Skocz do zawartości


Zdjęcie

Teoria drożności


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kto jest autorem tej teorii? Nie mam pojęcia, szczerze mówiąc nie zapytałem o to jedynej osoby która mogła coś o tym wiedzieć. Teraz już zapytać nie mogę, więc zostanie to chyba tajemnicą, dla mnie i dla was.
Jednodrożność, parodrożność i wielodrożność - co to znaczy? To terminy określające stan ludzkiego umysłu i charakteru, niestety zbyt to zawiłe by móc wyjaśnić to ot tak sobie, na ekranie. By przybliżyć wam podstawy teorii drożności posłużę się prostym doświadczeniem.

Weź:
- Jedną kartkę co najmniej formatu A5, może być większa,
- Jedno źródło mocnego światła (najlepiej lampka w ciemnym pokoju),
- Szpilkę lub pinezkę

Następnie:
Źródło światła umieść w dość znacznej odległości od siebie i zasłoń je kartką umieszczając ją przed swoimi oczami. Nic nie widać, prawda?
Teraz, zrób w kartce jedną dziurkę, mniej więcej w środku, i znów popatrz na światło. Nadal nic? E, chyba jednak coś widać! Prawda? Widzisz światło, nic Ci go już nie zasłania (w tym jednym pukcie).
Teraz, weź znów szpilkę i zrób kilkanaście dziurek, nie za daleko od siebie, ale i nie wszystkie na raz. Tak jak poprzednio, popatrz na źródło światła, co widać? Tak, poza światłem mamy już jakieś zarysy. Coś tam jest i co do tego możesz mieć pewność, ale reszta? Wszystko jest zbyt niewyraźne by móc powiedzieć coś więcej.
No i ostatnia faza eksperymentu. Podziuraw kartkę na odlew, tak by nie było tam choćby kawałka niepodziurkowanej powierzchni. Śmiało, możesz to robić na oślep, możesz się bawić w wzornictwo. Grunt by karta po wszystkim była w „stanie krytycznym”. Znów popatrz przez nią na źródło światła. Co to? No tak! Widać niemal wszystko! Poruszając kartką możesz spokojnie obejrzeć wszystko co znajduje się w świetle, patrząc wystarczająco długo jesteś nawet w stanie ułożyć sobie w głowie plan „okolicy”.
Prawda, że nie robi to na tobie żadnego wrażenia? Tak też myślałem.


To z pozoru proste doświadczenie obrazuje Ci czym są poszczególne fazy drożności.
Gdy po raz pierwszy patrzysz przez kartkę z zaledwie jedną dziurką, to tak jakbyś był/a jednodrożna. Widzisz skutek, efekt czegoś czego nie umiesz pojąć. Nie możesz się nawet domyślać co powoduje obserwowane przez Ciebie efekty, masz za małe pole widzenia.
Gdy karta jest już trochę zdewastowana i mamy na niej kilkanaście otworów, efekt się potęguje, ale jednocześnie możemy dostrzec coś co jest „za” nim. To parodrożność, jesteś w stanie ogarnąć więcej, ale nie wszystko*.
Robiąc z naszej karteluszki sito (oj, biedna ona) uwalniamy nasz wzrok z okowów jakie sami na niego rzuciliśmy. Widzimy źródło, widzimy niemal całą potęgę efektu... Ogarniamy wszystko co się da ogarnąć nie odrzuciwszy kartki.

To tyle praktyki w tej teorii. Teraz można przejść dalej.
Większość ludzi jest jedno lub parodrożna. Nie oznacza to, że są (w sumie jesteśmy...) głupi Zwykły człowiek nie może ogarniać wszystkiego, wtedy niezwykli musieliby być bogami, zapamiętajcie to.
Ludzie jednodrożni są typem rzemieślników. Poruszają się w wyznaczonych im ramach, żyją by tworzyć formy które znają. To samo powielający się krąg jaki zapoczątkowały na Ziemi pierwsze żywe organizmy jakieś 4,5 miliarda lat temu. Życie dla życia i jego możliwości. Tacy ludzie nie szukają wiedzy, oni ją przyjmują i adaptują do własnych potrzeb.

Parodrożnych nazywamy artystami czy myślicielami. Oni nie tylko żyją w ramach, oni potrafią je też tworzyć. Ustanawiają nowe trendy, prawa czy eksploatują swoje myśli dla rzesz ludzi, którym są one potrzebne do określenia siebie i świata jaki ich otacza. Siłą tych ludzi leży w ich naturze i wiedzy jaką mają i jakiej szukają.

Wielodrożni... ciężko pisać o kimś kogo się nie zna, ale spróbuje.
Wyobraźcie sobie człowieka, który samą myślą potrafi poderwać się do lotu. Lekceważąc prawa grawitacji unosi się wyżej i dalej, a ci których zostawił na ziemi otwierają z przerażeniem lub podziwem oczy (i usta) nie mogąc tego zrozumieć.
Oczywiście, nie mówię tu o prawdziwej możliwości lewitacji, choć ta metafora bardzo mi się podoba.
Wielodrożność przychodzi sama i sama może odejść. Jej źródłem jest wiedza, doświadczenie, chęci i niezłomny charakter. Ten sposób myślenia (bo chyba już nikt nie ma wątpliwości, ze tym właśnie jest drożność, klasyfikacją myśli ludzkiej) pozwala na przejście ograniczeń które krępują nasze umysły. Pozwala nam wnioskować na podstawie małych kawałków wiadomości (tak małych, jak małe były dziurki na naszej kartce), które umysł jest w stanie pogodzić i ułożyć na właściwych miejscach, tak by zrozumieć wszystko.
Wiem, brzmi to trochę jak religijno-sekciarski komentarz do jakiego rytuału, ale chyba nie jestem na tyle kompetentny by objaśniać to jeszcze lepiej. Osobiście mogę przedstawić wam metaforę jaką wypowiedziała osoba przekazująca mi tą teorię: „Wielodrożny widząc szyny powinien potrafić odgadnąć budowę pociągu”.
Jednak, przecież pisałem tu o możliwości utraty tej cudnej cechy, czyż nie? Utracić ja to wielki ból, ponieważ wraca się przez to do świata, który nie wydaje się nam już ciekawy (w gruncie rzeczy można użyć sformułowania „piękny”). Wiemy, ze wszystko można zrozumieć lepiej, dogłębniej i szybciej, ale nie potrafimy już tego uczynić.
Jako że ta teoria bardzo do mnie przemawia, szukałem informacji na temat ludzi, którzy mogliby choć przez kilka chwil dostąpić zaszczytu wspięcia się na tą wyżynę umysłową (mam nawet swoją prywatną listę tego typu osób znanych z historii, przytoczę ją na koniec). Prowadząc moje poszukiwania zrozumiałem jedno, wielodrożność przejawia się w tysiącach doświadczeń i zachowań ludzkich. Np. OOBE, gdy czytam „sprawozdania” z takich seansów (nie zawsze, ale czasem) odnoszę wrażenie, że to jest właśnie to!
Patrzenie na siebie „z zewnątrz” to typowa oznaka wielodrożności. Dlaczego? Bo wielodrożny widzi wszystko dookoła siebie wszystkimi swoimi zmysłami. Dla niego szelest liści, specyficzny zapach może ułożyć się w wizerunek dzika żerującego za drzewem po lewej stronie... z tyłu.
Dlatego wiele osób twierdzi, że „wychodząc z ciała” są w stanie określić co jakaś osoba robi dwa pomieszczenia dalej. Szybkość ich rozumowania i logika mogłaby wprawić w kompleksy niejeden komputer. Oni po prostu domyślają się (choć może lepiej zabrzmiałoby słowo „wiedzą”) całego ciągu zdarzeń jaki ma miejsce gdzie indziej.

No ale, rozwodzę się nad wielodrożnymi, a miałem przedstawić swoja listę osób podejrzewanych o wielodrożność. Mam nadzieję, że wybaczycie mi brak uzasadnienia, jestem ciekaw waszych uzasadnień dla moich typów w komentarzach (liczę na porządną dysputę):
- Jezus z Nazaretu,
- Budda,
- W początkach swej kariery Hitler,
- Kopernik,
- Ludwig van Beethoven
- Einstein,
- Ezechiel,
- Nostradamus,
- Cezar,
- św. Barbara,
- Fryderyk II (cesarz)

To lista w dużym skrócie (wiele osób pominąłem ponieważ są mniej znane lub są całkowicie nieznane dla szeregowych użytkowników internetu).



*wszystko – przez to pojęcie rozumiemy wszystko to co w danej chwili i przy dostępnym poziomie wiedzy jesteśmy w stanie ogarnąć zmysłami i umysłem.


Opracowanie: Quidam (vel Mangel)

Artykuł jest chroniony na podst. Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.) i art. 17 (i dalszych) "Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych" (Dz. U. 2000 r. Nr 80 poz. 904). Kopiowanie, powielanie bez pisemnej zgody autora jest zabronione. W przypadku niedostosowania się do wyżej wymienionych zasad i/lub ustaw sprawcy grozi odpowiedzialność karna.
  • 0

#2

Brykus.
  • Postów: 33
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mniej więcej rozumiem o co chodzi, ale może jakieś źródła do tego? Poza tym źle się to czyta, porób odstępy, akapity itp. Poza tym na jakiej podstawie sądzisz że Hitler i reszta osób które wymieniłeś byli wielodrożni?
  • -1

#3

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ciężko się czyta? Wydawało mi się, że tyle wystarczy... Ech, poprawie niebawem.
Co do źródeł, teoria zasłyszana - źródeł brak.
Co do uzasadnienia listy, przecież napisałem czemu go nie ma...
  • 0

#4

Brykus.
  • Postów: 33
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak dla mnie taka teoria 'zasłyszana' nadaje się do śmietnika, bez obrazy..
  • 1

#5

Hajime.
  • Postów: 81
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Też mniej więcej rozumie o co Ci chodzi(chyba).

Patrzenie na siebie ?z zewnątrz? to typowa oznaka wielodrożności. Dlaczego? Bo wielodrożny widzi wszystko dookoła siebie wszystkimi swoimi zmysłami. Dla niego szelest liści, specyficzny zapach może ułożyć się w wizerunek dzika żerującego za drzewem po lewej stronie... z tyłu.

Dla mnie podchodziło by to pod zwykłe kojarzenie faktów, też mam wyobraźnie, układam sobie w myślach puzzle i tworzy mi się cały obraz. Sądzę że osoby patrzące na siebie "z zewnątrz" postrzegają to całkiem inaczej. Chyba rozróżnili by coś takiego od zwykłego logiczne myślenia czy intuicji.

Twoi "wielodrożni" wydają się osobami które cały czasz dopasowują sobie jakieś zależności w bardzo szybki sposób, jakby podświadomy, ale to wszystko jak napisałeś opiera na doświadczeniu i wiedzy.Bo jak mógł bym sobie skojarzyć dane czynniki które wywołują efekt, nie mając wcześniej jakiegokolwiek pojęcia o danych powiązaniach miedzy przyczyną a skutkiem. Na myślenie podświadome nie mam wpływu, więc ciężko je stracić, mogę jedynie nie skojarzyć bo jest co coś czego nie znam i mój mózg nie ułoży tego w żaden schemat.



Trochę dziwna ta teoria wydaję mi się dość naciągana.
  • 1

#6

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

„Wielodrożny widząc szyny powinien potrafić odgadnąć budowę pociągu”


Wlasnie tak. Ostatnio zauwazam, ze coraz wiecej osob "wciska sie" w standardy (i nic wiecej), zamiast je tworzyc.

Dosc ogolnie to napisane, ale interesujace. Chetnie poczytalbym sobie szczegoly.
  • 1

#7

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Brykus, bez obrazy... ale odrzucisz wszystko czego nie napisał amerykański naukowiec?

Niall, właśnie nie do końca chodzi o kojarzenie faktów. Na serio, ciężko jest to opisywać komuś kto tego nie przeżył, ale jak dobrze wtedy zrozumiałem - chodziło o rozumienie drabiny faktów. pojmowanie, że coś wywodzi się z czegoś. Po zobaczeniu efektu i źródła, wielodrożny powinien zrozumieć co jest pomiędzy.

22z, szczegółów raczej nie będzie - osoba która mi o tym mówiła nie żyje. Ale możemy pod tym kątem rozpatrywać OOBE, nawiedzenia czy inne tego typu rzeczy. W końcu, to jeszcze jedna teoria.
  • 1

#8

Brykus.
  • Postów: 33
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie, ale przynajmniej jakieś jedno źródło musiałbym zobaczyć. Nie mówię, że ci nie wierze, ale każdy może sobie napisać taką teorie. Sam mówisz, że powiedziała ci o tym jakaś osoba która już nie żyje, może sobie to wymyśliła ? Wujek google nic nie mówi na temat teorii drożności, a więc wg. mnie teoria nie istnieje, 'sory'
  • 0

#9

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nawet jeśli jest to wymysł Krzyśka, teoria zaistniałą w chwili opowiedzenia jej mnie... Może sie mylę, ale chyba tak to wygląda. Także "sory", ale google nie musi znać wszystkiego co ktoś wymyśli, ja sam nie znam jej źródła ani prawidłowej nazwy. Nam tylko treść, nazwę musiałem jakąś wymyślić.
  • 0

#10

Hajime.
  • Postów: 81
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Niall, właśnie nie do końca chodzi o kojarzenie faktów. Na serio, ciężko jest to opisywać komuś kto tego nie przeżył, ale jak dobrze wtedy zrozumiałem - chodziło o rozumienie drabiny faktów. pojmowanie, że coś wywodzi się z czegoś. Po zobaczeniu efektu i źródła, wielodrożny powinien zrozumieć co jest pomiędzy.


Czyli nie jest to myślenie typu intuicja gdzie widzę porozrzucane puzzle i od razu widzę gotowy obraz lub początek i koniec. Tylko dostrzega drogę lub raczej wiele dróg które prowadzą do jednego lub też wielu różnych finałów.
  • 0

#11

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

O właśnie, dzięki wielkie za wyrażenie myśli, która mi z głowy wyjść nie chciała. :-)
  • 0

#12 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

A czy to przypadkiem nie jest pokonywanie barier umysłowych typu:
Uczeń przygotowywał się do sprawdzianu z matematyki[nauki w której jest przeciętny], licząc na trojkę, nie wiedząc o tym, że równie dobrze mógłby otrzymać ocenę bardzo dobrą.
Prościej mówiąc, barykady stawiane przez samego siebie.

No ale, rozwodzę się nad wielodrożnymi, a miałem przedstawić swoja listę osób podejrzewanych o wielodrożność. Mam nadzieję, że wybaczycie mi brak uzasadnienia, jestem ciekaw waszych uzasadnień dla moich typów w komentarzach (liczę na porządną dysputę):
- Jezus z Nazaretu,
- Budda,
- W początkach swej kariery Hitler,
- Kopernik,
- Ludwig van Beethoven
- Einstein,
- Ezechiel,
- Nostradamus,
- Cezar,
- św. Barbara,
- Fryderyk II (cesarz)

To lista w dużym skrócie (wiele osób pominąłem ponieważ są mniej znane lub są całkowicie nieznane dla szeregowych użytkowników internetu).


Co do listy takich osób dodałbym także M.Jacksona, tańczył muzykę.
  • 0

#13

głazojad.
  • Postów: 67
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

jak możemy wykorzystać ową teorie drożności, do czego nam potrzebna w praktyce robiłem taki eksperyment i to nie bajka na resorach, jeśli dobrze popatrzysz to zobaczysz wszystko, tylko pytanie -- po co
  • 0

#14 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Żeby lepiej zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość, chyba, że ktoś jest idealistą, wtedy to niemożliwe.
  • -1

#15

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

głazojad, mnie to motywuje do zdobywania wiedzy i doświadczenia. Chciałbym kiedyś móc "odlecieć" umysłem ponad "grawitację".
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych