Skocz do zawartości


Zdjęcie

Człowiek - kolejny szympans


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Człowiek - kolejny szympans


"Człowiek – to brzmi dumnie" – większość z nas bez mrugnięcia okiem zgodzi się z Maksymem Gorkim. Przecież zajmujemy naczelne miejsce w przyrodzie, a każde żyjące stworzenie bijemy na głowę intelektem, umiejętnością współpracy w grupie i tworzenia wyższej kultury. Bezdyskusyjnie jesteśmy wyjątkowi. Jednak czy rzeczywiście?

Dołączona grafika


W lutym tego roku prymatolodzy ogłosili, że odkryli u senegalskich szympansów umiejętność polowania na inne zwierzęta za pomocą... dzidy. Grupa małp naczelnych przygważdżała tym sposobem ukrywające się w jamkach niewielkie małpiatki galago. Ta niezwykle "ludzka" umiejętność korzystania z tego typu narzędzi zbliża nasze gatunki do siebie bardziej niż kiedykolwiek przedtem.

Prawda jest taka, że naszej "wyjątkowości" w przyrodzie przeczy większość doniesień naukowych z ostatnich lat. Trzy lata temu odkryto, że od naszych najbliższych zwierzęcych krewnych szympansów odróżnia nas bardzo niewielki procent genów – zaledwie 1,2 procent całego DNA. W tej małej liczbie muszą się zmieścić takie cechy jak trzykrotnie większy niż u szympansów mózg, wyprostowana postawa, brak owłosienia, zdolność mowy czy tworzenia sztuki. "Dystans genetyczny oddzielający nas od szympansów pospolitych jest [...] mniejszy niż między dwoma gatunkami gibonów (2,2 procent) czy też między tak blisko spokrewnionymi północnoamerykańskimi gatunkami ptaków jak wireo czerwonooki i białooki (2,9 procent) [...]. Pod tym względem i pod wieloma innymi jesteśmy po prostu jeszcze jednym gatunkiem szympansa" – pisze Jared Diamond w książce "Trzeci szympans".


Zdegenerowana małpa

Wkrótce potem osobom mocno przywiązanym do wyjątkowości człowieka naukowcy zadali jeszcze jeden, choć nie ostatni, cios. Po odrzuceniu wszystkich genetycznych śmieci i uwzględnieniu najważniejszych z aktywnych genów okazało się bowiem, że od szympansów dzieli nas jeszcze mniej – zaledwie... 0,6 procent aktywnej struktury DNA.

– Wcześniejsze dane niewiele nam mówiły, bo dotyczyły całego genomu, zarówno części kodujących białka, jak i tych niemających dla nas żadnego znaczenia – wyjaśnia doktor Derek Wildman z Wayne State University w Detroit, który prowadził badania porównawcze DNA ludzi i szympansów.

– Z 40 milionów różnic sekwencji DNA człowieka i szympansa zaledwie jeden milion decyduje o różnicach fenotypowych pomiędzy tymi dwoma gatunkami – powiedział profesor Włodzimierz Krzyżosiak z Komitetu Genetyki Człowieka Polskiej Akademii Nauk podczas wykładu "Ewolucja Homo sapiens". – Człowiek wykazuje pewne cechy degeneracji względem małp człekokształtnych, takie jak późniejsze osiąganie dojrzałości płciowej czy zanik niektórych mięśni i owłosienia – dodał profesor Krzyżosiak.

Oznacza to, że w procesie ewolucji zatraciliśmy cechy fizyczne wspólnego przodka człowieka i szympansa, natomiast szympansy je zachowały. Z tego punktu widzenia jesteśmy po prostu... zdegenerowanymi małpami. Czy więc wyjątkowość, z której jesteśmy tak dumni, to po prostu seria genetycznych pomyłek?


Młotek i kowadełko

Badania DNA pokazały jeszcze jedną uderzającą rzecz – szympansy są spokrewnione znacznie bliżej z ludźmi niż z innymi małpami człekokształtnymi, a więc orangutanami i gorylami, od których odróżnia je siedem procent genów. Choć wielu z nas wolałoby tego nie widzieć, przekłada się to na podobieństwo zachowań ludzkich i szympansich.

Przykłady? Choćby tworzenie i używanie narzędzi, co przez lata uznawano za typowo ludzką umiejętność. Kiedy Jane Goodall w latach 60. prowadziła swoje pionierskie badania w rezerwacie Gombe w Tanzanii, okazało się, że małpy te potrafią sobie sprawnie poradzić z rozmaitymi narzędziami służącymi między innymi do wyciągania owadów z pni drzew czy rozłupywania twardych orzechów. Co ciekawe, umiejętności te – podobnie jak w ludzkich społecznościach – są przekazywane i powtarzane w obrębie danej grupy, więc na przykład szympansy z zachodniego wybrzeża Afryki otwierają orzechy, kładąc je na drewnianych "kowadłach" i tłukąc kamiennymi "młotkami", a te ze wschodniego w ogóle nie jadają orzechów. Do tej pory naliczono 40 rodzajów narzędzi używanych przez szympansy. Najstarsze tego typu przedmioty, o których wiadomo, że należały do tego gatunku małp, liczą sobie 4300 lat.

Sporym zaskoczeniem dla grupy brytyjskich i amerykańskich naukowców było zaobserwowanie u naszych krewniaków polowań za pomocą wcześniej przygotowanych zaostrzonych kijów. Jednak w zasadzie nikogo nie powinno to dziwić, bo podczas dużych zorganizowanych łowów małpy te wspinają się na szczyty społecznej współpracy wśród zwierząt. W grupie szympansów myśliwych każdy ma do odegrania określoną rolę: przynęty, naganiacza bądź atakującego. Role te mają też znaczenie przy podziale zdobytego mięsa.


Ciosy i całusy

Również agresywne zachowania samców, w tym skrzykiwanie się w "bandy", by zająć tereny należące do innych grup, wydają się wyjątkowo bliskie ludzkiej naturze. Trafnie podsumowuje to David M. Buss w książce "Psychologia ewolucyjna": "Spośród miliona gatunków żyjących stworzeń, włączając w to 4000 gatunków ssaków, tylko u dwóch gatunków zaobserwowano inicjowaną przez samce agresję terytorialną, w ramach której zawiera się przymierza, dokonuje napadów na sąsiednie tereny oraz zabija przedstawicieli własnego gatunku. Są to szympansy i ludzie".

Wewnątrz własnej grupy samce zaciekle rywalizują o miejsce w hierarchii i o najpłodniejsze samice. Agresja wśród naszych krewniaków przyjmuje też bardziej wyrafinowane formy, między innymi wyrównywania rachunków z wcześniejszymi oponentami. Odkryto też, że istnieje mechanizm pojednania, a więc pogodzenia się po zakończonym konflikcie. Przejawia się to w uściskach i rozdawanych obficie "całusach".

Właśnie z powodu silnej rywalizacji struktura szympansiego stada nie jest lustrzanym odbiciem ludzkiej społeczności. Najsilniejsze związki tworzą tam samice z młodymi, jednak w utrzymanie tego szczęśliwego stadła nie włączają się ojcowie, którzy nieustannie szukają okazji do płodzenia kolejnych potomków. Mimo niechęci do zgodnego życia w społeczności szympansy przystają jednak do "układów" – grup, które z przyczyn politycznych trzymają się razem, prowadzą wymianę usług takich jak pożywienie, seks czy wzajemne poparcie. Czy czegoś nam to nie przypomina?


Duże dzieci

Pod względem emocjonalnym szympansy do złudzenia przypominają ludzkie dzieci – doszła do wniosku Rosjanka Nadia Kohts, jedna z pierwszych badaczek małp naczelnych, która przez trzy lata w swoim moskiewskim domu mieszkała z młodym szympansem Jonim. Nie byłoby to niczym nadzwyczajnym, gdyby nie działo się w latach 1913–1916, kiedy prymatologia była jeszcze w powijakach.

