Od ponad 150 lat najwieksze temperatury notuje sie od 1990 roku
2007 rok obfituje w anomalia pogodowe
Zatrważający jest bilans Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) dotyczący anomalii pogodowych na świecie od początku tego roku...
Podczas konferencji prasowej Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) w Genewie podsumowano pierwsze 7 miesięcy tego roku pod względem pogodowym. Według Omar'a Baddour'a, który stoi na czele Programu ds. Światowego Klimatu (WCP) mamy do czynienia z całą serią bardzo poważnych anomalii pogodowych, które mają związek z postępującymi zmianami klimatycznymi. Baddour w swoim podsumowaniu rozpoczął od Europy, która przeżywa obecnie jeden z najcieplejszych okresów w całej historii pomiarów meteorologicznych. Na kontynencie tegoroczna zima i wiosna okazały się być najcieplejszymi od kiedy prowadzi się obserwacje pogody, czyli od kilkuset lat. W kwietniu średnia temperatura była w większości kontynentu wyższa od normy aż o 4 stopnie. Kwiecień zapisał się więc w wielu krajach jako najcieplejszy w historii. W maju rekordy upału padały w Rosji i na Ukrainie, miesiąc później rozpoczęła się fala rekordowych upałów na Bałkanach, która utrzymywała się również w lipcu. Pozbawiła życia co najmniej 50 osób i spowodowała chaos w całej południowo-wschodniej części Europy. Upałom towarzyszyła susza, co sprawiło, że trzeba było ogłosić stan klęski żywiołowej. Nie zapomniano również o wyjątkowo mokrym maju, czerwcu i lipcu w Wielkiej Brytanii, gdzie tak rozległych powodzi w Anglii i Walii nie notowano jeszcze w historii pomiarów, które prowadzone są od 1766 roku. Zginęło w nich 9 osób, a straty sięgnęły 6 miliardów dolarów. Natomiast w Niemczech po najbardziej suchym kwietniu od co najmniej 1901 roku, nadszedł najbardziej deszczowy maj w historii. Największe anomalia pogodowe widoczne były i są nadal w Azji. Światowa Organizacja Meteorologiczna przypomniała o 30 milionach ludzi, którzy ucierpieli dotychczas w wielkich powodziach, głównie w Indiach, Bangladeszu i Nepalu. Monsun okazał się tam wyjątkowo aktywny i spowodował w regionie kryzys na dużą skalę. W maju Malediwy nawiedzone zostały przez bardzo wysokie fale baryczne o wysokości 4,5 metra, które na wyspach leżących prawie na poziomie morza spowodowały masowe powodzie. W czerwcu na południu Chin powodzie i osunięcia ziemi dotknęły bezpośrednio 14 milionów ludzi, a zginęło 120 osób. W tym samym czasie na wodach Morza Arabskiego narodził się najpotężniejszy cyklon tropikalny w historii, który uderzają w Oman i Iran zabił 50 osób. W Argentynie w Ameryce Południowej pojawiły się największe powodzie od dziesiątek lat, podobnie było w Urugwaju, gdzie tak wysokich stanów rzek nie notowano od 1959 roku. W części Republiki Południowej Afryki oraz na południu Brazylii spadł śnieg, po raz pierwszy od wielu lat. W Argentynie, Boliwii, Chile i Peru lipiec okazał się być wyjątkowo mroźny i spowodował śmierć ponad 50 ludzi, w tym wielu dzieci. Obecnie najpoważniejszą anomalią są powodzie w Sudanie, kraju który szczególnie znany jest z obozu w Darfurze. Wylał tam Nil, dewastując całe wsie i pola uprawne. Powodzie objęły również Mozambik, gdzie tak wielu zalanych terenów nie było od 6 lat. Naukowcy podali także, że w skali globalnej pierwsze cztery miesiące tego roku były najcieplejszymi w historii badań. WMO zwraca przy tej okazji na opublikowany w ostatnich miesiącach słynny raport ekspertów ONZ-owskiego Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatycznych (IPCC), który zakłada wzrost temperatury na Ziemi do 2099 roku średnio od 1,8 do 4,0 stopnia, a co za tym idzie zmiany klimatyczne na olbrzymią skalę, których skutki już są przerażające. (08.08/00:02)
zrodlo: www.twojapogoda.pl