Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pięć wielkich zagadek starożytności


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
76 odpowiedzi w tym temacie

#46

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

ybito wszystkie co do jednego, na całym świecie, bez zostawienia żadnych śladów?


a wilk tasmanski? w bardzo krotkim czasie po kontakcie z nami zniknal.. normalne wilki tez by juz znikly gdyby nie rezerwaty przyrody!

Hodowcy chcą zrobić z wilka psa. Łapią wilki o krótszym niż reszta pysku (kwestia niewielkiej różnicy w proporcjach), kojarza je ze sobą.


pisalem tu wczesniej o wyniku obecnego pedu do uwydatniania cech u psow rasowych co wkrotkim czasie niektore rasy chorobami prawie zniszczylo, a zmiany nie byly tak spektakularne, tylko wlasnie te pare cm..
  • 0

#47

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Moze inaczej wypunktuj jakie cech uważąśz za tak rózne od wilków. że uważasz wychodowanie ich z wilka jest niemaozliwe??
Tylko w punkach prosze.
PS Marszczone fafle i nadmiar skóry wokół łba to tylko jedna zwykła mutacja.

ybito wszystkie co do jednego, na całym świecie, bez zostawienia żadnych śladów?


a wilk tasmanski? w bardzo krotkim czasie po kontakcie z nami zniknal.. normalne wilki tez by juz znikly gdyby nie rezerwaty przyrody!

Hodowcy chcą zrobić z wilka psa. Łapią wilki o krótszym niż reszta pysku (kwestia niewielkiej różnicy w proporcjach), kojarza je ze sobą.


pisalem tu wczesniej o wyniku obecnego pedu do uwydatniania cech u psow rasowych co w krotkim czasie niektore rasy chorobami prawie zniszczylo, a zmiany nie byly tak spektakularne, tylko wlasnie te pare cm..


a wilk tasmanski?
Zostawił po sobie gigantyczne ilości skamielin czy śladów. Przy okazji tym wilk tasmański jest mniej spokrewniony z wilkiem niz wilk z myszą czy kotem.
A mówimy o zniknięciu bez śladu jakiegokolwiek.
  • 0



#48

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Znawcy kynologii twierdzą, że wszystkie psy, także te najstarsze rasy / czaszki psów z jaskini z Ałtaju i belgijska/ mają jedną cechę charakterystyczną, która ich odróżnia od wilków - tzw. ściśnięte zęby. Zaskakujące jest, że nie znaleziono formy pośredniej między psem a wilkiem, tzn. czaszki, która by miała na wpół ściśnięte zęby.
Niektórzy uczeni twierdzą, że psy pochodzą od pewnej odmiany wymarłego wilka, którego szczątków do tej pory nie znaleziono.
Link do ciekawego artykułu na ten temat : http://www.naukawpol...a-z-europy.html
  • 2



#49

Tesla.
  • Postów: 108
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A co do zwiększania rozmiarów - mimo, że wilki i największe psy wcale tak bardzo rozmiarami się nie różnią, to zwiększanie rozmiaru jest możliwe i nie takie rzadkie. Przykładowo, świniodziki powstałe ze skrzyżowania dzika i świni domowej (która od dzika pochodzi) często są dużo większe i od świn, i od dzików.

Dzik:


Długość ciała - 90-200 cm
masa ciała samca - 54–320 kg


"Hogzilla" (świniodzik):

Długość ciała - 240cm
Masa ciała - 363kg


Jak widać różnice są spore, a zostały uzyskane tylko po jednej krzyżówce świni z dzikiem.




Przykład trochę słaby. Zapomniano też dodać rozmiarów świni, a to dość ważne...
Napisze tylko, że największy zważony dzik miał podobno 476 kg, a "świnka" 1157 kg.
Mówiąc o wybujałości mieszańców trzeba też pamiętać, że dotyczy ona głównie pierwszego pokolenia, a później te cechy najczęściej zanikają ( i trzeba mieć co mieszać).

