony", i rzeczywiście pośród Benedyktów było wielu błogosławionych i świętych, w tym ów św. Benedykt, który 1500 lat temu założył pierwszy klasztor benedyktynów na górze Monte Cassino koło Rzymu. Tam i w innych klasztorach bracia benedyktyni wykonywali "benedyktyńską pracę", przepisując stare księgi i chroniąc od zapomnienia wiedzę starożytnych filozofów. Pojawiła się informacja, że oliwka jest symbolem benedyktynów. Jeżeli proroctwo Malachiasza jest prawdziwe, to warto w takim razie przyjrzeć się temu, co symbolizuje "drzewo oliwne". Pomoże nam w tym lektura Pisma Świętego.

Kluczem może być choćby zdanie z psalmu:
"jak oliwka, kwitnąca w domu Bożym, na wieki pokładam ufność w Bożym miłosierdziu" (Ps. 52,10).

Wątek oliwy porusza też inny fragment Biblii:
"Zielonym drzewem oliwnym, zdobnym pięknymi owocami nazwał cię Pan" (Jer. 11,16)

"Rozwiną się jego [Izraela przyp. autor] latorośle, będzie wspaniały jak drzewo oliwne" (Oz. 14,7)

Skłaniałbym się do takiej interpretacji, że drzewko oliwne może symbolizować odrodzenie w Kościele, powrót do źródeł wiary. Konserwatyzm nowego papieża pasuje do takiego spojrzenia na proroctwo Malachiasza jak ulał.

Czy Benedykt XVI będzie musiał uciekać z Rzymu?

Większość przepowiedni mówi wyraźnie, że dojdzie do wielkiego konfliktu światowego, który wydatnie wpłynie na życie obecnego papieża. Wręcz apokaliptyczną wizję konfliktu wieszczy Nostradamus, który daje nam pewną wskazówkę: losy papieży są nierozerwalnie związane z losami Rzymu. W nadciągającym konflikcie Rzym zostanie zdobyty przez najeźdźców ze Wschodu i zniszczony, zaś papież będzie się musiał ewakuować. Wskazuje nawet kierunek ucieczki, a mówi o tym następujący fragment centurii.

II. 97
Rzymski papieżu, miej baczenie, by nie zbliżyć się
Do miasta, któremu wodę niosą dwie rzeki!
Kiedy róże zakwitną, ci, których umiłowałeś,
Bluzną krwią nieopodal - a ty razem z nimi.

W następnych centuriach Nostradamus daje nam wskazówkę, kiedy ma dojść do tych wydarzeń. Chodzi tu o specyficzny układ planet, który będzie miał miejsce w grudniu 2012 roku. Mówiąc krótko: w tym roku ma wydarzyć się coś takiego (choćby katastrofa naturalna), co rozpęta konflikt światowy i doprowadzi do najazdu na Europę i ucieczki papieża z Watykanu. Warto w tym miejscu sięgnąć do tzw. Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej (zwanej też przepowiednią), której treść kilka lat temu ujawnił Kościół. Przepowiednia opisuje wyraźnie śmierć papieża, ale bynajmniej nie zamach na Jana Pawła II. Zresztą przeczytajmy ten fragment:

"Odziany na biało biskup, przygnieciony ciężarem bólu i troski zostanie zabity przez grupę żołnierzy oddających do niego liczne strzały z broni palnej i z łuku, w ten sam sposób giną jedni po drugich biskupi, duchowni i zakonnice, liczne osoby świeckie, mężczyźni i kobiety różnych klas i pozycji społecznych."

Zadziwiają zwłaszcza te "strzały z łuku", które mają ugodzić Ojca Świętego. Czy ten opis pasuje do wydarzeń z 13 maja 1981 roku? Moim zdaniem nie. Jeżeli jednak założymy, że Europę najadą jakieś barbarzyńskie hordy ze wschodu, zaś tajemnicza katastrofa naturalna pozbawi ludzi zaawansowanej broni, to wtedy łuki są... wielce prawdopodobne.

Śmierć papieża i jego ucieczkę z Rzymu przewiduje także inny jasnowidz, uważany przez niektórych za numer jeden w historii naszej planety, czyli Alois Irlmayer z Bawarii. Na początku ub. wieku został on przysypany przez ziemię i przeżył śmierć kliniczną, po której zaczął miewać jasnowidcze wizje. Mówi on wyraźnie o gigantycznej katastrofie naturalnej, choćby przebiegunowaniu ziemi. W jej trakcie dojdzie do zagłady większości Europy, co wykorzystają barbarzyńcy i zaatakują Watykan. Przytoczmy fragment jego przepowiedni:

"Nad Renem zjawi się półksiężyc, co będzie chciał wszystko pożreć. W pobliżu Landau (Bawaria) nie pozostanie nic. Dookoła wszystko będzie żółte i zniszczone.
Papież z Rzymu będzie uciekał w kierunku południowo-wschodnim lub przez Wielką Wodę. Tam potajemnie ukoronuje cesarza. Miasto, gdzie stoi żelazna wieża, spalą jego mieszkańcy. Gdzie spojrzeć, tam rewolucja. W morzu pojawią się dziury, a potem fala powrotna zatopi wyspy i oderwie je od lądu. Miasta znikną pod wodą. Po katastrofie zmieni się klimat. Będzie cieplej, a u nas będą rosły owoce cytrusowe."

Ciekawe, że bardzo podobnie mówił ojciec Czesław Klimuszko. Też twierdził, że "będzie zmiana, po której Polska znajdzie się w strefie równikowej". To wszystko ma się wydarzyć za pontyfikatu obecnego papieża. Czytając dziesiątki przepowiedni byłem zaskoczony, że większość z nich przewiduje, że obecny papież może zostać zabity, choć - trzeba przyznać - pojawiają się różne i sprzeczne wzajemnie scenariusze tych wydarzeń. Po jego śmierci pojawi się tylko jeden, ostatni papież, ale już prawdopodobnie nie w Rzymie, który ma zniknąć z powierzchni ziemi. I na tym ma być koniec Kościoła. Pozostaje pytanie: dlaczego? Podam tylko jedną, za to bodaj najciekawszą interpretację. Wiele wskazuje na to, że żyjemy w czasach ostatecznych, czyli takich, które poprzedzają nadejście Mesjasza. Taki w końcu scenariusz przewiduje Pismo Święte. Wraz z jego przybyciem dalsza egzystencja Kościoła utraciła by sens, gdyż Kościół miał być prowadzony przez kolejnych papieży pod nieobecność "Mistrza". Skoro On przyjdzie - żaden namiestnik nie będzie potrzebny.

http://www.sellcom.p...alachiasza.html

  • 0

#13

exio.
  • Postów: 492
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

naczytali sie tych bzdur ci kaplani i pewnie otruli Jana Pawła I zeby przepowiednia sie spelnila lol

edycja cisz: Kolejnego warnika sobie życzy kolega?
  • 0



#14 Gość_Nibru

Gość_Nibru.
  • Tematów: 0

Napisano

"Trud słońca" - Jan Paweł II

Jan Paweł II (łac. Ioannes Paulus II), właśc. Karol Józef Wojtyła (ur. 18 maja 1920 w Wadowicach, zm. 2 kwietnia 2005 w Watykanie).
reszta - wikipedia.org, google.


zacznijmy od daty urodzin - 18 maja 1920
Zaćmienie w 1920 roku, miało miejsce dokładnie w dniu narodzin Karola Wojtyły i było zbliżone do całkowitego (tarcza Słońca została zakryta w 97,3%).
Zaćmienie Słońca było wtedy widoczne od Australii, przez Ocean Indyjski po Antarktydę, a jego maksymalna faza przypadła na godzinę 6:15 (UT).
Astrohobby.pl

dzien smierci - 8 kwietnia 2005
"hybrydowe" zaćmienie Słońca, bardzo rzadkiego typu, zwane też pierścieniowo-obrączkowo-całkowitym.
Stożek cienia Księżyca przechodzi po powierzchni Ziemi. Z powodu krzywizny Ziemi faza całkowita jest widoczna tylko w pobliżu środka pasa zaćmienia. W pozostałych obszarach zaćmienie widoczne jest jako obrączkowe.
o hybrydowym zacmieniu można poczytać na wiekszosci stron astronimicznych, wikipedii itd.
  • 0

#15

MatoIto.
  • Postów: 635
  • Tematów: 4
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

wszelkie zjawiska paranormalne opanują ludzkie umysły i staną się samodzielną religią z milionami wyznawców: hehe do tego to już chyba doszło widać tylko po naszym forum ile mamy miłośników i wyznawców wiec co tu gadać ten czas nadchodzi :crazy:
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych