Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przyszłość należy do cyborgów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1

Ivellios.

    ÓSMY ZMYSŁ

  • Postów: 1625
  • Tematów: 401
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 109
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

1024px-Serengeti_Cyborg%2C_by_Fanuel_Leu


Pięćdziesiąt lat po świcie ery kosmicznej w przestrzeń udały się setki ludzi. Tuzin z nich zostawiło odciski swoich butów na powierzchni księżyca, obecnie zaś kilka krajów planuje wysłać na księżyc kolejnych astronautów. Kto by kiedykolwiek pomyślał, że stawką będzie podbój kosmosu.

Jednak pojęcie, jakoby ludzcy odkrywcy mieli się stać gatunkiem międzygwiezdnym, jest dalekie od pewnej kwestii, o którą zaniepokojony jest Roger Launius.

"Bardziej prawdopodobne jest, że ludzie i urządzenia, których używają do badania kosmosu, będą się rozwijały w trudny do przewidzenia sposób", powiedział Launius, znakomity historyk kosmosu i członek Wydziału Historii Kosmosu na Narodowym Muzeum Kosmicznym im. Smithsona w Waszyngtonie.

Gatunki multiplanetarne

Rozmawiając z wieloma badaczami kosmosu na forum Space Technology and Applications International Forum, które odbyło się w Albuquerque w USA 12 lutego, Launius powiedział, że ludzie są przeznaczeni do tego, aby stać sie gatunkiem międzyplanetarnym, jednak to określenie może z czasem przybrać całkiem nowe znaczenie.

"Na przykład, czy dziecko urodzone na księżycu lub na Marsie również będzie się zaliczało do gatunku Homo sapiens?", zapytał Launius. "Czy różnice w masie ciała, napromieniowaniu, mogłyby spowodować, że dzieci te nie mogłyby wrócić na Ziemię?"

"Moim zdaniem jest to kwestia problematyczna", powiedział Launius, i w pewnym sensie mogłaby to być droga ewolucyjna taka sama, jak ta obrana przez ziemnowodne zwierzęta, które wyszły z wody i stały się zwierzętami lądowymi.

"Istnieje możliwość przerodzenia się gatunku ludzkiego w inny gatunek", powiedział Launius. On i badacz kosmosu, Howard McCurdy z amerykańskiego Uniwersytetu w Waszyngtonie, napisali na ten temat książkę, która ukaże się pod koniec tego roku.

Elektroniczna/cyfrowa rewolucja

"Jednym z obszarów, którego rozwoju marzyciele z przeszłości nie zdołali przewidzieć, był szybki rozwój robotyki i elektroniki", powiedział Launius.

Na przykład, gdy znany pisarz science-fiction Arthur C. Clarke wyobrażał sobie w 1945 roku satelitę telekomunikacyjnego, stwierdził, że urządzenie będzie wymagało obecności ludzi pracujących na stacji kosmicznej, ponieważ sądził, że będzie to konieczne do wymiany rurek próżniowych.

"Niektórzy najwięksi myśliciele... zupełnie nie zdołali przewidzieć rewolucji cyfrowej/elektronicznej w chwili, gdy obydwie dziedziny raczkowały", zauważył kosmiczny historyk.

"Jednakże wraz z coraz szybszym rozwojem elektroniki w latach sześćdziesiątych niektórzy zaczęli kwestionować rolę ludzi w badaniu kosmosu. Mniej kosztownym i ryzykownym jest wysłać w przestrzeń robota, aniżeli człowieka. Ta debata stała się istotna i stała się ważną częścią polityki kosmicznej pod koniec dwudziestego wieku", wkazał Launius. "Niebawem znaczące może się okazać połączenie ludzi i maszyn prowadzące do powstania czegoś nowego i bardziej wydajnego".

Transformacje jaźni

Launius powiedział, że jedną z możliwości jest przeistoczenie ludzkiego gatunku w inny poprzez transformacje jaźni: stwórz dla astronautów środowisko podobne do ziemskiego, aby w nim zamieszkali... lub zmień ich tak, aby mieli możliwość przeżycia w nowych i innych regionach kosmosu.

W przypadku tych drugich, CYBernetycznych ORGanizmów, zwanych cyborgami, niektóre procesy fizjologiczne byłyby wspomagane przez urządzenia mechaniczne lub elektroniczne.

"My już możemy być cyborgami", wskazał Launius, widząc na widowni osoby noszące okulary, posiadające aparaty słuchowe i implanty kolan - nie wspominając o tych posiadających telefony komórkowe i inne urządzenia służące do komunikacji.

Wyobrażając sobie to, co może być za setki lat, Launius powiedział, że uwierzył, iż ludzie prawdopodobnie rozwiną się w sposób, którego nie jesteśmy w stanie dziś przewidzieć; do formy gatunku, który być może należałoby nazwać Astro Homo sapiens. "Czy nasze przeprowadzki do miejsc takich jak księżyc czy Mars przyspieszą ten proces ewolucyjny? Nie wiem", stwierdził.

Podsumowując, Launius zasugerował, że stary paradygmat dla kosmicznych badań - w którym ludzie stają się ostatecznie gatunkiem międzygwiezdnym - "jest przestarzały i przydałoby się go zmienić".

Leonard David, Space.com, 15 luty 2007
Tłumaczenie: Ivellios, http://www.paranormalium.pl


  • 0



#2

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niekoniecznie musi to być spowodowane podbojem kosmosu.
Cybernetyczne organizmy mogą powstawać tutaj na ziemi,na skutek bezradności medycyny.
W przypadkach nieuleczalnych chorób bądź utraty różnych narządów,mogą być wprowadzane do ludzkiego organizmu "zastępcze organy" pozwalające normalnie egzystować.
  • 0



#3

Qdlaty.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dlaczego tylko w przypadku chorób ? myśle że nawet zdrowi ludzie chcieliby mieć lepsze, sztuczne oczy, chipy w mózgu itd :)
  • 0

#4

vcore.
  • Postów: 833
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

tak ale na to musimy jeszce troszke poczekac :) dłuzsze troszke , choc w sumie bioniczne konczyny sa juz prawie doskonałe ... kto wie - ale sądze ze jescze długo nie miniemy sie na ulicy z kimś o cybernetycznym ramieniu :)
  • 0

#5

adders.
  • Postów: 88
  • Tematów: 12
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

za 100 czy 200 lat to bedziemy wyglądać jak robocopy, tu metalowa noga, tam metalowa ręka, elektroniczne wnętrzności, krzemowy mózg, fuuuj z jednej strony to dobrze, bo jak ktoś straci ręke czy noge to może życ normalnie z taką "protezą" moze za 20 30 lat juz takie urazy jak zlamanie kręgosłupa, utrata wzroku/mowy , różnego rodzaju paraliże nie bedą już groźne. może w przyszłości człowiek bedzie mieć inny układ krwionośny, albo wogole nie bedzie potrzebny,
  • 0

#6

Roseb.
  • Postów: 650
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Sądzę, że mimo wszystko będzie to bardziej dotyczyło leczenia niż ot tak sobie wstawiania nowych kończyn i narządów. Bardzo możliwe że będą tworzone cyborgi z martwych ludzi, którzy zadeklarowali, że chcą nimi zostać po śmierci (tak jakl teraz można przepisać swoje ciało na organy albo badania). Napewno nie będa to jednak te same osoby, tylko maszyny (chyba, że uda się jakoś zachować mózg). Ale sama sprawa jest bardzo ciekawa i chyba warto dalej prowadzić badania w tym kierunku.
  • 0

#7

Meledictum.
  • Postów: 222
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Za te kilkadziesiąt/ kilkaset lat na pewno każdy, kto straci kończynę, będzie miał "nową", do złudzenia przypominającą żywą. Zdrowy człowiek raczej nie da sobie odrąbać ręki, żeby można było ją zastąpić przez doskonalszy (?) "implant". Ewentualnie dojdzie do tego, że cyborgi uznają się za lepszych od "czysto-biologicznych" ludzi i będzie wojenka. ;)

Sądzę, że mimo wszystko będzie to bardziej dotyczyło leczenia niż ot tak sobie wstawiania nowych kończyn i narządów. Bardzo możliwe że będą tworzone cyborgi z martwych ludzi, którzy zadeklarowali, że chcą nimi zostać po śmierci (tak jakl teraz można przepisać swoje ciało na organy albo badania). Napewno nie będa to jednak te same osoby, tylko maszyny (chyba, że uda się jakoś zachować mózg). Ale sama sprawa jest bardzo ciekawa i chyba warto dalej prowadzić badania w tym kierunku.


Brrr... Przypomina mi to praktyki Stroggów z Quake 4. :o
  • 0

#8

aRON.
  • Postów: 108
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W tym jest problem że będziemy musieli jeszcze trochę poczekać :lol
  • 0

#9

Czacha_47.
  • Postów: 18
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

tak ale na to musimy jeszce troszke poczekac :) dłuzsze troszke , choc w sumie bioniczne konczyny sa juz prawie doskonałe ... kto wie - ale sądze ze jescze długo nie miniemy sie na ulicy z kimś o cybernetycznym ramieniu :)



No nie wiem czy dłuższą. A aktualnym numerze Forum(nr 10)znajduje się artykuł na ten temat. Opisane jest wiele przypadków, gdzie zastosowane są części robotyki w ludzkim organiźmie. Opisane jest, że części nie są już obsługiwane za pomocą mięśni. Obok rdzenie kręgowe znajduje się mały chip o nazwie BrainGate. Sygnały z mózgu, wychwytywane sa przez elektroniczny implant, za pomocą kabelków tłumaczone są w implancie i wysyłane do mięśni.
Ręka, która mocniej ściska przedmiot im bardziej jest on ciężki, zawiera jak na razie 53 sensory czucia, ale człowiek żywy 17 tys. Niektóre nawet rozpoznają temperaturę przedmiotu, ale jeszcze w fazie testów.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych