voice: tego typu guzy, przynajmniej w moim przypadku, były reakcją na siarczany, które znajdują się w wielu suplementach przeciwtrądzikowych.
Wprawdzie nigdy nie miałam większych problemów skórnych poza masą zaskórników w niektórych miejscach i randomowymi wypryskami tu i ówdzie od czasu do czasu. Podzielę sie jednak tym co wiem i co może co poniektóym wydać się oczywiste. Mimo to warto o tym wspomnieć, bo nieraz spotykałam się z powtarzaniem tego błędu u znajomych.
Cery trądzikowej NIE WOLNO przesuszać. Należy ją nawilżać kremami, które nie są na bazie parafiny (Parafinum Liquidum). Parafina jest dobra na mrozy, ale nie do codziennego stosowania (zatyka pory).
Błędem jest też kupowanie wszystkiego co jest zalecane przez producenta, np. do cery trądzikowej. Należy czytać skład. Obecnie SLS dodawany jest do większości środków myjących- nawet dermokosmetyków z apteki. Wielu osobom on nie stanowi, ale efektem jego działania może być przesuszenie skóry i jej podrażenie. U mnie jako u właścicielki suchej skóry w wielu miejscach, stosowanie takich kosmetyków powodowało złuszczanie się skóry i zwiększenie liczby wyprysków. Na niektóre osoby z trądzikiem kosmetyki z SLS mogą działać podobnie.
Moja propozycja: mycie twarzy rano i przed snem, codziennie, żelem myjącym bez SLS i nakładanie potem odpowiedniego kremu.
Przyczyną trądziku, poza złą pielęgnacją, najczęściej są problemy hormonalne. Warto zbadać i ewentualnie w przypadku kobiet dobrać tabletki antykoncpecyjne o działaniu antyandrogenowym.
karbon: Gdybyć miał nietolerancję laktozy miałbyś biegunkę i uciążliwe gazy a nie trądzik. tzn. to nie ten trop
Użytkownik Eisaz edytował ten post 20.08.2015 - 13:56