Badania prowadzone 60 lat później przez amerykańskiego psychologa doktora Gordona Gallupa jeszcze bardziej uczłowieczyły te małpy – wykazały u nich istnienie samoświadomości. Jak to odkryto? Przeglądającym się w lustrze szympansom namalowano kolorową kropkę w okolicach nosa. Widząc zabrudzenie, małpy usiłowały je zetrzeć z własnej twarzy. Ten pozornie mało znaczący gest świadczy o uświadomieniu sobie, że postać widziana w lustrze to nie kolega czy konkurent do miski, ale ja sam. Taki proces myślowy potrafi przeprowadzić zaledwie kilka najbardziej rozwiniętych gatunków ssaków, w tym delfiny i właśnie małpy naczelne. Ludzie zaczynają rozpoznawać się w lustrze dopiero po skończeniu drugiego roku życia. Wcześniej dziecko usiłuje zetrzeć kropkę z twarzy widzianej w lustrze.

Jest więcej podobieństw między szympansami i ludzkimi dziećmi. Najnowsze badania prowadzone przez niemiecki Instytut Maksa Plancka pokazują, że małpy mają te same strategie uczenia się co ludzkie niemowlęta – w ten sam sposób zapamiętują rozmieszczenie przestrzenne ukrytych przedmiotów. Jednak ludzie z tego wyrastają. Kiedy naukowcy powtórzyli badania, tym razem z udziałem trzyletnich dzieci, okazało się, że ich strategie zapamiętywania były zupełnie inne od małpich. Czy nie nasuwa się tutaj franciszkańskie określenie "bracia mniejsi"?

– Nie było li tylko prowokacją darwinowskie stwierdzenie, że pochodzimy od małp naczelnych – uważa prymatolog profesor Frans de Waal z Emory University w Atlancie. – Darwin nie posunął się jednak wystarczająco daleko w swojej teorii. My JESTEŚMY małpami pod każdym względem – od naszych długich ramion i pozbawionych ogona ciał po obyczaje i temperament.

Kiedy więc następnym razem zobaczysz w zoo klatki z szympansami, gorylami i orangutanami, przystań na chwilę. Czy nie brakuje ci tu kogoś do kompletu? Chodzi o czwartą klatkę, którą zajmowałby człowiek. Przecież szympansy są z nami o wiele bliżej spokrewnione niż z pozostałymi małpami naczelnymi. Dlaczego więc czynić dla nas wyjątek?

autor: Aleksandra Kowalczyk
źródło: onet.pl
  • 0



#2

snovvy.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Świetny artykuł!
Ja zawsze myślałem, że ludzie to nic więcej niż tylko zwierzęta z dużym mózgiem.
Wyobraźcie sobie taką sytuację za kilkanaście setek / tysięcy lat gdy ludzie i szympansy będą żyły na jednej ziemi... o ile wcześniej ludzie się nie zabiją na wzajem lub nie zabiją szympansów ^^
  • 0

#3

Percepcja.
  • Postów: 363
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Człowiek to tylko kolejne zwierze, bez względu na to czy bliżej nam do szympansów czy do goryli czy nawet do definów.

Niestety większość ludzi nie dopuszcza do siebie takiej myśli. Bo ludz! To brzmi dumnie.
  • 0

#4

Navarion.
  • Postów: 123
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No ciekawy artykuł. No niestety jesteśmy zwierzętami jak każde inne zwierze. Jestem ciekaw za parę milionów lat jak małpy wyewoluują.
  • 0

#5

Uriziel.
  • Postów: 35
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tylko, że w szkołach uczą, że nie pochodzimy od małp tylko od wspólnego przodka małp i ludzi, wskazują na to drobne różnice w budowie ciała (wysklepiona stopa, nieprzeciwstawny kciuk)

Niestety większość ludzi nie dopuszcza do siebie takiej myśli. Bo ludz! To brzmi dumnie.

Sounds like own3d?
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych