Wczoraj dokonałam kolejnej próby OOBE. Tym razem w połowie wyszłam z ciała. Opisze to dokładniej
Mam swoją metode na osiąganie OOBE (bardzo skuteczną! za każdym razem mam OOBE! to już 3 raz! I nie potrzeba żadnych dodatkowych ćwiczeń! przynajmniej dla mnie
). Polega na spaniu w dzień 1-2h, a wieczorem zasńąć około 1-2, przed tym oglądając TV (żeby być bardziej zmęczonym ;d). A więc, gdy już wyłączyłam TV i byłam bardzo śpiąca, poprostu rozluźniłam mięśnie (bez żadnych afirmacji) i zamknełam oczy. Zaczęłam mysleć, że nie długo będe mieć OOBE. Przysnęłam pierwszy raz. Sniło mi sie, że ktoś rzucił w moją twarz śnieszke. Obudziło mnie uderzenie w moją twarz i jakieś głosy. Po kilku minutach znowu zasnęłam. Obudziłam się i co jakiś czas słyszałam jakieś piski. Po kolejnym wyobrażaniu sobie OOBE hałasy były silniejsze i nagle zobaczyłam jakby jaśniejsze światło, po czym poczułam wibracje. Nie mogłam się ruszyć. Pomyślałam: "to ten moment". Byłam przestraszona i zastanawiałam sie co zrobić. No i w końcu postanoiłam, że chce wyjść z ciała. Wyobrażałam i ciągnęłam moją mentalną lewą ręke do góry, aby wyszła z ciała. Ku mojemu zaskoczeniu, ręka naprawde się 'oderwała'. Było to bardzo dziwne uczucie.. Takjakby ręka sie odklejała. Dalej jednak nie wychodziłam już ciała, bo przypomniało mi się, że musze iść rano do szkoły, a w ogóle bałam się (znowu), że jednak nie wejde spowrotem do ciała. No i wzystko prysło. Po tym około godziny nie mogłam zasnąć.
Jak myslicie czy mam sie czego bać? ..
PS. Zapomniałam dodać! Jeszcze nie dawno myślałam, że OOBE nie jest możliwe. Po tym przeżyciu zmieniłam zdanie kompletnie