Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ameryką rządzą Żydzi?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#1

keniu.
  • Postów: 119
  • Tematów: 10
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ameryką rządzą Żydzi?

W USA trwają zawzięte spory, kto ponosi winę za nieszczęsną wojnę w Iraku


Dwaj wybitni politolodzy twierdzą, że neokonserwatywni intelektualiści lekkomyślnie utożsamili ze sobą interesy izraelskie i amerykańskie. Owa teza wywołała gwałtowne kontrowersje.


(...) Po pełnych męki latach analizowania wojny w Wietnamie większość Amerykanów jest właściwie zgodna, że ich żołnierze nie mieli wówczas czego szukać w Azji Południowo-Wschodniej. Dla całego ideologicznego spektrum usprawiedliwianie klęski w Indochinach stanowi akt politycznego samobójstwa. Zaprezentowany w sierpniu na kongresie weteranów w Kansas City chwyt Busha, by odwołaniem się do Wietnamu uzasadnić odmowę wycofania się z Iraku, może okazać się skuteczny tylko wtedy, gdy przekona on swych rodaków o prawdziwości jeszcze jednego wygłoszonego do wiwatujących weteranów zdania. Wojska USA – powiedział Bush – są nadal “największą siłą wyzwalającą człowieka, jaką kiedykolwiek widział świat".

Było to kolejne sięgnięcie po argument, że siły zbrojne są misjonarzem demokracji. W ten sposób niespodzianie zmartwychwstała wielka neokonserwatywna idea, według której USA nie mogą być bezpieczne bez pokoju na Bliskim Wschodzie, a region ten nie może być stabilny bez demokracji. Dlatego droga do Jerozolimy musi prowadzić przez Bagdad. (...)

Dyskusja na ten temat może niebawem znów nabrać rozmachu – prawie w tym samym czasie, gdy amerykański naczelny dowódca w Iraku, gen. David Petraeus będzie przedstawiał Kongresowi swój raport sytuacyjny, w USA (a także w Niemczech) ukaże się książka o nader wybuchowej treści. Jej tytuł to "Izraelskie lobby. Jak wywiera się wpływ na politykę zagraniczną USA". Dwaj autorzy – John Mearsheimer i Stephen Walt – próbują między innymi udowodnić, że małej grupie żydowskich przeważnie intelektualistów i członków rządu udało się wciągnąć Amerykę w wojnę w Iraku, ponieważ los Izraela leży im co najmniej tak samo na sercu, jak los ich ojczyzny.

Zarzut ten nie jest specjalnie nowy. Już od dawna do waszyngtońskich mądrości z pogranicza teorii spiskowej i faktograficznego raportu należała teza, że "kosher nostra", składająca się z rutynowego podejrzanego Paula Wolfowitza (byłego zastępcy szefa Pentagonu Donalda Rumsfelda), sekretarza stanu w ministerstwie obrony Douglasa Feitha, eksperta do spraw obrony Richarda Perle’a ( który od czasów Ronalda Reagana cieszy się przezwiskiem "księcia ciemności") i około dwóch tuzinów innych neokonserwatystów za pomocą świadomego przekręcania faktów doprowadziła do obalenia dyktatora Saddama Husajna.

Autorzy najnowszej wersji tego zarzutu idą dalej. Mearsheimer, politolog z University of Chicagio, i Walt, profesor stanowiącej część Uniwersytetu Harvarda Szkoły Rządzenia im. Johna F. Kennedy’ego, chcą empirycznie udowodnić, że sprawna siatka lobbystów Izraela, neokonserwatywnych intelektualistów, a także chrześcijańskich fundamentalistów zdołała na tyle silnie wpłynąć na politykę zagraniczną Waszyngtonu, że narodowe interesy Ameryki stały się dla niej drugorzędne oraz że niektóre decyzje polityczne, podejmowane na korzyść Izraela zagrażają bezpieczeństwu narodowemu Stanów Zjednoczonych.

Ich zasadnicza teza brzmi: izraelskiemu lobby udało się "tak daleko odwieść politykę zagraniczną od tego, co dyktowałby wzgląd na interesy narodowe i jednocześnie przekonać wielu Amerykanów, że interesy amerykańskie i interesy innego państwa – w tym przypadku Izraela – są w zasadzie identyczne".

