Napisano 26.03.2008 - 02:26
Napisano 26.03.2008 - 05:08
Użytkownik Kryczmen edytował ten post 26.03.2008 - 05:23
Napisano 26.03.2008 - 09:19
Napisano 26.03.2008 - 09:44
Napisano 26.03.2008 - 10:10
Nie zgodzę się. Przez ile tysięcy lat ludzie nie wiedzieli tych rzeczy, a czerpali przyjemność z seksu? Seks jest przyjemny sam w sobie i jest to wynik działania hormonów, a nie naszej wiedzy.Dziecko, które uprawia seks dla samego faktu, najczęściej nie znając anatomii narządów rozrodczych, fachowego nazewnictwa (bo cóż, najczęściej używane przez nich są wulgaryzmy) nie może mieć zielonego pojęcia o czerpaniu przyjemności z seksu.
Użytkownik Goccolo edytował ten post 26.03.2008 - 10:12
Napisano 26.03.2008 - 10:29
Napisano 26.03.2008 - 10:59
Napisano 26.03.2008 - 11:08
Użytkownik zak edytował ten post 26.03.2008 - 11:12
Napisano 26.03.2008 - 11:52
Napisano 26.03.2008 - 11:52
Napisano 26.03.2008 - 11:56
Napisano 26.03.2008 - 11:59
Jak to mawiał mój nauczyciel od historii w gimnazjum: "Myślicie, że seks to tylko ruszanie dupą?"
a do seksu trzeba miec dojrzalosc, co nie znaczy, ze 12 latek ma jej mniej niz jakis 18 latek.
Napisano 26.03.2008 - 13:56
Napisano 26.03.2008 - 14:11
No jakoś żyją, ale jak... Coś nas przecież różni od plemion znajdujących się na poziomie rozwoju społeczeństw pierwotnych. A tam ludzie po pierwsze dojrzewają wcześniej, po drugie żyją krócej i muszą zdążyć doczekać się dzieci. To nie znaczy, że to co robią im służy. A co do wolności seksualnej, to można się zdziwić, dość przypomnieć efekty prac Margaret Mead z pobytu na Samoa, które okazały się stu procentową brednią (co oczywiście nie przeszkadza wykładowcom uczyć o nich jako o pewnikach). Ta pani pojechała na Samoa, w celu udowodnienia, że ludzie "wolni" od okowów "chrześcijańskiej ciemnoty" żyją ciesząc się wolnością seksualną itp. Dopiero po latach okazało się, że autorka spisała dokładnie to, co chciała usłyszeć i co było jej potrzebne do potwierdzenia z góry założonej tezy, a pomogły jej w tym dwie młode dziewczyny z Samoa, które... robiły sobie z niej jaja odpowiadając jej zmyślone bzdury o rzekomej wolności seksualnej. Rzeczywistość była dokładnie odwrotna - na Samoa panowały dość restrykcyjne normy moralne odnoszące się do seksualności. Ale był to czas kiedy kontrkultura na gwałt potrzebowała dowodów na wy legitymizowanie swoich chorych idei, a mit trwa do dzisiaj.Zresztą w Afryce też uprawiają seks bardzo wcześnie, u indian amerykańskich też istniała wolność seksualna. I żyją jakoś.
Napisano 26.03.2008 - 14:29
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych