Fałszywe zarzuty o wspieraniu Al-Kaidy przez CIA

Postanowiłem, zebrawszy odpowiednie materiały, rozpocząć nowy temat odnośnie tego zagadnienia.

Otóż na rozmaitych stronach związanych z promowaniem teorii spiskowych mamy do czynienia z tym oto zdjęciem:

Jest ono opisywane jako zdjęcie przedstawiające ówczesnego doradcę do spraw bezpieczeństwa prezydenta USA Jimmy'ego Cartera - Zbigniewa Brzezińskiego i osobę, którą wg zwolenników teorii spiskowej jest Osama bin Laden.

Zdjęcie to, wg autorów tych stron ma udowadniać, że CIA lub też ogólnie mówiąc USA (tutaj za pośrednictwem pana Brzezińskiego) wspomagało terrorystów z Al-Kaidy wysyłając im broń a także to, że Brzeziński (w domyśle - USA) i bin Laden byli w dość dobrych stosunkach.

Tymczasem już mając jedynie to zdjęcie możemy mieć pewne wątpliwości co doprawdziwości tych twierdzeń. Otóż mężczyzna będący na tym zdjęciu rzekomym Osamą bin Ladenem jest ubrany w mundur wojskowy (łącznie z beretem wojskowym) - a Osama nie zakładał beretu ograniczając się do klasycznego turbanu lub też tradycyjnego afganistańskiego nakrycia głowy ani tymbardziej nie nosił pełnego munduru wojskowego, bowiem nie służył w żadnej armii - był mudżahedinem - bojownikiem.

Co więcej, ten mundur jest mudnurem armii Pakistanu - a nie Afganistanu, gdzie walczył bin Laden.

Już to wystarczyłoby nam do stwierdzenia, że mężczyzna widoczny na tym zdjęciu nie jest Osamą bin Ladenem.

Mężczyzna ten bowiem:

- posiada mundur wojskowy, stopień oraz naszywki wojskowe

- jest tym samym żołnierzem regularnej armii

- jest członkiem armii Pakistańskiej.

Prawdziwy Osama bin Laden rzecz jasna nie spełniał nigdy żadngo z tych warunków.

Na dodatek, gdy zapoznamy się bliżej z życiorysem Osamy bin Ladena, dowiemy się, że finansował się całkowicie z własnych pieniędzy, które przywoził sam, lub które przywozili mu jego własni kurierzy - i nie potrzebował on w tej dziedzinie jakiejkolwiek pomocy. W istocie już wtedy Osama uważał USA za swojego wroga tak samo jak uważał ZSRR.

Lecz, tak jak w przypadku Kosmity - Wazonu z Egiptu, także tutaj dysponujemy innymi zdjęciami z tego wydarzenia i nie musimy bazować jedynie na tym jednym, jedynym zdjęciem pokazywanym nam przez zwolenników teorii spiskowej.

Oto pierwsze z nich, niestety gorszej jakości:

i jeszcze jedno, w najlepszej jaką mogłem znaleźć:

Zdjęcie to z krótkim opisem po ang dostępne jest tutaj:

ZDJĘCIE

Z całą pewnością żołnierz stojący obok Zbigniewa Brzezińskiego nie jest Osamą bin Ladenem.


A zatem kim jest i co to za wydarzenie?

Otóż jest to wizyta Zbigniewa Brzezińskiego, doradcy prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa na pakistańskim posterunku granicznym w pobliżu Przełęczy Chajber (lub też Chajberskiej - po angielsku Khyber Pass) jaka miała miejsce 3 lutego 1980 roku. To tłumaczy pakistański mundur żołnierza stojącego obok i fakt, że nie jest nim Osama bin Laden.

Aby jednak już całkowicie rozwiać wszelkie wątpliwości co do tego, że tym żołnierzem nie jest Osama bin Laden, porównajmy te trzy zdjęcia:

Na wszystkich trzech widać Zbigniewa Brzezińskiego - na pierwszym trzyma w ręku karabin, na drugim stoi uśmiechnięty pod amerykańską flagą a na trzecim stoi drugi od prawej strony.

Na dwóch ostatnich zdjęciach możemy zauważyć, że jest on niewysoki - wzrost ma dość przeciętny.

Na pierwszym zdjęciu zaś ten dość skromnego wzrostu Zbigniew Brzeziński jest tak samo wysoki jak rzekomy Osama bin Laden mierzący prawie dwa metry wzrostu!

Osama bin Laden, mający ok 6 stóp i 5 cali wzrostu (około 195 cm) byłby na zdjęciu o wiele wyższy od pana Brzezińskiego, co nawet przy o wiele gorszej jakości fotografii udowadniałoby, że to nie on jest widoczny na tym zdjęciu.

Jednak nie sądzę, aby nawet to przekonało najbardziej zatwardziałych obrońców teorii spiskowej jakoby to zdjęcie przedstawiało w istocie Osamę bin Ladena. Już czekam na te odpowiedzi, że Brzeziński... stoi na podwyższeniu, tylko że podwyższenia tego akurat nie widać na tym zdjęciu

Oto kolejny przykład tego, jak manipulują informacjami ci, którzy ośmielają się wmawiać nam, że mają otwarte umysły i pobierają informacje z lepszych, bo "nieoficjalnych" źródeł.

Mam pytanie. Powyższe fotografie, na których negujesz obecność Osamy ma przekonać czytelnika, że:
- człowiek na zdjęciu to nie Osama, tylko zwykły żołnierz?
- CIA nie wspiera i nigdy nie wspierało Al-Kaidy?
- Jedno i drugie?
Pytam, bo tytuł tematu jest taki: Odpowiadanie na Fałszywe zarzuty o wspieraniu Al-Kaidy przez CIA, a w temacie podajesz argumenty, że koleś na zdjęciu to nie Osama.
A gdzie dowody na to, że CIA nie wspiera(ło) Al-Kaidy?
Czy fałszywość zdjęcia jest tym dowodem?
Jeśli będzie część dalsza, to chętnie przeczytam.

Otóż nie istnieją żadne dowody świadczące o tym, że USA finansowały Al-Kaidę - bo tego nie robiły. Cała wiedza zwolenników teorii spiskowej o finansowaniu przez USA mudżahedinów opiera się na mniej więcej tym:

- mudżahedini walczyli w Afganistanie z Rosjanami

- USA wspomagało mudżahedinów

- Al-Kaida też tam była

- USA finansowało Al-Kaidę.

Oczywiście jest to gigantyczne spłycenie tematu. Organizacja Al-Kaidy była wtedy nawet ledwie znana na zachodzie a i w walce się nie wykazała. Ogólnie rzecz mówiąc, to nigdynie było jednego frontu mudżahedinów - byli oni rozbici na frakcje (nierzadko zwalczające się nawzajem). Główne skrzypce grali Massoud i Hekmatyar i to ich wspomagano, nie jakiegoś Saudyjczyka, który na dodatek był tak bogaty, że mógł finansować się sam.

Poza tym pieniądze i broń nie trafiały prosto z USA - USA słały środki do Arabii Saudyjskiej, a Arabia Saudyjska rozdzielała dalej.

Ten temat głównie napsałem po to, aby wziąć te zdjęcie Brzeziński-Osama na cel. To oczywiste kłamstwo i manipulacja i postanowiłem ją rozpracować. A że to jest tak naprawdę jedyny jako tako sensowny argument zwolenników teorii spiskowej o pomocy USA dla Al-Kaidy (ludzie nawet niezdają sobie pojęcia, że Al-Kaida powstała później z fuzji z innym ugrupowaniem Zawahiriego) to postanowiłem go wkońcu objaśnić i te manipulację wydobyć na światło dzienne.

A gdzie dowody na to, że CIA nie wspiera(ło) Al-Kaidy?

Właściwie postanione pytanie powinno brzmieć "a gdzie dowody na to, że CIA wspierało Osamę bin Ladena?"

To zdjęcie miało byćjednym z nich, a okazało się kłamstwem. O innych nic mi nie wiadomo, ale nawet jeśli są, to są skazane na porażkę, bo żadnej takiej pomocy niestety (a raczej na szczęście) nie było

Otóż nie istnieją żadne dowody świadczące o tym, że USA finansowały Al-Kaidę - bo tego nie robiły.

Aż tak radykalnie? To czy USA finansowało, a choćby i w sposób pośredni, bo zastanawiając się nad konfliktem afgańskim, jest to możliwe, nic w sumie nie znaczy! Bo i czemuż. Hipotetycznie: finansowana w przeszłości przez USA Al-Kaida - mogłaby w sumie bez większych problemów - zbuntować się przeciwko swojemu mocodawcy. A i historia nas uczy, że nawet "najciekawsze" związki interesu rozpadały się, a obie strony stawały się śmiertelnymi wrogami.


Co tak naprawdę mówi nam to zdjęcie? Zrobione na wspólnej defiladzie Wehrmachtu i Armii Czerwonej z 1939 roku? Czy obecność Guderiana i Kriwoszeina świadczy, że 22 czerwca 1941 roku to wielki spisek radziecko-hitlerowski mający na celu stworzenie np. Unii Europejskiej z dominującą rola Niemiec, które to z kolei wchodząc w sojusz z Rosją w celu podporządkowania sobie innych państw europejskich za pomocą stworzenia monopolu gazowego, dzielą sobie już pokojowo Europę?

Może dodam coś od siebie.
Patrząc na zdjęcia wklejone przez Aquilę i porównując wzrost Brzezińskiego rzeczywiście trzeba przyjąć, że osoba w pakistańskim mundurze to nie bin Laden.
NoMeansNo wymyślił całkiem ciekawą teorię dotyczącą paktu Ribbentrop-Mołotow.

A ja chciałbym pokazać parę materiałów z wizyty von Ribbentropa w Polsce w styczniu 1939 r.
Tutaj widzimy Ribbentropa w towarzystwie ministra polskiego MSZ Józefa Becka na warszawskim dworcu. Warto zwrócić uwagę na hitlerowskie flagi na ścianach. Tu z kolei zdjęcie von Ribbentropa dokonującego przeglądu kompanii reprezetacyjnej Wojska Polskiego. I jeszcze nagranie z tej wizyty na którym Ribbentrop składa wieniec na grobie nieznanego żołnierza.

I tu rodzą się pytania. Po co w ogóle zapraszano do Polski przedstawiciela kraju, którego oficjalna polityka zakładała wymazanie Polski z mapy? Dlaczego przyjęto go z taką pompą? Dlaczego udekorowano miasto hitlerowskimi flagami? Czy chciano w ten sposób przyzwyczaić mieszkańców do ich widoku? Dlaczego pozwolono na przegląd wojsk i tym samym na ocenę stanu naszego uzbrojenia? Dlaczego nikt nie protestował, gdy wieniec ze swastyką został złożony na grobie nieznanego żołnierza?

Aż dziwne, że nikt jeszcze nie wymyślił, że polski rząd w 1939 r. sprzedał Polskę hitlerowcom...

Otóż nie istnieją żadne dowody świadczące o tym, że USA finansowały Al-Kaidę - bo tego nie robiły.

Otóż mylisz się i celowo próbujesz tu mydlic ludziom oczy. Coś Ci za bardzo zależy na tym, by tu mącic. Jeszcze trochę i naprawdę uwierzę w to, że ktoś Ci za to płaci

Chcesz dowodów?? Proszę.
Już je wcześniej w wątku o WTC7 podałem. To tylko częśc, którą można sprawdzic, jeśli tylko się chce:

Film dokumentalny National Security Archive: 1983 D. Rumsfeld omawia z S. Husajnem kwestię dotacji i dostaw broni masowego rażenia do Iraku podczas wspólnie prowadzonej, zainicjowanej przez USA wojny p/w Iranowi (1980-88).
Husajn wspierany był 25 lat przez CIA i Biały Dom (Busha sen, Kissingera, Rumsfelda, Bremera, firmy Carlyle, Halliburton, Bechtel, etc.), przy tej samej wiedzy na temat dyktatora, co obecnie. Video (1,9 MB).

Husajn - agent CIA i jego sponsor Rumsfeld, 20 rocznica współpracy. Siła Ameryki, agencji PR w/s wojny: jak masakrę w Halabdży zamieniono w prowojenny materiał propagandowy. Lista firm USA sprzedajacych broń konwencjonalną i BMR dla Iraku przed, podczas i po Halabdży.

Zbigniew Brzeziński, kluczowa postać CFR - twórcą Al-Quaidy).
W Afganistanie w latach 70-80-tych C.I.A. w zbudowanej przez siebie bazie ?Tora Bora? szkoliła z pomocą ISI (pakistańskich służb specjalnych) muzułmańskich ?bojowników o wolność? (m.in. afgańskich, saudyjskich, czeczeńskich, pakistańskich), tworząc w ten sposób tzw. ?Al-Quaidę?. Rząd USA - jako jedyny na świecie (poza pakistańskim) czynnie wsparł i uznał w Afganistanie reżim talibów. W wywiadzie dla dziennika ?Figaro? Brzeziński chełpił się, że sprowokował Rosjan do wojny w Afganistanie. Do 2001 r. Ben Laden był udziałowcem firmy Carlyle (obok seniora Busha, G.Sorosa, J.Majora, F.Carlucci i in.)

Lobbying na rzecz wojny prowadził poprzez think-tank CFR m.in. koncern Esso-Exxon-Mobil (Standard Oil) Rockefellerów, w latach 30-tych współpracujący z hitlerowskim giga-koncernem chemicznym IG Farben, producentem Zyklonu B używanego w komorach gazowych Auschwitz.

Honorowym szefem CFR - Council on Foreign Relations (Rady Stosunków Zagranicznych), jednego z najbardziej wpływowych w USA think-tanków, działającego niemal całkowicie niejawnie od 1921 r., a odpowiedzialnego m.in. za wzniecenie wojny w Wietnamie, Laosie, Kambodży, Timorze Wschodnim, Jugosławii, Afganistanie, i.in. jest David Rockefeller - właściciel większości pakietów udziałowych CEO ?Exxonu-Mobilu?, a także Manhattan Chase Bank, CITI BANK, IBM, ITI, sieci ok. 600 największych światowych korporacji, agencji prasowych, etc.

W CFR funkcje doradców pełnią m.in.: George Soros, Zbigniew Brzeziński i notoryczni zbrodniarze wojenni, m.in. Henry Kissinger, W. Bush senior - były szef CIA, J.P. Negroponte - obecny szef wywiadu.
Skład osobowy CFR, think-tanku korporacji Exxon-Mobil.
Adam Michnik w charakterze doradcy CFR oferuje usługi od wielu lat dla korporacji Exxon, w latach 30-tych finansującej Hitlera i NSDAP.
Senatorzy US domagają się ujawnienia akt CIA dot. współpracy USA z nazistami. Sponsorzy NSDAP - Fund. Forda. Esso/Rockefeller Fund.
CIA odmawia ujawnienia akt dot. współpracy z nazistowskimi zbrodniarzami.
NYT: ?Polacy wspólnikami w zagładzie Żydów?. Kto finansował budowę komór gazowych?

?New York Times? o współpracy USA z hitlerowcami.
Odtajniane dokumenty CIA: rekrutacja przez armię USA i CIA oficerów SS i Gestapo. Eichmann, Nowak-Jeziorański, Radio Wolna Europa, Gehlen Org.
Ofiary Holocaustu żądają 400 mln $ od Busha - majątek pochodzi z zysków z pracy niewolniczej uzyskanych przez dziadka urzędującego prezydenta, Prescotta Busha w interesach prowadzonych z nazistami.

Ten temat głównie napsałem po to, aby wziąć te zdjęcie Brzeziński-Osama na cel. To oczywiste kłamstwo i manipulacja i postanowiłem ją rozpracować. A że to jest tak naprawdę jedyny jako tako sensowny argument zwolenników teorii spiskowej o pomocy USA dla Al-Kaidy (ludzie nawet niezdają sobie pojęcia, że Al-Kaida powstała później z fuzji z innym ugrupowaniem Zawahiriego) to postanowiłem go wkońcu objaśnić i te manipulację wydobyć na światło dzienne.

Oj manipulatorku, za dużo czytasz lektury powszechnej wskocz też do tematu Eru, który pokazał wyraźnie jakiej manipulacji sam ulegasz oglądając TV

Poza tym jeśli wiesz, to to zdjęcie jest z lat 70. Troszkę czasu ubyło co?
Przez 39 lat Osama miał prawo się zmienic. Zdjęcia, które telewizja pokazywała są dużo młodsze. Moja mama przez 10 sporo się zmieniła. Opadły jej powieki troszkę, miała lekko skośne oczy, a już nie ma. Jest chudsza i ma bardziej podłużną twarz.

Pokazac Ci foteczki Osamy z różnych okresów??

Proszę;

Pierwsze zdjęcie z brzegu:
Chłopak jeszcze silny Kiedy to było? Pewnie już jakieś lata 90 albo później. Staruuuuszek



Wooow: Dżizas...czyżby aż taka była różnica?? Aquila, wskażesz mi który jest Osamą?



Tu tak dla retuszu usunąłem mu kawałek brody...
Można powiedziec, że jest całkiem podobny jak ze zdjęcia z Brzezinskim, tylko starszy.



Ojojjjj, a ten pan to kto ??



Ooo...a tu już dziadzio w mniejszej sile wieku z profilu. Te brwi i wystające kości i ten charakterystyczny nosek



Chorobcia, tu młodszy jest i nie jest jeszcze siwy. Przypomina Ci kogoś??



Tu jest młodziutki. Prawda, że inaczej wygląda?? Tak wiem, nie jest tak chudy na buzi, silniejszy i widac że jego buzia nie uległa czynnikom starości



A tu tak dla jaj... dodac kilka zmarszczek, siwizny i zmienimy brewki... Kurde... to inny człowiek jest inny



Aquila? Ty, kolega, powiedz mi no...eeem... który jest który, bo ja już się pogubiłem?
(pan z lewej na oficjalnej fotce Mediów USA po zamachu w 2001, pan z prawej - rzeczywisty wygląd)



Osama jeszcze w sile wieku, bez siwizny, z krótszą brodą...tylko jakiś niechlujny...Rok 1989...no ale jeszcze nie lata 70... kilkanaście lat różnicy.
(ach te brwi, nos i wystające kości na wysokości brwi



Podejrzewam, że jakbyś zobaczył na ulicy tego z prawej (nie sugerując się niczym), to zapewne nie skojarzyłbyś go ze STRASZNYM TERRORYSTĄ OSAMĄ ;-)



W związku ze zdjęciem z końca lat 90, nie można przypuszczac, że Tim Osman, jako Osama,
schludnie ubrany, uczesany, z wyprofilowaną brodą, nie może tak wyglądac??
Znając fakty, że Brzeziński miał kontakty z Al - Kaidą, którą nota bene utworzył, można śmiało stwierdzic, że jest wysoce prawdopodobne, że Bin Laden jest na tym zdjęciu. Na pewno nie można wykluczyc i powiedziec - to oczywiste kłamstwo...jakbym słyszał Oszywista Oczywistośc...Boże, jak źle mi się to kojarzy

Brzezinski in late 70?s, telling Afghans :
? Your cause is right. God is on your side.





Aquila, jeśli szukasz podobieństwa Tima Osmana - Osamy Bin Ladena - po prawie 40 latach, to gratuluję !!

Schodzisz na psy, bo spodziewałem się jakiejś bomby informacyjnej na temat - Kłamliwe zarzuty wobec Bina i Al Kaidy a tu się okazuje, że tylko coś mruczysz i nic z tego nie wynika.

Zapoznaj się z materiałami, co zamieściłem i ze źródłami, tak jak i z filmami dokumentalnymi czy to z Włoch, czy z innych źródeł.

I radziłbym zakończyc te troszkę komiczne rozważania... bo to, że nie widzisz podobieństwa jako tako na zdjęciu, to żaden Twój dowód. Proszę Cię, byś w swoim słowniku nie nadużywał słowa - DOWODY, bo robisz to nagminnie. POWTARZACZE, POWTARZACZE a inni są skłonni uwierzyc, że dajesz dowody, których nota bene nie dajesz..


Bez manipulacji proszę.

Rozważania na temat powiązań Bin Ladena z CIA:
http://www.youtube.c...feature=related

George Noory served nine years in the United States Naval Reserve as a full Lieutenant. Noory is a Roman Catholic of Lebanese descent. He has said that he became fascinated with ufology and the paranormal as a child after having an out-of-body experience. As a teenager, Noory joined NICAP, the UFO organization that was a precursor to today's MUFON. Noory came to St. Louis in 1979 to be news director at KSDK channel 5 television before making the transition back to radio.
Tim Osman aka Bin Laden -----> http://www.youtube.c...feature=related


Who is Tim Osman?
http://www.youtube.c...feature=related - Skąd amerykańska młodzież ma takie informacje?

Zbigniew Brzezinski to Jihadists: Your cause is right!

Brzezinski sam się przyznał


Osama Bin Laden CIA Agent [ !!! ]

i nie mówią o tym amerykanie

Police Officer Jack Mclamb says 9/11 was an inside job

Oglądajcie, ciekawe rzeczy mówi

Cop says 9 11 was an inside job, FEMA CAMPS, and the NEW WORLD ORDER




A to wideo pokazuje kompletną całośc sprawy WTC7:
Dokumenty, analizy, szokujące zdjęcia,porównania i opinia kogoś, kto wie o czym mówi:
Proszę:

***************


Tim Osman (Ossman) has recently become better known as Osama Bin Ladin. "Tim Osman" was the name assigned to him by the CIA for his tour of the U.S. and U.S. military bases, in search of political support and armaments. [...] There is some evidence that Tim Osman ... visited the White House. There is certainty that Tim Osman toured some U.S. military bases, even receiving special demonstrations of the latest equipment. Why hasn't this been reported in the major media? -- Czyt. więcej ---> http://whatreallyhap...nladen_cia.html

Sugerujesz Muhad, że przez te lata Osamie zmienił się wzrost?

Kolego, a wiesz jak łatwo dobrac niższych mężczyzn do kamery?

Tom C. z Mission Imposible jest kajbrem, a nie wydaje się niski.

Daj im coś, by postrzegali tak, jak my tego chcemy.

Kolego, a wiesz jak łatwo dobrac niższych mężczyzn do kamery?

Ale kto według Ciebie był dobrany? Brzeziński? Czy niby-Bin Laden? Tak się składa, że obaj są znani. Skoro wiadomo, że Bin Laden ma prawie 2 m wzrostu, a Brzeziński jest sporo niższy, to albo na tym zdjęciu Brzeziński ogląda gnata stojąc na krzesełku, albo ten gość z brodą to nie Bin Laden. Zwłaszcza, że Brzeziński na tym zdjęciu jest wyraźnie pochylony, a pomimo to co najmniej dorównuje wzrostem brodaczowi. Chyba, że uważasz, że zmanipulowane jest zdjęcie z uroczystości podpisania traktatu SALT II? Że celowo dobrano tam samych dwumetrowców, żeby Brzeziński wyglądał na niższego, po to aby rok później mógł sobie zrobić fotkę z Bin Ladenem bez obawy, że jeszcze 30 lat później ktoś rozpozna, że to Osama?