Gdy w ubiegłym roku obaj politolodzy opublikowali główną tezę swych ustaleń na łamach "London Review of Books", wybuchło oburzenie. Przedstawiciele żydowskich ugrupowań w USA określili naukowców, którzy należą do głównego nurtu ideowego swej branży, mianem antysemitów. Na uniwersytetach i w mediach rozgorzała nieprzebierająca w środkach walka, z różnych stron formułowano oskarżenia i podejrzenia.

Chodziło wtedy i chodzi również dzisiaj o to, czy intelektualiści fabrykują nowy mit spiskowy – wielokrotnie już pojawiało się porównanie z rasistowskimi "Protokołami mędrców Syjonu". Natomiast renomowane czasopismo fachowe "Foreign Affairs" dopuściło możliwość, że tezy Mearsheimera i Walta "mogą wywołać korzystną zmianę założeń amerykańskiej polityki bliskowschodniej".

Wzburzenie jest znaczne: zaproszenia na wykłady dla obu profesorów odwoływane są jedno po drugim – anulowały je zarówno New York City University, jak i chicagowska Council of Global Affairs. Zarządy uniwersytetów nie chcą dopuszczać do takich debat, gdyż obawiają się o dotacje dla swych uczelni. Sami autorzy zaś skarżą się, że racjonalna dyskusja nie jest w ogóle możliwa, bowiem te same siły, które opisali w swojej książce, pomyliły atak na nie z atakiem na Izrael i teraz próbują zamknąć krytykom usta.

Obawa, że nie natrafili na wystarczający odzew, jest jednak nieuzasadniona. Jeśli chodzi o ich tezy dotyczące izraelskiego lobbingu i praw autorskich neokonserwatystów do wojny w Iraku, Mearsheimer i Walt nie są już od dawna odosobnieni. (...)

To, że Saddam nie stanowił żadnego rzeczywistego zagrożenia dla Ameryki, ale stanowił je zapewne dla Izraela, przyznają także członkowie ekipy Busha – choć publicznie czynią to bardzo rzadko. A to, że parametry amerykańskiej polityki bliskowschodniej muszą się zmienić, nie jest w żadnym razie wyłącznym odkryciem obu politologów. Pogląd ten podzielają tak różniący się od siebie politycy, jak były prezydent USA Jimmy Carter i Tony Blair. (...)

Oczywiście Mearsheimer i Walt wzbraniają się przed uzasadnianiem zamachów z 11 września 2001 roku waszyngtońską polityką wobec Izraela. Piszą jednak całkiem wyraźnie, że wpływ lobby "zwiększa zagrożenie terrorystyczne". USA mają problem z terroryzmem dlatego, "że są tak ściśle sprzymierzone z Izraelem". Lęk przed tym, że któregoś niezbyt odległego dnia amerykańska opinia publiczna może obciążyć Izrael lub rzeczników interesów amerykańskich Żydów winą za islamski terror, wyjaśnia, dlaczego książka wywołała tak alarmistyczne echo.

Tego samego dnia co pracowicie zestawiona przez Walta i Mearsheimera piramida dowodów na izraelskie wpływy ukaże się na amerykańskim rynku jej replika, napisana przez jednego z głównych lobbystów i zarazem protagonistę ich książki. Tytuł brzmi "Najbardziej śmiertelne grzechy: lobby izraelskie i mit o żydowskiej kontroli". Autorem jest Abraham Foxman, od 20 lat szef amerykańskiej Ligi Przeciwko Zniesławianiu. Przedmowę napisał George Shultz, sekretarz stanu USA z czasów Reagana, nie pozostawiając na obu politologach suchej nitki: "To jest tylko i wyłącznie teoria spiskowa. Naukowcy wielkich uniwersytetów powinni się wstydzić rozpowszechniać coś takiego".

Oskarżeni wstydzić się nie będą – i zapewne również nie potrzebują. Ich książka jest przede wszystkim dowodem na to, że bliskowschodnia polityka Waszyngtonu jest w tej chwili poddawana krytycznej analizie. Trudno oczekiwać, by z tego powodu George W. Bush przed końcem swej prezydentury podjął rozmowy z Hamasem lub – jak żąda tego wielu jego przeciwników – zarządził pełne wycofanie wojsk z Iraku. Tak samo trudno oczekiwać, że któryś z jego następców rozluźni ścisłe związki z Izraelem.

