rozmnóżcie się, a może dojdziecie w końcu do upragnionej władzy i odzyskacie upragnioną "wolność" wyznania albo raczej jego braku
Dalej nie rozumiem. Po co ten sarkazm? Po pierwsze z nikim się nie identyfikuję i na pewno nie chcę, aby nie istniała wolność wyznania.
Vivere Parvo, nietolerancja jest to nieakceptowanie postaw innych ludzi... to, że nauczycielka od historii cię denerwuje jest właśnie oznaką braku akceptacji...
Najlepiej o tych rzeczach nie mówić? A jak już mówić to miodem i delikatnymi jak balsam słówkami, bo chrześcijanie to święta krowa, o której same insynuacje, że coś jest nie tak to obraza, nietolerancja i ogólnie "chore".
Sorry za ostatnią uwagę, ale tak to wygląda.
Jesteś nietolerancyjny wobec Indoctrine, który może nie chce zaakceptować, że nasz kraj jest chory i chce żyć normalnie, a nie być emo i użalać się nad sobą że nikt nas nie rozumie i żyjemy w beznadziejnym kraju...
Na pewno nie chciałem Go urazić i jeżeli to zrobiłem, to przepraszam. Podług Twojej teorii wszelka dyskusja jest nonsensowna i nietolerancyjna, gdyż obraża czyjąś opinię i przekonanie.
Aha.
Ja widzę na tym forum coraz większy popęd do ateizmu i zwalczanie wszelkich oznak religijność...
Pamiętaj, że forum tworzą ludzie i to oni prezentują tutaj artykuły. Może dobrym rozwiązaniem byłoby banowanie co drugiej osoby zakładającej antychrześcijański (jak zwał tak zwał ...) temat?