Witam! Jestem tu nowy, jeśli założyłem ten temat w złym dziale to z góry przepraszam.
Natknąłem się ostatnio w internecie na bardzo dziwny filmik. Nie widziałem, żeby ktoś się nim zajął na jakiejkolwiek polskiej stronie, dlatego pomyślałem, że warto by było założyć temat.
Opis pod tym filmikiem mówi, że kasetę z nagraniem znaleziono w roku... 2571 w ruinach pewnej niebieskiej planety, jednak na filmiku... przedstawione jest ponoć zupełnie inne nagranie. Inna wersja mówi, że pewien japoński gwałciciel, Khor-b'ha, chciał nagrać na kasetę odgłosy swojej ofiary, jednak kaseta, jak widać na filmiku, nie była pusta.
Co Wy o tym sądzicie?
Użytkownik piotras edytował ten post 30.12.2014 - 11:15