Najpierw trzeba zapoznać się z kilkoma podstawowymi założeniami mojej teorii. Jak pewnie wszyscy wiemy istnieją trzy wymiary przestrzenne oraz jeden czasowy. Jednak ja odkryłem zaskakującą prawdę: istnieją cztery wymiary przestrzenne i jeden czasowy. Lecz dlaczego jednego z nich nie widzimy?
Okazuje się, że wszystkie obiekty poruszają się wzdłuż niego z tą samą prędkością czyli prędkością czasu, tak jak na porządnej socjalistycznej autostradzie. Okazuje się ze tak naprawdę wszystko co uważamy za za efekt upływu czasu jest związane z ruchem wzdłuż czwartego wymiaru a wiec możemy go nazwać wymiarem krypto-czasowym. Mimo to niektórzy posiadają dar widzenia jego nieskończonej wspaniałości. Jednym z tych ludzi jest detektyw Rutkowski który zobaczył Katarzynę przyznającą się do zabójstwa i wiedział w jaki sposób zmusić ja do przyznania się do zbrodni.
Jednak jeśli czas to tak naprawdę przestrzeń to czy można w nim podróżować? Przecież wystarczy po prostu zmienić swoją prędkość w krypto-czasie? Okazuje się ze można, co osiągnięto na przykład w Filadelfii. Lecz dlaczego w takim razie nie ma podróżników w czasie? Okazuje się, że istnieją siły związane z prawdziwą linią czasu, o wiele potężniejsze od NWO czy komuno-żydo-masonów. Powodują one, że wszystko wraca do swojego macierzystego czasu po kilkunastu minutach, lecz nie cofa to wyrządzonych przez nie zniszczeń.
Na koniec postanowiłem napisach kilka słów o prawdziwym wymiarze czasowym. Jest on związany z możliwością zamiany gdyż każda zmiana musi zachodzić od czegoś. Niestety nie wiem o nim zbyt wiele gdyż moje notatki zostały spalone a ja sam aresztowany przez BOH i poddany wymazywaniu pamięci.
Lecz jaki to ma związek z rosyjską zbrodnią? Okazuje się, że gdyby Kaczyński nie zginął, to Polska stała by się gospodarczą i militarną potęgą opartą na wartościach chrześcijańsko-narodowych oraz zasobach gazu łupkowego a polska husaria oblegała by Moskwę w 2020. Lecz do tego nie doszło.
Dlaczego?
To wszystko jest związane z eksperymentem "Filadelfia", podczas którego statek, na skutek silnego pola magnetycznego i zastosowania nieznanej niemieckiej technologii, przekroczył prędkość czasu oraz wytworzył wokół siebie bańkę przestrzenną, która spowodowała, że okręt zaczął się pojawiać wszędzie w czasie i przestrzeni. Pojawił się w kosmosie, uszkadzając Apollo 13 i przy rakiecie projektu "Orion", która zmieniła jego kurs. Efektem tego było to, że statek pojawił się pod Smoleńskiem w 1941 podczas chrzstu bojowego Katiuszy. Jedna z nich została przeniesienia do roku 2020, gdzie została odnaleziona przez Putina, który wykorzystał ją, aby przesłać wiadomość do Stalina, aby ten przekazał Chruszczowowi, aby ten zabił J. F. Kennelowego, gdyż wiedział, że rakieta zaraz się cofnie do roku 1941. Czemu Kennedy? Bo jak pewnie wszyscy wiedzą, był on wielkim zwolennikiem programu kosmicznego i jego śmierć spowolniła amerykański podbój kosmosu. Efektem tego było to ze statek nie zmienił swojego kursu po spotkaniu z Orionem i katiusza odbyła swoją podkurz w inny sposób
Pojawiła się w 2010 gdzie dzięki specjalnemu systemowi naprowadzania obecnemu w brzozie, trafiła Tupolewa, niszcząc go doszczętnie w okrutnych płomieniach agresji sowiecko-rosyjskiej na państwowość polską. Katiuszy nie znaleziono ponieważ po dwudziestu minutach wróciła do swojego czasu.
I tak zginął Lech Kaczyński, ojciec narodu polskiego. Nie możemy z tym nic zrobić, możemy
tylko głosić prawdę i pokazać wszystkim niewątpliwą winę Tuska i Putina.
Bardzo ładnie, ale zadajesz sobie sprawę, że to jest prowokacja? Muszę nałożyć moderowanie postów przez 3 dni i mam nadzieję, że rozumiesz powód mojej reakcji. Captain Jack.
Użytkownik Captain Jack edytował ten post 11.02.2012 - 16:38