Jednak niewyobrażalne jest również, by następny prezydent USA dał premierowi Izraela carte blanche – jak uczynił to Bush wobec Ariela Szarona i Ehuda Olmerta. Mało prawdopodobne jest również, że neokonserwatystom jeszcze raz pozwoli się na dokonanie kidnappingu amerykańskiej polityki bliskowschodniej.

Również to jest efektem irackich dokonań Busha.


Źródło: Onet.pl
  • 0

#2

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Żadna nowość. Pomoc jaką dostaje Izrael z USA jest ogromna. Mało kto pamięta o takich kwiatkach jak rozmowy w Camp David dzięki którym Egipt jest jedynym państwem bliskiego wschodu któy uznaje Izrael. Wcześniej oczywiście jak wiemy nie byli tak przychylni ;)
  • 0

#3

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Polska podobno tez i co ? :P i w ogole Zydzi rzadza calym swiatem :D ;)
  • 0

#4

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jewry ROX

jak dla mnie to skoro usa rzadza zydzi, to czemu nie mieliby tu zadzic? skoro tam jest tak dobrze to i tu mogloby byc : )
  • 0

#5

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No niestety w USA jest co dekade gorzej :)
  • 0

#6

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

zanim tam bedzie tak jak u nas to bedzie koniec swiata
  • 0

#7

Slayer.
  • Postów: 37
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm myślę, że żydowskie lobby jest w USA bardzo mocne, no bo jakie korzyści ma USA z tego, że bezwarunkowo popiera Izrael i bardzo pomaga mu w zbrojeniach.
  • 0

#8

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W Polsce wielu politykow ma pochodzenie zydowskie, ale o tym sie oficjalnie nie mowi. Ich interesy zapewne sa ze soba powiazane. Widac to u niektorych, ze dzialaja tylko na szkode panstwa.
  • 0



#9

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Tak, szczegolnie interesy np. Dorna i Kwasniewskiego sa ze soba powiazane.
  • 0

#10 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

A ja przełamując tabu na temat Żydów u władzy podam najczęściej powtrzane nazwiska, że niby wymienione osoby są Żydami. Uważam, że jeżeli ktoś mówi, że Żydzi są u władzy to nie jest antysemitą tylko osobą, która powtarza usłyszane plotki. Podobno 70% Polaków jest w jakimś stopniu spokrewnione z Żydami.



Mariusz Walter prezes TVN

Dołączona grafika



Hanna Gronkiewicz-Waltz prezydent miasta Warszawa

Dołączona grafika



Grzegorz Schetyna członek PO

Dołączona grafika


Jan Maria Rokita były członek PO

Dołączona grafika



Władysław Bartoszewski polski polityk, działacz społeczny, historyk, dziennikarz, pisarz, były minister spraw zagranicznych

Dołączona grafika


Bracia Kaczyńscy

Dołączona grafika
  • 0

#11

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Bracia Kaczyńscy

Tak, slyszalem podobno prawdziwe nazwisko to Kalkstein, oczywiscie info ze strony polonica.net, a najzabawniejsze jest to ze wg. nich tylko jeden Kaczor to Żyd :lol
  • 0

#12

Hippo.
  • Postów: 350
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Trochę mnie to nie dziwi, jeżeli kiedyś Imperium Rzymskie kiedy przejęło państwo Żydowskie, i porozsyłało na wszystkie strony Imperium Rzymskiego, to się nie dziwie że tyle żydów u władzy w Europie, ale w Ameryce..?
Btw. Jan Maria Rokita jest w PO, tylko że odsunął się z życia jako poseł.
  • 0

#13 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

LOL właśnie wszedłem na tą polonicę.net i trafiłem na jakiś sposób na uratowanie Polski. Zamknąć granice, wprowadzić karę śmierci itd., a najśmieszniejsze w niej jest to, że podaje się za katolicką :D
  • 0

#14

Broken.
  • Postów: 178
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ale w Ameryce..?

Bosz, Ameryka to ludzie, którzy napłynęli kiedyś z Europy, w tym wielu Żydów, prawda?

O tym, że Żydzi rządzą to ja się akurat nie interesuję. Niech rządzą. Nie mam nic do nich. Ja pewnie też miałam jakiegoś żydowskiego przodka.

A na polonice nawet nie wchodzę, bo się tylko zdenerwuję.
  • 0

#15

Holy.
  • Postów: 48
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ameryką rządzą Żydzi?



Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych