Witam, zostalem zatakowany przez jakies zjawiska paranormalne,
jedzenie dla mnie w pewnych momentach bylo trucizną po ktorym plulem
krwia, potem po jakims czasie jedzenie przestawalo byc trucizna,
przyjechala raz karetka do mnie dostalem jakis zastrzyk niby na
uspokojenie relanium a po tym zastrzyku czulem sie jakby mnie ktos bil
czulem dziwny smak w ustach, to byl jakis magiczny zastrzyk, potem
nagle nie wiadomo skad pojawila sie u mnie na stole jakas tabletka
po ktorej zjedzeniu minely mi objawy od tego zastrzyku i po tej
tabletce czulem sie jak jakis bruce lee. Widzialem jak ludziom
zmieniaja sie twarze, raz nie spalem kilka dni i jak mrozylem oczy na
mame lub tate to widzialem inne twarze na nich, jakby demony, rodzice
dziwnie sie zachowywali, np u taty widzialem twarz Hitlera, Macka
Kozlowskiego, Stalina, a u mamy chyba dziewczynke z the ringa i jakas
wiedzme. A wszystko to zaczelo sie dziac po tym jak rodzice zaczeli mi
dawac parafarm i zaczelem sie zastanawiac nad swoim zyciem przez to
zastanawianie sie nad zyciem nie spalem z 4 dni pod rzad i
przypomnialo mi sie nagle ze moja wada wzroku (- 7 na jedno oko a na
drugie -dwa jakos) jest spowodowana tym ze jak bylem maly dzieci mi
wsadzaly palce do oczu, i pewni ludzi tez, a przez cale zycie wmawiali
mi rodzice ze sie urodzilem z wada wzroku... i potem jak se
przypomnialem to to zaczely mi sie przypominac jakies rozne dziwne
momenty z mojego zycia albo z poprzednich wcielen, ze bylem
torturowany przez moja rodzine(gwalcony itp). Dziwne jest to ale
wydaje mi sie ze slonce swieci jakby prosto do mnie... i przyszedl tez
wyslannik szatana do mnie i mowil ze jest chrzescjaninem ze
chrzescjanie myja ludziom stopy itp i mowi ze poszukuja kogos kto
odegra role jezusa, ja sie zgodzilem....
Prosze podaj mi swoje gg lub skype zebys my mogli sie dogadac lepiej,
ja bardzo duzo wiem, chyba jestem oczkiem w glowie masoneri... Podobno
na swiecie dzieje sie tyle zlego bo moja rodzina nie pozwala by bylo
lepiej tak mi powiedzial kolega przez sen a mozliwosc rozmowy z tym
kolegom przez sen dal mi ten wyslannik szatana i powiedzial mi pewnego
razu ze dalem ci proroka wiec dlaczego nie dzialasz, ten prorok duzo
mi powiedzial np powiedzial ze swiat jest straszny ze nawet nie wiem
jak bardzo jest zly. My jakbysmy zostali stworzeni po to by sie nad
nami znecac chyba, np noworodki nie umia mowic jak sie rodza to placza
rodza sie we krwi, nie umia mowic i zboczency to moga wykorzystywac
jak i rowniez jacys szatanisci. Te illuminati wymazuja pamiec z
umyslu, maja jakiegos chyba pilota czy cos przez ktorego kontroluja
swiat, np pamietam ze poprosilem jednego z nich by se zrobil loczki i
nagle na glowie urosly mu loki, oni moga zmieniac ksztalty swoje i
innych, ja poprosilem o prostsze uszy i dostalem jedno bardziej
proste. Aha i ten prorok mowil chyba zebym sie z toba skontaktowal.
Podobno jestem tez ofiara chyba tak mowil ten wyslannik szatana, a
smierc wokalisty z linkin park to tez nie przypadek, rozmawialem z
wyslannikiem szatana o smierci tego benningtona i chyba mowil cos ze
wokalista linkin parku zalozyl sie o cos tam ze on popelni samobojstwo
to cos sie na swiecie zmieni albo juz mial dosyc tych illuminati nie
wiem. A Aron lewis ze Staind tez byl zastraszany przez iluminati i
kazano mu sila przejsc na country bo inaczej zabija jego corki z tego
co pamietam.