Ach mein Gott! Ja tu widzę Muhad, że jesteś zakochany w swoim geniuszu, ale prawda jest taka, że zbyt wiele to nie masz do kochania. Czytałem wiele dyskusji o pochodzeniu spiskowej teorii dziejów i ludzie dochodzili tam do wniosku, że leży ona u źródeł poszukiwania wewnętrznej wyjątkowości wśród jej wyznawców. W zasadzie zgadza się to z moimi własnymi obserwacjami. Te twoje wspaniałe dowody na założenie Al-Kaidy przez Brzezińskiego to nic innego jak twórcze rozwinięcie przewodniej myśli USA finansowało mudżahedinów --> USA finansowało Al-Kaidę, plus parę poszlak/dowodów które już po wstępnej analizie okazują się nieprawdziwe/naciągane i dziwnie sugerujące skróty myślowe z tego co widzę pochodzące z portali faszyzujących partyjek. Jak będę miał trochę więcej czasu to popolemizuję.

Konspiracja sięga głębiej

Użytkownik Cthulhu edytował ten post 29.09.2009 - 12:38

Brzeziński z racji wykonywanej funkcji wizytował obozy szkoleniowe umieszczone w Pakistanie.
Bin Laden w tym czasie był młodym bogatych nudzącym się szczawiem który za forsę tatusia i dolary wujka Sama osobiście stworzył kilka takich obozów. Nie było Al-kaidy, OWP i Hezbollach były organizacjami walczącymi o wolność Palestyny. Nie wysyłali swoich ludzi do Pakistanu.

Zdjęcia które pokazałeś to nic innego jak wizyty "biznesowe" Brzezińskiego u kontrahenta, bogatego kontrahenta jakim był Pakistan. Przed embargiem dużo kupowali. Zresztą poczytaj sobie o mechanizmach sprzedaży broni przez USA. Nie wiem czy w necie dostaniesz fotki z wizyt obozów. Może rosyjskich książkach. net może być już wyczyszczony.

Największym błędem historyków jest oglądanie zagadnienia z bagażem wiedzy historycznej. W latach 70 i 80 Bin Laden był sojusznikiem w walce z radzieckimi wojskami w Afganistanie i jest to fakt niezaprzeczalny.Amerykanie na operacje Cyclone wydali wtedy 500 milionów USD gdzie za F16A płaciło się 25mln USD (kompletny samolot z częściami zapasowymi). Nie wiem czy miał wejście do najbliższego kręgu władzy w szeregach partyzantów i jakie mógł mieć powiązania z wojskowymi z Pakistanu.Nic też nie wiem na temat tworzenia szkół koranicznych z funduszu Osamy.
Najczęściej pokazywane fotki to zdjęcia z AKSU ale raz jest to 7.62 a raz 5,45; dba facet o wizerunek macho.

Samego Bin Ladena pewnie bezpośrednio nie wspierali bo niewiele on wtedy znaczył na afgańskiej scenie. Nie zmienia to jednak faktu, że USA dawały broń i dolary radykałom islamskim w czasie wojny w Afganistanie. Taki na przykład Gulbuddin Hekmatjar, obecnie jeden z ważniejszych dowódców walczących przeciw siłom NATO otrzymał od CIA broń wartą miliony dolarów, co jest udokumentowane. Są wreszcie raporty amerykańskiego ambasadora w latach 1988-91 w Pakistanie Roberta Oakley`a, który domagał się drastycznego ograniczenia amerykańskiej pomocy wojskowej dla radykałów islamskich zdając sobie sprawę, że siły te przejmą władzę w Afganistanie po wycofaniu się Sowietów. CIA nie posłuchała bo jedynym celem dla niej była walka z "imperium zła", a tym co stanie się po zwycięstwie nikt nie zaprzątał sobie głowy. Ale cóż te fakty na pewno nie są dowodem przebiegłości CIA, a raczej wręcz przeciwnie. Z punku widzenia amerykańskich interesów niewątpliwe zwycięstwo nad ZSRR bardzo szybko zamieniło się w klęskę gdy władzę w Afganistanie przejęły radykalne, antyzachodnie siły i w pewnej części udział w tym miała bezsensowna polityka CIA wspierania każdego kto był przeciwny Rosjanom, nie zależnie od tego jakie poglądy reprezentował.

Użytkownik balas edytował ten post 10.02.2010 - 23:21