Wszedłem z dwójką kobiet do domu faceta, który bedąc ojcem przetrzymywał swoje dziecko w domu.
Celem naszych odwiedzin było odebranie tego dziecka z jego rąk.
On nie robił wielu ceregieli i wpuścił nas do środka mieszkania.
Dwie kobiety poszly do środka mieszkania celem zabrania dziecka, a on ze mną rozmawiał.
Sama rozmowa nie miała jakiegoś większego sensu.
Bardziej wstrząsnął mną wygląd i stan mieszkania.
Po ścianach i podłodze łaziło pełno robactwa, wszystko było brudne i w pajęczynach.
Ponieważ nie mogłem z tego powodu tam porzebywać dłużej zacząłem wycofywać sie z pomieszczenia.
Na mojej drodze stanął wąż, a raczej czarna żmija, która wypełzła z jakiegoś kartonu.
Odepchnąłem ją rękoma i się obudziłem.
Nie przywiazuję uwagi do snów, bo na szczęście raczej nigdy nie były w żaden sposób - dla mnie - prorocze.
Jednak z tego co wyczytałem o snach, to sen tego typu jest raczej niedobry.
Budujące to raczej nie jest. (i jeszcze to robactwo) Co to wszystko może ewentualnie znaczyć?wąż
Sennik: sen o wężu - znaczenie snu
wąż:
- śnić o nim - przeciwności wszelkiego rodzaju
- z wieloma głowami - uwiedzenie
- stać się wężem - pogarda i lekceważenie
- złapać go - pokusa
- nie móc przed nim uciec - złe widoki na przyszłość
- być ukąszonym - zburzenie spokoju domowego
- widzieć go wyprężającego się - szczęśliwie uciekniesz niebezpieczeństwa
- zabić go - triumf nad wrogami
Jedyne co jest pocieszające, to fakt, iż się on prężył przede mną, więc mogę przyjąć bardziej optymistyczną wersję
.a że go jeszcze odtrąciłem, to dodatkowo:widzieć go wyprężającego się - szczęśliwie uciekniesz niebezpieczeństwa
Czy tak optymistycznie mam sobie to tłumaczyć?zabić go - triumf nad wrogami
I na koniec.
Pierwszy raz w życiu śniłem węża, a żyję już sporo.