No właśnie, kolega mnie wyręczył z odpowiedzi niejakiemu Madafaka (ciekawy nick...) który mógłby sam poGoooglować i znaleźć odpowiedzi na swoje ignoranckie pytania.
Dodatkowo mogę podać tutaj, że pólnocna część Polski była oficjalnie od dawna i "bardzo twardo" uznawana za teren absolutnie asejsmiczny... do czasu silnego trzęsienia ziemi na pólnocy Polski we wrześniu 2004 roku, o sile 5,4 w skali Richtera, z epicentrum pod dnem Bałtyku w rejonie położonym na pólnocny zachód od Kaliningradu. Żaden "mądry" geolog, spadkobierca wcześniejszych "mądrych" geologów potem się nie wypowiedział na ten temat.... A tymczasem bazy danych o trzęsieniach ziemi na terytorium Polski i pobliskich terytoriach z ostatnich 50 lat wyraźnie wskazują 3 miejsca: Podkarpacie (naturalne trzęsienia ziemi), Śląsk (trzęsienia ziemi wywołane górniczymi tąpnięciami terenu) i miejsce w Bałtyku lekko powyżej pozycji Kaliningradu... Pewne nieśmiałe komentarze mówią o dużym, nierozpoznanym uskoku geologicznym w rejonie Kaliningradzkim czy też naprzeciwko półwyspu Sambia......
Tak się składa, że za miejscem tym będącym prostokątnym obszarem prostopadłym do osi na Trójmiasto, również w kierunku dokładnie na Trójmiasto leży tzw. Głębia Gdańska o głębokości ok. 106 m. Silne trzęsienie ziemi w tamtym rejonie połączone z obsunięciem się płytkiego szelfu w Głębię Gdańską ( i ewentualnie erupcją złóż hydratów metanu o ile tam występują, tego nie wiem) mogłoby spowodować katastrofalne tsunami uderzające wprost na Trójmiasto.
I przypominam, że wedlug informacji zebranych przeze mnie z różnych źródeł, od około 30-40 lat bardzo wielu ludziom w Trójmieście, wręcz masowo, śni się sen o ogromnej fali przynoszącej zagładę Trójmiastu.
* co do września wskazałbym na zjawisko tzw. wstrząsów (i pokrewnych zjawisk) zwiastujących, zdarzających się wcześniej o kilka lat od właściwej katastrofy, w prawie dokładnie tym samym czasie kalendarzowym - radzę zapoznać się z przepowienią Filipka z Kłodzka, relacjami cudownego dziecka Boriski z Rosji i opisem pewnego snu tutejszego użytkownika z działu Sny... dziwna zbieżność apropos daty 09.09.2009 i katastrofy "od morza", z tym, że w tym przypadku chodziłoby raczej o katastrofę bardziej globalną, nie tylko lokalne bałtyckie tsunami, ale zawsze warto wszystko wziąć pod uwagę...