Napisano 05.05.2006 - 20:45
Napisano 05.05.2006 - 22:14
Byłem i żyję. Wcale nie czuję się gorzejZetknięcie się w tak młodym wieku z grupami satanistów i ich ideologią powoduje nieodwracalne skutki w psychice.
Jarocina?! Przecież pomijając fakt reaktywacji słynnego już festiwalu w Jarocinie, jego ostatnie edycje miały miejsce lata temu. Ten artykuł to zabytek, o czym świadczą również:Duża liczba satanistów przyjeżdżających do Jarocina
Zapytany przez katechetę uczeń VII klasy
Bowiem grupa ta werbuje do siebie już siódmo- i ósmoklasistów z "podstawówki".
"Moda" na muzykę metalową miała miejsce w na początku lat '90, wraz z renesansem Grunge...Ciągle lansuje się muzykę "metalową" w radiu i telewizji.
De facto największe miasta w Polsce...nie ma się co dziwić. Przecież nikt dajmy na to Koziej Wólki nie określiłby mianem ośrodka satanistycznego.Najsilniejsze ośrodki satanizmu w Polsce to: Szczecin, Gdańsk, Wrocław, Warszawa, Łódź, Kraków.
Czy tutaj potrzebny jest jakikolwiek komentarz? Nie sądzę Śmiech wystarczy.Nie od dziś wiadomo, że hard rock niszczy osobowość, poprzez działanie na podświadomość. Prowadzi to do swoistego przeżycia ekstatycznego, uwolnienia od samego siebie, które nie różni się od narkomanii.
Zatem co najmniej 1/3 aktualnych uczniów w wieku 13-18 powinno się posadzić za czynną działalność w sektach ze względu na "czerń", "ponury nastrój", "gesty" czy nawet "czyny".Podstawą ideologii jest walka, agresja, niszczenie wyrażające się w mowie, gestach, czynach oraz symbolice np. odwrócony krzyż, czerń, ponury nastrój, "ofiary" ze zwierząt.
Za satanistyczne czy używające symboli satanistycznych uważa się następujące zespoły:
Nie dość, że błąd w nazwie, to jeszcze fakt, że co najwyżej na trzech albumach teksty mogły mieć związek z diabłem to jednak nie czyni z kogokolwiek satanisty.Black Sabath
Gdzie wokalistą jest ex-kapłan (przez pierwsze lata działalności był jeszcze w czynnej służbie duszpasterskiej) - mowa oczywiście o Robie Halfordzie.Judas Priest
Słuchając "Highway to hell" czuję woń przedsionka piekieł, heheheAC/DC
Połowa zespołu jest wierząca-praktykująca.Slayer
...Ozzy, którego krzyży pozazdrości mu zapewne niejeden kapłanOzzy Osbourne.
Napisano 05.05.2006 - 22:20
Napisano 05.05.2006 - 22:28
Wiele nie tracisz. Nic specjalnego...zresztą, stare dziejew sumie moje drogi nigdy sie z satanizmem nie zeszly i nie zejda raczej
Wiesz, nie sądzę aby zaskoczyło Ciebie jak i kokolwiek innego na tym forum to co będzie tam napisane. Równie dobrze możnaby ją nazwać nieco poszerzonym "Poradnikiem indywidualisty". La Vey głosi tam bardzo uniwersalne prawdy, które nigdy nie były pierwiastkiem stricte satanistycznym. Też miałem to gdzieś na komputerze więc może kiedyś wrzucę link.czarna biblie gdzies na komputerze mam. moze kiedys nawet ja sobie poczytam..
Nie jest to powód do dumy, ale wstydzić się tego rozdziału w moim życiu również nie zamierzam. Bez niego nie byłbym tym, kim jestem obecnie, ponieważ wyznaję zasadę że nie należy odcinać się od własnej przeszłości, gdyż to ona jest matką naszej osobowości (nie czuję, że rymuję).Zawsze milo jak ktos moze uzyczyc swojego doswiadczenia
Napisano 05.05.2006 - 22:31
Napisano 06.05.2006 - 09:37
Napisano 06.05.2006 - 09:44
Napisano 06.05.2006 - 09:49
Napisano 06.05.2006 - 10:28
Sataniści to najogólniej mówiąc wyznawcy teorii LaVeya.
Szataniści to kilkanaście odłamów różnych ruchów religijnych, parareligijnych i społecznych
Do tego dochodzą jeszcze (w Polsce przynajmniej):
Lucyferianie, wyznawcy Kościoła Kirke, wyznawcy Wewnętrznego Kościoła Szatana i machiaveliści (ci ostatni to dosłownie garstka)
Napisano 07.05.2006 - 00:21
LOLPodstawą ideologii jest walka, agresja, niszczenie wyrażające się w mowie, gestach, czynach oraz symbolice np. odwrócony krzyż, czerń, ponury nastrój, "ofiary" ze zwierząt.
Napisano 07.05.2006 - 09:05
Napisano 07.05.2006 - 19:00
Napisano 07.05.2006 - 19:10
Napisano 07.05.2006 - 19:15
Napisano 07.05.2006 - 19:45
Nie od dziś wiadomo, że hard rock niszczy osobowość, poprzez działanie na podświadomość. Prowadzi to do swoistego przeżycia ekstatycznego, uwolnienia od samego siebie, które nie różni się od narkomanii.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych