19 replies to this topic

[2007]

Nikomu przecież nie zamierzam kazać "wierzyć" w Kod Biblii, tylko podałem info.

Edit: BTW. Redakcja pisma matematycznego, które opublikowało odkrycie Kodu Biblii czeka do tej pory na kogoś kto obali mit Kodu Biblii. Kiedy mam oczekiwać Waszej publikacji obalającej to odkrycie w tymże periodyku? Nagrody i prestiż czekają...
Randi też pewnie czeka, ucieszy się

[laxter]

Się nie zapluj matołku od tego hahania. Ty akurat nie masz pojęcia o astronomii żadnego. Czy musi czy nie musi to inna sprawa ale nic nie stoi na przeszkodzie aby miał masę nawet 50 mas Jowisza a był tylko kilka razy większy od Ziemi. Co ma masa do średnicy? Idź na jakieś forum astronomiczne i się pohahaj ze średnicy czarnych dziur.

Kto się nie zna to się nie zna masa = ro * gęstość o to ci chodzi? tak tylko że czerwony karzeł jest pozostałością po gwieździe a więc ro jest bardzo małe przez co wielkość ma też dużą 5 mas Jowisza w przypadku takie czerwonego karła będzie kilkunasto krotnością średniczy Jowisza, polecam podręcznik do fizyki do 1 klasy gimnazjum.

PS. Przestań czytać amatorskie fora o astornomii jak chcesz się czegoś dowiedzieć i idź na wykłady do jakiegoś instytutu astronomicznego.

[2007]

Nikomu przecież nie zamierzam kazać "wierzyć" w Kod Biblii, tylko podałem info.

Edit: BTW. Redakcja pisma matematycznego, które opublikowało odkrycie Kodu Biblii czeka do tej pory na kogoś kto obali mit Kodu Biblii. Kiedy mam oczekiwać Waszej publikacji obalającej to odkrycie w tymże periodyku? Nagrody i prestiż czekają...
Randi też pewnie czeka, ucieszy się

Edit2: Las rąk, tak właśnie myślałem. Jestem jasnowidzem czy co? Nic to, czekam dalej na pogrążenie wybitnych matematyków od teorii grup. Prestiż i sława leży na ulicy i nikt nawet nie chce się schylić. To dopiero skandal; matematyczne talenty marnują się

BTW. Koniec OT.

Film ten zamierzam obejrzeć jak już będzie (kiedy dokładnie?). Było już kilka o podobnej tematyce i wyświetlane są powtórki (często i gęsto) pewnie po to żeby później nikt nikomu nie zarzucił, że nie było próby zwrócenia uwagi na problem/zagrożenie obiektami N.E.O. Coraz częściej ta tematyka w mediach się przewija. Obstawiam, że nieprzypadkowo.

[Tiamat]

2007 ale co tu jest do obalania ? samo wyciaganie wnioskow na podstawie 2012 i slowa kometa, to juz dla mnie jest delikatnie mowiac, malo rozsadne. Na pierwszej stronie Wyborczej tez znajdziesz taki ciag znakow jak bedziesz chcial. Czy to cos oznacza ? Poza tym watpie zebys na tym forum znalazl naukowca, matematyka. A co do KB, jak zwykle wszystko zweryfikuje czas, jesli juz nie zweryfikowal, bo z tego co mi sie obilo o uszy to juz wiele rzeczy jakos sie nie wydarzylo, ktorymi fani KB sie podneicali, pamietam cos tam z bomba atomowa,Iranem i III wojna swiatowa w grudniu 2006.

[2007]

Nie chciałem już off-topować bo to nie temat na KB ale jeszcze w kwestii KB na zakończenie dodam, że nie jestem fanatykiem KB ale bardzo mnie to interesuje i czekam również na 3 część p.t. "Pytania". Miała być już rok temu, dlaczego jeszcze nie ma? - nie wiem. Faktycznie są w KB krzyżówki dot. krytycznego roku 2006 i atomowego konfliktu, który jak już wiadomo nie miał miejsca. Dlatego, że odpowiednio wcześniej poznano ewentualne zagrożenie właśnie w KB? kto wie, może tak może nie, przecież NIKT nam tego nie powie. Korci mnie ta 3 część. Zdaję sobie sprawę z tego, że ponieważ w roku 2006 nic się nie stało to KB jako całość - tym samym - będzie deprecjonowany. Oczekuje się 100 % sprawdzalności, sam bym tak chciał ale nie do końca choćby ze względu na ten 2006 r. bo pewnie już bym teraz nie pisał. Ogólnie "materia" ta jest niezwykle grząska bo nawet jeśli coś komuś wiadomo to NIKT kto o tym wie (grupka ludzi) nam tego nie powie a jeszcze będzie mydlić oczy, że nic się nie dzieje. CZAS pokaże bo to jednak najlepszy jak do tej pory jasnowidz. Dzięki moim zainteresowaniom stałem się bardziej krytyczny niż łatwowierny. Mi też już teraz będzie trudno coś sprzedać od tak sobie gdyż mam wyrobiony pewien dystans i staję się mniej radykalny w opiniach i ocenach, podchodzę spokojniej do wielu rzeczy. Sceptykiem raczej nie zostanę ale obawiam się żebym nie został wyrafinowanym cynikiem - czego najbardziej się obawiam.
Pozdrawiam!
P.S. Ze względu na OT proszę mnie więcej w temacie KB w tym temacie "nie prowokować" (chociaż sam się do tego przyczyniłem).