Napisano
18.11.2012 - 14:11
Witajcie jeszcze raz. Trochę mnie przeraża wizja, że mogę mieć schizofrenię albo cokolwiek innego, więc teraz wypiszę wszystkie ,,objawy'' które zauważyłem u siebie w przeciągu 2 lat. Do każdego dopiszę jakiś argument potwierdzający. Pragnę też powiedzieć, że stają się one uciążliwe i wydaje mi się, że stają się one coraz mocniejsze. No to zaczynam.
-Ciągłe Deja Vu - To co napisałem na samym początku tematu. Bardzo często mam uczucie Deja Vu i w 60% przypadków wiem co się zaraz stanie i te rzeczy rzeczywiście się dzieją.
-Intuicja - Mam bardzo dobrą intuicję. Bardzo mi ona pomaga np. na lekcjach gdy jestem pytany. Jakiś ,,dziwny głos w głowie'' mówi mi odpowiedź która w 90% jest poprawna. Moja intuicja rzadko się myli. Najczęściej ,,pomaga'' mi na lekcjach lub w momentach, kiedy jestem o coś pytany ,,wyrywkowo'' czyli jak np. jakiś przechodzień się mnie o coś zapyta.
-Niepokój - Gdy wychodzę z moim psem (3 miesięczny szczeniak) na spacer, to cały czas mi się wydaje, że ktoś mnie obserwuje. Efekt ten znacząco się nasila podczas wieczornych spacerów. Gdy chodzę z moim psiakiem wieczorem i ktoś za mną idzie (nawet jak jest jakieś 300 lub 400 metrów za mną) to przyspieszam kroku i cały czas się odwracam, ponieważ boję się, że ten ktoś mnie śledzi i chce mi zrobić krzywdę.
-Przesłyszenia - Ciągle mam uczucie ,,przesłyszenia się''. Podam pewien przykład. Kładę się spać (wtedy najczęściej się to dzieje) i zaczynam przysypiać, lecz w pewnym momencie mam wrażenie, że z drugiego pokoju woła mnie moja Mamcia, więc idę sprawdzić czy wszystko OK i jak się pytam, czy mnie wołała to odpowiada, że nie. Czasem też jak jestem sam w domu albo jak Mamcia jest w drugim pokoju, to mam wrażenie jakby ktoś mnie wołał, ale nikogo nie ma. Zdarza mi się to jakieś 4 razy na tydzień.
-Problem z rozróżnieniem jawy od snu - Ten problem pojawił się u mnie niedawno - jakieś 3 - 4 miesiące temu. Idę sobie np. do sklepu i zaczynam myśleć o pewnych wydarzeniach które miały miejsce jakieś 2 dni temu. W pewnym momencie na moje myśli ,,nachodzi'' jakieś inne zdarzenie - zupełnie inne od tego o którym myślałem. Wtedy zaczynam myśleć o tym drugim zdarzenia, ale nie potrafię sobie przypomnieć czy to się stało na prawdę, czy mi się śniło.
Od pewnego czasu zauważyłem też u siebie, że nie mogę się skoncentrować na czytaniu ! Lubię czytać to nie sprawiało mi to żadnego problemu. Miesiąc temu się to zmieniło... Nie mogę w żaden sposób skoncentrować się na tym, co czytam. Ciągle umyka mi jakaś część tekstu, przez co muszę go czytać od nowa, albo czytam i nie potrafię zrozumieć tego, co czytam !
Czy to są jakieś początkowe objawy schizofrenii albo jakiejś psychozy ? Od razu mówię, że nie robię sobie żartów... Liczę na szybką odpowiedź. Pozdrawiam Trybik0710