Na pewno już wiele razy poruszany był ten temat.
Jeżeli pokrywa się z jakimś starszym to można go usunąć.
Piszę o tym, bo spróbowałem z moją córka zrobić parę prób z różnymi symbolami geomatrycznymi typu trójkąt, koło....ect.
Jakież było moje zdziwienie kiedy dosyć trafnie - ja i córka - radziliśmy sobie z odgadnięciem o jaką figurę w danym momencie chodzi.
Zastosowałem tutaj sposób na skojarzenia.
Pytanie było takie: Z czym lub z jakim miejscem kojarzysz sobie przekazywaną figurę?
Mieliśmy około 60-70% trafnych odpowiedzi.
Przykładowo, kiedy córka wybrała trójkąt i spytała mnie j. w. od razu zobaczyłem piramidę i Kair.
Zobaczyłem, to może na wyrost, ale taka przyszła mi myśl.
Na koło zareagowałem skojarzeniem z Colosem.
Odpowiadałem bez zastanowienia, bo jeżeli za długo myślimy to blokujemy - moim zdaniem - prawidłowy przekaz.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Czy właśnie w ten sposób powinno wyglądać telepatia, czy są jakieś skuteczniejsze techniki?
PS
Chociaż o Jackowskim mam mieszane zdanie, to spodobał mi się jego sposób dedukcji i wyjaśniania otrzymanego przekazu.
Wpierw informuje co mu nagle przychodzi do głowy (czasami brzmi to idiotycznie i bez sensu), a potem próbuje coś z tą informacja zrobić, żeby nadać temu obrazowi jakiś sens.
Może to i hohsztaplerskie sztuczki, a może i prawidłowa technika analizy przekazu.
Ja - w omawianym temacie - skorzystałem właśnie z podobnej techniki.
