To co mi się zdarza jet przerażające. Tydzień temu pokłóciłem się z dziewczyną i potrącił ją samochód. 4 dni temu pokłóciłem się z tata i zadzgał go jakiś złodziej. 2 dni temu pokłóciłem z matką i wybuchną pożar w domu i została spalona w porzaże. Boję się teraz odzywać do ludzi bo nie chcę mu zrobić krzywdy.
Myśle że to nie jest przypadek. Proszę pomóżcie mi i wytłumaczcie z jakiego powodu się tak dzieje. :cry: