Dawno, dawno temu w pewien wigilijny poranek… „Uważa się, że nagle oszalał, 42-letni Charles Lawson, który mieszkał niedaleko Germanton w hrabstwie Stokes, w Boże Narodzenie zabił swoją żonę, 38-letnią Fannie i sześcioro z jego siedmiorga dzieci, a następnie popełnił samobójstwo”. - Twin-City Sentinel, 26 grudnia 1929.
Czytaj więcej na forum