Wspominając o hodowli w dawnych czasach trzeba pamiętać, że mało prawdopodobne, że przykładano dużą wagę do selekcji osobników, czy doboru egzemplarzy do krzyżowania. Eliminowane ewentualnie były pewnie tylko egzemplarze niebezpieczne dla właściciela, a reszta się rozmnażała (pewnie dość przypadkowo).
  • 0

#50

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To ja mam do was kolejne pytanie co było przed wilkiem?
Bo rozumiem że wilk też od kogoś pochodzi w drodze ewolucji powstał w pewnym momencie i zatrzymał się w rozwoju jest w obecnej formie ileś tam lat. Jego obecny wygląd (wilka) jest znany od pokoleń ... ale co było przed wilkiem i jak się przemieniało w wlika .

Bo tu sprawa jasna skoro pies pochodzi od wilka, to wilk musiał albo w pewnym momencie zmieniać się w wyniku ewolucji w psa , albo krzyżując się.

Z kim krzyżował się wilk aby powstał pies ten pierwszy od którego inne psy pochodzą ?

Chcę poczytać jakie macie zdanie na ten temat.
  • 0

#51

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A co do zwiększania rozmiarów - mimo, że wilki i największe psy wcale tak bardzo rozmiarami się nie różnią, to zwiększanie rozmiaru jest możliwe i nie takie rzadkie. Przykładowo, świniodziki powstałe ze skrzyżowania dzika i świni domowej (która od dzika pochodzi) często są dużo większe i od świn, i od dzików.

Dzik:


Długość ciała - 90-200 cm
masa ciała samca - 54–320 kg


"Hogzilla" (świniodzik):

Długość ciała - 240cm
Masa ciała - 363kg


Jak widać różnice są spore, a zostały uzyskane tylko po jednej krzyżówce świni z dzikiem.





Przykład trochę słaby. Zapomniano też dodać rozmiarów świni, a to dość ważne...
Napisze tylko, że największy zważony dzik miał podobno 476 kg, a "świnka" 1157 kg.


To ja ci napiesze że to tez słaby przykład. Po pierwsze najprawdopodobniej świnię udomowiono albo 9 albo 14 000 lat temu i przez cały ten czas hodowano na mięso . Więć to chyba LOGICZNE ŻE EGZEMPLARZE BĘDĄ CORAZ WIĘKSZE.
Pozatym idac tym samym tropem. Przecietny indianin czy Hotentot to postAĆ nader chudą. Musi sie za swym jedzeniem nachodzić ,nabiegać.Ciężki zbieracz nic nie upoluje , a to zo to co zbierze nie pokryje zwiekszonego zapotrzebowania na energie związanego z tym że więcej waży. Współcześni ludzie za to tucza się sami (świnie sa tuczone przez opiekunów). Dzik tez "zarabia na siebie" a tucznik... no jest tuczony przez innych.

Dołączona grafika

Bardzo tłuste plemie zbieraczy .Upaśli sie na prowadzeni "cepelii" dla europejczyków.

Dołączona grafika


Wspominając o hodowli w dawnych czasach trzeba pamiętać, że mało prawdopodobne, że przykładano dużą wagę do selekcji osobników, czy doboru egzemplarzy do krzyżowania. Eliminowane ewentualnie były pewnie tylko egzemplarze niebezpieczne dla właściciela, a reszta się rozmnażała (pewnie dość przypadkowo).


Trele morele!! .Pies jest taki dokładnie jaki podoba się włąścicielowi. To włąściciel wybiera najfajniejszego szczeniaka.Pies to najbardziej klienckie zwierze. Najbardziej ulubiony pies (a więc o najwiekszej liczbie podobających sie właścicielowi cech ) jest najbardziej dokarmiany resztkami "ze stołu" (więc ma najbardziej różnicowany pokarn = zdrowie), najmniej był narażony na ... zjedzenie w czasie klęski głodu(byłby zabity jako ostatni), najmniejsze szansa że zostałby wymieniony na jakieś wazne narzedzią czy materiały (handel człowiek zna od tysiącleci)(sól,krzemień,obsydian, futra, muszle itp). Wrazie urazu najtroskliwiej pilęgnowany. Najzdrowszy , najsilniejszy i najdłużekj żyjący pies ma najwięcej potomstwa . Z jego potomstwa najwieksze szanse maj te które sięnajbardziej spodobają. I tak w nieskończonośc.

