I właśnie dlatego uważam, że sceptycy bywają czasem nudni... Zero wyobraźni, najłatwiej racjonalnie określić każdy temat.
I tym właśnie sceptycy różnią się od fantastów. Ja jestem w stanie wyobrazić sobie bardzo wiele. Jestem fanem literatury SF i Fantazy. Ale być może dzięki SF racjonalnie podchodzę do tematów takich jak ten. co do wypowiedzi @Wszystko
Mimo żem sceptyk to nawet fajnie było gdyby sie okazało że to najprawdziwsze ufo jest. Ale wygląda na to że to kolejny kawałek skały który sobie leci
Kwintesencja sceptycyzmu.
Tłumacząc ze sceptycystycznego na polski:
Chciałbym aby to było coś ekstra. dowód na istnienie obcych, duchów, czakr, czegokolwiek. Ale to tylko kawałek skały. Nic nie wskazuje na to żeby był nadzwyczajny. Podstawą mojego twierdzenia jest zdobyta wiedza, dzięki której mogę eksplorować internet bardziej precyzyjnie. I na tej podstawie widzę że nie ma nic nadzwyczajnego (Może poza kształtem) w tym kawałku skały, czy też może bardziej precyzyjnie "kawałku nieoczyszczonego metalu"
@๖ۣۜKhan
Jeśli wierzysz w przypadki to gratuluję, osobiście nie uważam, że ten obiekt tak sobie leci bez celu, jeśli to zwykły "odłamek" prędzej czy później rozbije się o coś tworząc
Odpowiedz proszę: jaki cel może przyświecać podróży kawałka skały o nietypowym kształcie? Ciekawa jest geneza powstania takiego kształtu.
A czy się rozbije... ? Kosmos to bardzo puste miejsce. Nawet w pierścieniach Saturna obiekt wielkości największego, zbudowanego ludzką ręką Kontenerowca (taki statek morski, duży dosyć) mógłby krążyć przez tysiące lat bez rysy na burcie.
Prawdopodobieństwo rozbicia się o coś jest znikome. A jedyne co mogłoby się stworzyć, to kawałek skały o innym kształcie.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 14.12.2017 - 23:28