Czy jest cos, co moze sie nie zdarzyc
? Naprawde to tylko kewstia czasu jakie dziwy moga sie stac, tak przy okazji to kiedys gdzies czytalem o dziecku, ktore nie majac mozgu odczuwalo emocje i uczucia, mialo insynkt i nie mialo zdolnosci mowy, ale za pomoca znakow i symboli wizualnych umialo cos wywnioskowac, innaczej - dedukcja bezmozga
No ale tak sobie mysle, czy on nie czul ciaglego bolu niosacego sie z tego ze otoczka mozgu ma (chyba?!?) komorki nerwowe? no i blonka komorkowaotaczajaca wszystkie kosci tez przeciez powinna "bolec" nawet przez powiew powietrza???