Bo rozumiem że wilk też od kogoś pochodzi w drodze ewolucji powstał w pewnym momencie i zatrzymał się w rozwoju jest w obecnej formie ileś tam lat. Jego obecny wygląd (wilka) jest znany od pokoleń ... ale co było przed wilkiem i jak się przemieniało w wlika .



Kształt wilka jest idealnycm kształtem (tak jak kształt delfina do pływania w wodzie jest rybowy )szybkobiegającego łowcy polującego w stadzie. Wilk obecny jest zwierzęciem z rodziny psowatych . Ale juz wcześniej pojawiały sie zwierzeta bardzo podobne do wilków. Wiele milionów lat temu byłi nawet wilkokształtni łowcy z rodziny kotów. :mrgreen: Bardzo stara wilkokształtna odmiana jest spokrewniony z misiami koala (torbacz) wilk tasmański. Stosunkowo niedawno istniał Lemur polującu jak wilk i o ciele o bardzo podobnym pokroju.. . Za przodków wilka uwaza się Leptocyona zprzed 34mln lat Dołączona grafika Nieznamy wcześniejszych pewnych przodków. Do określenia pokrewieństwa na 100% potrzebny DNA a przetrwanie milionów lat jest mało prawdopodobne.Kiedyś uwazano za wcześniejszych przodków zwierzki z rodziny Borophaginae . Ale okazało się, że to błędny trop.
  • 0



#52

Tesla.
  • Postów: 108
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak tylko chyba kolega nie przeczytał o co chodziło z dzikami i świniami.
Chodzi o fragment: "Przykładowo, świniodziki powstałe ze skrzyżowania dzika i świni domowej (która od dzika pochodzi) często są dużo większe i od świn, i od dzików."
Problem jest taki że świnio-dziki nie są większe od świń. Chyba, że bierzemy do porównania świnie które najczęściej trafiają do rzeźni (90-140kg), a nie egzemplarze które miały szansę w pełni urosnąć.
  • 0

#53

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wiele milionów lat temu byłi nawet wilkokształtni łowcy z rodziny kotów. :mrgreen: Bardzo stara wilkokształtna odmiana jest spokrewniony z misiami koala (torbacz) wilk tasmański. Stosunkowo niedawno istniał Lemur polującu jak wilk i o ciele o bardzo podobnym pokroju.. . Za przodków wilka uwaza się Leptocyona z przed 34mln lat.


Zawsze podoba mi się to bezkarne szastanie wiekiem liczone w milionach lat :). Żadnej precyzji, tylko... na przełomie kilku milionów lat.

Użytkownik Zbeeanger edytował ten post 04.12.2013 - 22:37

  • 0

#54

Claire.
  • Postów: 294
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wczoraj przeczytałam twój post.. myślałam o nim dzisiaj.. zwłaszcza o tym psie. W ogóle nie składa mi się to w jedną całość. Oczywiście z całym szacunkiem dla autora oryginalnej publikacji (dla Ciebie oczywiście też), który ma na pewno 100 razy większą wiedzę w tym temacie.. Jednak uważam, że pies to po prostu oswojony wilk i tyle..
Taki prosty przykład.. Mój pies mieszkał w budzie przez jakieś 2 lata.. w zimnie, mrozie.. upale.. miał piękną grubą sierść, był agresywny. Wzięliśmy go do domu i po jakimś czasie jego sierść stała się delikatna, rzadsza ... przestał być agresywny, więcej spał.. dobrze się najadał, zaczął robić sztuczki.
Dla mnie to proste.. ludzie udomowili wilka. A wilk się dostosował do nowych lepszych warunków. Nie musiał już polować, więc kły zmalały, nie musiał spać w mrozie to sierść się zmieniła itd... Mój pies się zmienił w ciągu paru miesięcy to dlaczego wilk nie miałby się zmienić w psa w ciągu 15 tys lat?
A jeśli chodzi o rasy to na pewno ludzie kombinowali już od bardzo bardzo dawna... Myślę że nie doceniamy przodków.

Zaciekawił mnie też fragment o silnie rozwiniętym społeczeństwie w dobie prymitywnych plemion.. To dla mnie również jest do wyjaśnienia (oczywiście nie znam wszystkich faktów itd.. i nie uważam się za specjalistkę.. po prostu tak na logikę) Tak jak pisałeś.. cały świat skakał po drzewach.. nie znająć żadnego komfortu i nie mając potrzeby rozwoju a tu nagle powstała społeczność, która zbudowała miasto, z kanalizacją, basenami itd..
Dlaczego nie? Przecież ta społecznośc mogła rozwijać się przez setki lat.. jak to sprawdzić? Może był wśród nich geniusz.. Może planowali to bardzo długo. Np. Ameryka, kiedy została odkryta była zamieszkiwana nadal przez dzikusów bez miast.. bez kanalizacji. W tym czasie Europa miała już okręty, armie, budowle.. Dlaczego jakaś cywilizacja miałaby nie rozwinąć się wcześniej?

Szczerze mówiąc nie wierzę w żadnych kosmitów, którzy ingerowali w naszą planetę od tysięcy lat. Po prostu nie wierzę. Taki był podtekst tego artykułu. Nic do mnie nie przemawia. Nawet te wielkie równo przycięte kamienie, ani piramidy.. Uważam, że wszystko da się jakoś wytłumaczyć.
Ja nawet chciałabym w to wierzyć bo lubie takie rzeczy, bardzo mnie ciekawią.. ale jakoś nie mogę się przekonać do tych wszystkich sensacji.
  • 0

#55

MEfi..
  • Postów: 412
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mefi widze ze to zgooglowales troche i juz nie twierdzisz ze przejscie z kota w tygrysa zajelo napewno kilkaset lat? :rotfl: )

a ze cos pomyle albo niedomowie, to dlatego ze ja nie googluje wszystkiego co pisze, wiec przestan sie zgrywac.

Żeby coś "zgóglować", trzeba posiadać elementarną wiedzę, ot choćby żeby wiedzieć czego szukać... i na tyle inteligencji żeby rozumieć to co się czyta.

Kilkaset lat na pewno - musi minąć odpowiednia dla utrwalania cech liczba pokoleń.

Nadal tak twierdzę. Nie wypieram się swojego zdania, mogę je zmienić jeśli udowodnisz mi że się mylę. Nie zmienię swojego zdania jeżeli jedynymi argumentami będą:
"przestań się zgrywać".

i ty Mefi piszesz juz o krzyzowaniu nam znanym, jak to opisane przeze mnie krzyzowanie mastiffa.. to jest omijanie sedna pytania - jak z wilka powstal pierwszy pies ktory dal tak rozne cechy?

Otóż powstał tak:

(...)
schwytał szczenięta, oswoił je i zaczął rozmnażać, krzyżować, etc.
Jak powstało zróżnicowanie? Jeżeli ktoś chciał mieć dużego psa obronnego, to wybierał z miotu szczeniąt takie, które się do tego nadawały - nie ciapowatego "Azorka", czy leniwego "Kruczka", tylko największe, najbardziej agresywne, o groźnym wyglądzie. Jak potrzebował psa który miał gonić ofiarę na polowaniach, to nie brał takiego który potykał się o własne nogi, tylko tego który najszybciej biegał. Potem łączono w pary takie psy o pożądanych cechach, i w kolejnych pokoleniach wybór powtarzano, aż stopniowo, generacja po generacji (odrzucając takie które nie spełniały oczekiwań) uzyskano grupy psów które spełniały oczekiwania.

Pies i wilk to jest nadal ten sam gatunek ssaka. Psy mogą się krzyżować z wilkami i mieć płodne potomstwo.




(...)tyle samo konkretow co wasze wklejanki tutaj.. w srkocie to powyzej:
psy pochodza od dawnych psow i wilkow :roll:
czyli, ze przodkowie obecnych psow byli krzyzowani z wilkami, ale nie wyjasnia to skad pochodza ci przodkowie!!!

Może od... wilków?

Porownanie krzyzowania roslin do zwierzat jest niedorzeczne!

Argumenty proszę. Tylko nie takie:


a ze cos pomyle albo niedomowie, to dlatego ze ja nie googluje wszystkiego co pisze, wiec przestan sie zgrywac.




