10 odpowiedzi w tym temacie

[manexxl]

Obcy czy krasnoludek? Dziwne znalezisko w Chile.

Nie wiadomo czy to fikcja, czy może naprawdę mamy istotę pozaziemska? Badacze tego typu zjawisk twierdza ze nie jest to „alien” jednak chilijscy naukowcy twierdza ze nie jest im znane takie zwierze. Czy jest to istota pozaziemska a może stworzenie z wnętrza ziemi? Jak na razie pozostaje to niewyjaśnione.
Przypadek ten miał miejsce parę lat temu. Pierwszego Października 2002 roku dziesięcioletni chłopiec Armando Enrique znalazł nad brzegiem jeziora Los-Galindos w Chile bardzo małą humanoidalna postać. Istota żyła jeszcze, była ciepła, miała wydłużana do tylu czaszkę, dwie ręce i dwie nogi oraz różową skore. Postać ta miała jedynie 7, 2 centymetra długości





Chłopak zabrał swoje odkrycie do domu i schował je w kartonowym pudelku. Armando donosi, ze istota ta rzeczywiście była żywa i miała otwarte oczy. Jednak po tygodniu znalazł „aliena” nieżywego. Wtedy zdobył się na odwagę pokazać rodzicom swoje nieżywe już odkrycie.
W międzyczasie mała postać zamieniła się w wysuszana mumie. Sprawiala wrazenie jakby była spalona.






21 Października 2002 roku odkrycie wyszlo na światło dzienne poprzez „Mega News Service”. Zdjęcia te znalazło się na nagłówku i cale Chile zaczęło dyskutować o „alienie”
Lekarze i biolodzy z uniwersytetu w stolicy Chile Santiago wnikliwie zbadali odkrycie. Definitywnie wykluczyli, ze może to być płód jakiegoś zwierzęcia występującego w Chile.
Ufolodzy spierają się, pod co to odkrycie podporządkować. Ich opinie są podzielone, część twierdzi ze jest to dowód popierający teorie ze obcy żyją na ziemi, inni uważają znowu ze jest to fałsz.
26 Października 2002 roku Institute of Hispanic UFOlogy doniosła ze profesor Arturo Mann, lekarz weterynarii zidentyfikował istotę, jako „noworodka” jednego z rodzaju małp górskich „Marsupial” (brak tłumaczenia).
Jak na razie tajemnica, czym jest dziwne znalezisko nie jest rozwiana. Czy analizy DNA rzuca nowe światło na ta sprawę?




Wydarzenie miało miejsce pod koniec 2002 roku. Niestety nie udało mi się znaleźć wyników analizy DNA tego stworka. W przeciągu 6 lat na pewno ja wykonano. Mam nadzieje ze ciąg dalszy nastąpi.



Źródło:.
http://www.wfg-gk.de/

tlumaczenie: manexxl
www.paranormalne.pl

[crc]

gdzies juz o tym na forum czytalem, jak dla mnie krasnoludki sa wieksze. Prawdopobnie bardzo podobny artykul byl.

[rgppanc]

Ja w wątpliwość podaję relacje dziesięciolatka, by znalezisko było żywe, a potem zdechło i nagle się zmumifikowało. Zapewne znalazł to już w takim stanie, a następnie trochę ubarwił opowieść. I ja bym jednak stawiał na poroniony płód małpy, choć przyznam, ze faktycznie przypomina ósmego pasażera Nostromo

[Valgorth]

A ja uwazam, ze nie wiemy jak szybko rozkladaja sie nieznane nam istoty humanoidalne i jak przebiega ten proces. Napewno ta istota roznila sie fizjologicznie i budowa wewnetrzna od czlowieka i nie wiemy na pewno czy dziecko klamalo bo proces rozkladu tej istoty moze sie roznic od naszego. A jako, ze dziwna mumia zostala znaleziona w Chile smiem uwazac, ze to jakis rodzaj obcej formy zycia (Z tych rejonow najwiecej sie spotyka relacji dotyczacych Obcych, statkow kosmicznych i tajemniczych podziemnych baz - Ci wszyscy prosci, ciezko pracujacy ludzie ktorzy tam mieszkaja nie wymyslaja tego dla kasy, oni sa naprawde wystraszeni tym co sie tam dzieje) i zaraz pewnie Alienosceptycy zmieszaja mnie z blotem bo gadam takie ''dyrdymaly'' w temacie Kryptozoologii . Ten temat napewno juz byl na forum, w kazdym razie poraz pierwszy czytalem o nim w Nieznanym Swiecie, gdzie chyba pisalo, ze owa istota kilkukrotnie otwierala i zamykala oczy zanim zmarla. Osboscie uwazam, ze historia jest w 99% prawdziwa.

[rgppanc]

Alienosceptycy zmieszaja mnie z blotem bo gadam takie ''dyrdymaly''

A jakże, właśnie zaczynam!

Słuchaj, pogadamy, kiedy już autor znajdzie nam te wyniki badań DNA

O ile zostały zrobione, bo nie wykluczam, że to coś to zwykła mistyfikacja wykonana ręką człowieka z jakiegoś tworzywa.

[Lis]

A może to są realne zwłoki Tomcia Palucha , wzrost się zgadza.

[Valgorth]

O ile zostały zrobione, bo nie wykluczam, że to coś to zwykła mistyfikacja wykonana ręką człowieka z jakiegoś tworzywa

I ja tez takiej mozliwosci nie wykluczam (wiem, ze 99% to bardzo duze prawdopodobienstwo ale to wynika z tego, ze wierze w ta historie gdyz bylo duzo faktow przemawiajacych za tym Oby byly jakies wyniki DNA, postaram sie znalezc numer Nieznanego Swiata w ktorym o tym czytalem bo cos mi swita, ze mowiono tam o wynikach DNA, ale moge sie mylic bo nie pamietam za dobrze, ten numer jest dosyc stary juz.)

[Ireth]

Wg. mnie to jakiś płód.

[r3vo]

Ten temat napewno juz byl na forum, w kazdym razie poraz pierwszy czytalem o nim w Nieznanym Swiecie, gdzie chyba pisalo, ze owa istota kilkukrotnie otwierala i zamykala oczy zanim zmarla.

samo to juz jest malo wiarygodne i podkolryzowane - skad autorzy moga wiedziec o mruganiu skoro o tym opowiadal maly chlopiec i nikt inny tego nie widzial, bo przeciez zdechlo.

[Raziel]

Jeb wszystko co dziwnie wygląda od razu jest obcym hahaha bardziej byłbym właśnie za płodem, albo po prostu jakiś dziwny nieznany nam jeszcze gatunek i tyle a nie od razu obcy