Kolejną z długiej serii marsjańskich anomalii zawdzięczamy amerykańskiemu łazikowi Curiosity oraz wykonanej przez niego jeszcze 1 maja fotografii. Na oficjalnie udostępnionym przez NASA obrazie z kamery widzimy wyraźnie tajemniczy obiekt unoszący się u góry kadru. Cała sprawa jest o tyle interesująca, że następne zdjęcia - wykonane w nieco ponad 25 minut później - nie zawierają ani śladu tego obiektu. Na pewno nie jest to więc brud na obiektywie, jak chcieliby zapewne sceptycy.
Czytaj więcej na forum