P.S.
Jednak pogóglowałem. Mam coś kolorowego, ale nie z fejsbóka, uwaga zgrywam się ;)

...skoro manitoris tak bardzo chce tygrysa:
Dołączona grafika

Użytkownik MEfi. edytował ten post 04.12.2013 - 23:15

  • 1



#56

Mr. Saturday.
  • Postów: 147
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Taka drobna dygresja od waszej, jakże ciekawej i zajmującej (to nie jest ironia), dyskusji o pochodzeniu psów, mianowicie:

Np. Ameryka, kiedy została odkryta była zamieszkiwana nadal przez dzikusów bez miast.. bez kanalizacji. W tym czasie Europa miała już okręty, armie, budowle.. Dlaczego jakaś cywilizacja miałaby nie rozwinąć się wcześniej?


Wiem, że pewnie masz na myśli Amerykę Północną, ale (tak gwoli ścisłości) jako pierwsza przez Kolumba została "odkryta" Ameryka Południowa, gdzie miasta były dużo większe niż "metropolie" Europy, a architektura stała na wysokim poziomie (na początku tematu masz opis Teotihuacan i miast Inków). Poza tym to Amerykę "odkryły" ludy pochodzenia mongolskiego (Indianie to "rasa żółta") oraz (dużo później) wikingowie jakieś 400-500 lat przed Kolumbem.

P.S.
MEfi. fajny piesio

Użytkownik Mr. Saturday edytował ten post 05.12.2013 - 00:27

  • 0

#57

Claire.
  • Postów: 294
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Taka drobna dygresja od waszej, jak że ciekawej i zajmującej (to nie jest ironia), dyskusji o pochodzeniu psów, mianowicie:

Np. Ameryka, kiedy została odkryta była zamieszkiwana nadal przez dzikusów bez miast.. bez kanalizacji. W tym czasie Europa miała już okręty, armie, budowle.. Dlaczego jakaś cywilizacja miałaby nie rozwinąć się wcześniej?


Wiem, że pewnie masz na myśli Amerykę Północną, ale (tak gwoli ścisłości) jako pierwsza przez Kolumba została "odkryta" Ameryka Południowa, gdzie miasta były dużo większe niż "metropolie" Europy, a architektura stała na wysokim poziomie (na początku tematu masz opis Teotihuacan i miast Inków). Poza tym to Amerykę "odkryły" ludy pochodzenia mongolskiego (Indianie to "rasa żółta") oraz (dużo później) wikingowie jakieś 400-500 lat przed Kolumbem.

P.S.
MEfi. fajny piesio


Masz rację.. użyłam dużego skrótu..poza tym, nie ukrywam, nie znam tak dobrze szczegółów odkrycia Ameryki.
  • 0

#58

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak po krotce bo nie mam czasu:

Claire@
Psy zmieniaja naturalnie siersc kilka razy do roku w zaleznosci od jej pory, wiec twoj pies bedac w cieplym teraz przestawil sie na "tryb letni" ;)

Mefi@
wpisac "przodek+psa" "terminologia+biologia" "krzyzowki+hodowli" jest wg. ciebie jakims wyczynem??
Moj 4 letni syn mimo ze nie umie pisac tylko kojarzy pierwsze litery umie sobie poszukac ulubiona bajke w google..
Rozumiec co sie wkleja - tak, ale skad wiedziec ze ten co to wkleil faktycznie to rozumial, czy tylko kojarzyl mniej wiecej ze to tu pasuje? :roll:
Wiec powtarzam - nie zgrywaj sie, bo obrazajac mnie nie zrobisz z siebie madrzejszego.

Dobor z miotu osobnikow z porzadanymi cechami ma miejsce caly czas w hodowli, aby dazyc do idealu wzorca rasy.. ale aby uzyskac duze zmiany jak przy tworzeniu nowej rasy miesza sie bardzo inne np. przy tworzeniu pierwszego Bulterriera krzyzowano: (staroangielskiego) bulldoga z bialym terrierem, a nastepnie ich wybrane potomstwo z psem tureckim (przodek dalmatynczyka), potem znowu z buldogiem i terrierem i znowu z bulldogiem.. tak przez ponad 10 lat zanim powstala pierwsza suka przedstawiona jako Bulterrier.. po drodze mogly byc inne rasy gdzie podejrzewa sie nawet whippeta ale pionier tej rasy nie zdradzil nigdy calego sekretu..
Tak stworzony pies laczyl sile bulldoga ze zwinnoscia i zaciekloscia terriera.. w wyniku dzentelmenskieego zakladu jego hodowcy z innymi pokonal w walce w dwa kwadranse wszystkie wystawione naprzeciw jemu najlepsze bulldogi, ktorych hodowcy tez od lat "dobierali" pod katem walk.. (oczywiscie walki sa okrutne i do dupy bym nakopal ich uczestnikom.. tu tylko przyklad na to ze wszyscy udoskanalali swoje psy, bo za tym gruba kasa stala ale tylko miedzy rasowa umiejetna krzyzowka byla tak spektakularna).

Calym nieporozumieniem tutaj jest to ze moja teoria o przodku psa, pra-psie moze sie nie jako laczyc z wilkowatymi, bo przeciez zbik (przodek kota wczesniej opisany) jest z gatunku kotow, tez bardzo rozniacych sie od siebie, masa, predyspozycja, umiejetnosciami ktore jedne maja a inne nie (szybkosc, wspinanie na drzewa, plywanie), wiec czemu tak wypieracie tego pra-psa, skoro to moglbyc "kuzyn" wilka.. lokalnie eksterierowo od niego sporo rozniacy sie, a gdzie indziej mniej, jak to bylo ze starymi rasami, ze mastiff byl zupelnie inny, ale juz wilczarz czy tez stare psy mysliwskie mialy w wygladzie blizej do wilka.. tak jak i zbiki sie lokalnie roznia..

Dlaczego rosliny to zly przyklad? bo one sie latwiej poddaja krzyzowaniu..

Jakich argumentow mam jeszcze dostarczyc? skoro naukowcy badajacy DNA sami nic nie stwierdzili? "Ze najwyrazniej pochodza od jakiegos wymarlego gatunku wilka, bo do wspolczesnych nie pasuja" - moze to moj pra-pies? Opisalem przyklad z kotami (zbikami) i zasugerowalem analogie do psow i jest to wpelni mozliwe.. tutaj otrzymuje argumenty nie ze to nie jest mozliwe tylko ze w innym przypadku krzyzowanie odbylo inaczej, ale to nie przeczy mojej teorii! wiec dla mnie nadal sprawa jest otwarta.
--

@Noxili
Wilk Tasmanski wyginal dopiero niedawno, a jesli chodzi o kosci, czy skamienialosci jak chcesz, to sam wklejales tutaj:
Ze naukowcy - nie ja czy ty, gdy znalezli czaszke zidentyfikowali ja jako wilka i tylko dzieki badaniom DNA z zeba

Okazało się, że geny z jaskini Razbojniczja są zdecydowanie bardziej psie, niż na to wskazywały same oględziny czaszki.

wiec jezeli przyjac ze pies udomowiony zostal przynajmniej 15, a nawet moze i ponad 38 tys. lat temu to trudno bedzie juz o dobrze zachowane DNA do badan i wiekszosc kosci bedzie roznie identyfikowana..

Fakt ze psy i wilki moga miec potomstwo, wskazuje na pokrewientswo, takie samo jak przy Lygrysie i tym podobnych

@EDIT@
Jeszcze bo z pospiechu o waznym zapomnialem, jeszcze do tworzenia rasy bulterriera.
Tu dochodzi tez ilosc, bo odbywalo sie to w wielu miotach jednoczesnie prowadzonych w celu unikniecia wad genetycznych i slabniecia miotow, co jest czarna domena chowu wsobnego i juz pisalem na przykladzie psow rasowych wczesniej ze wiele ras przez to zniszczono..
Wiec nie wystarczylo znalezc miot wilka w lesie i go kazirodzic dowoli (jest to tez zalezne w jakiej linii, bo ojciec-corka jest mniej szkodliwe niz brat-siostra, co od razu w pierwszym miocie moze dac znac o sobie), bo w krotkim czasie nie byloby wiecej czego mnozyc, a odswiezanie krwi wilkiem (z braku pso-zbikow ;) ) utrudniloby odejscie od wzorca - wilka.. wiec do powstania innej rasy, trzeba bylo wiele miotow, zeby wyszly z tego zdrowe psy, a wiemy ze stare rasy takie byly.

Użytkownik manitoris edytował ten post 05.12.2013 - 19:57

  • 0

#59

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Fakt ze psy i wilki moga miec potomstwo, wskazuje na pokrewientswo, takie samo jak przy Lygrysie i tym podobnych


Nie do końca - krzyżówka każdego psa z każdym wilkiem będzie płodna, co świadczy o bardzo bliskim pokrewieństwie psów i wilków (możliwość krzyżowania i płodne potomstwo to jeden z warunków do uznania gatunku). Krzyżówki w stylu Lygrys, Tigon itp najczęściej są w części(np zawsze bezpłodny samiec) lub w ogóle bezpłodne, co juz świadczy o dalszym pokrewieństwie (choć i tak stosunkowo bliskim, w końcu to ten sam rodzaj).

wilka.. wiec do powstania innej rasy, trzeba bylo wiele miotow, zeby wyszly z tego zdrowe psy, a wiemy ze stare rasy takie byly.


I gdzie tu problem? Dawna Eurazja to był jeden wielki wilczy rewir, można było przebierać do woli.

wiec czemu tak wypieracie tego pra-psa, skoro to moglbyc "kuzyn" wilka.. lokalnie eksterierowo od niego sporo rozniacy sie, a gdzie indziej mniej, jak to bylo ze starymi rasami


Nikt tego nie wypiera. Od początku mówiłem, że ekotypów i podgatunków wilka jest i było wiele, i prawdopodobnie sporo z nich miało swój udział w powstaniu różnych ras. Z tym, że to wszystko był Canis lupus w jakiejś tam bliżej nie określonej formie, a nie "pra-psy". Podstawą wadą twojej teorii jest zupełny brak szczątków "pra-psów" nie będących wilkami.

Użytkownik skittles edytował ten post 05.12.2013 - 20:07

  • 1



#60

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest pewna hipoteza , która w jakiś sposób może wyjaśnić pojawienie się psa, lub jak to woli pra-psa. Otóż pod wpływem jakieś mutacji u wilka szarego zaczęły się rodzić młode z krótszym pyskiem - być może miały jeszcze inne różnice fizyczne. Wilki te, możliwe, zostały wykluczone ze sfory, zaczęły więc szukać pożywienia przy ludzkich obozowiskach / wyrzucone ochłapy mięsa lub nawet same kości/. Ludzie widząc wilki pozbawione obawy przed człowiekiem, zaczęli je chwytać i oswajać.

Wiemy, że psy od wilków różnią się : genami, krótszym pyskiem, ściśniętym uzębieniem oraz, że psy mają więcej genów kodujących enzymy zaangażowane w trawienie skrobi. Wilk ma tylko jeden taki gen w chromosomie, u psów jest ich od 2 po aż 15, dlatego żołądki psów trawią posiłki nie tylko mięsne.

Według ostatnich ustaleń genetyków, oswajanie wilka nastąpiło na Bliskim Wschodzie. Jest to zupełnie możliwe, gdyż najnowsze wyniki badań wskazują, że człowiek dokonując oswajania wilka razem już z nim rozpoczął wędrówkę po Europie, Azji i Afryce- największe zróżnicowanie psich ras występuje w Azji i w Afryce.
Czaszka psa z jaskini ałtajskiej wskazuje, że był to samojed, rasa szpiców, a więc wyglądem już mocno różnił się od wilka, czyli same oswojenie nastąpiło dużo wcześniej niż 35 tys. lat temu - inaczej nie wystąpiło by już takie zróżnicowanie wyglądu między psem a wilkiem.

Niestety, są to same hipotezy i jeżeli nie znajdziemy jakiegoś niezbitego dowodu, że istniał pra-pies, ta hipoteza pozostanie na zawsze tylko hipotezą.
  • 2




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych