Mam tylko takie pytanie - wiedziałaś ,że on w tym akurat momencie czyta ci w myślach czy też dowiedziałaś się o tym dopiero po ustąpieniu "objawów"?
Niestety osobiście nie jestem w stanie powiedzieć jak ja to odczuwam z tego prostego powodu ,że nigdy chyba nikt mi w myślach nie grzebał (wyjątkiem jest dreamwalking ale wtedy uczucia są nieco inne, nie czuję "fizycznie" jakby ktoś we mnie był tylko czuję obecność obcej osoby we śnie i jestem w stanie zidentyfikować intruza wśród sennych postaci jako ,że wyróżnia się inną energią. Wszystkie postacie są moje i nie czuć ich energii, są neutralne, stanowią tło. Intruz jest inny. Intruz wyróżnia się równie silną energią jak postać którą ja jestem.).
Za to mi zdarzało się przypadkowo usłyszeć myśli paru osób. Nie pytałam ich jak się wtedy czuły ale chyba nic niezwykłego nie odczuwały (jedną z tych osób była moja przyjaciółka i ona napewno by mi powiedziała gdyby coś poczuła. W końcu powiedziała mi jak zrobiło jej się słabo gdy byłyśmy na czakramie w Krakowie a uczucie ustało gdy tylko odeszłyśmy parę kroków). Za to gdy zdarzyło się to któryś raz z kolei były wkurzone. Ale to pewnie nie uczucie związane bezpośrednio z telepatią. Ja też bym była wkurzona jakby średnio co parę dni ktoś słyszał co właśnie pomyślałam. Bałabym się ,że usłyszy coś czego nie powinien
.
Uprzedzając pytanie - moje "zdolności" telepatyczne ograniczają się do słyszenia tak jakby osoba to powiedziała, normalnie jej głosem głównie próśb skierowanych w moim kierunku (np. słyszę wyraźnie "Pożycz mi ołówek.", wykonuję prośbę a osoba robi wielkie oczy i pyta "Skąd wiedziałaś, że chciałam cię poprosić o pożyczenie ołówka?! Przecież nic nie mówiłam!". Gdy pytam innych świadków wydarzenia ci potwierdzają wersję osoby - nic nie mówiła).
Prawdopodobnie po prostu odbieram myśli ludzi skierowane w moją stronę. Nigdy mi się nie zdarzyło usłyszeć np. informacji o innej osobie itp. Tylko prośby kierowane do mnie. (No dobra, raz mi się zdarzyło usłyszeć jak koleżanka krzyczy ,że jej "życie nie ma sensu i chyba się zabije" podczas gdy w rzeczywistości nic nie mówiła ale nie wnikam czy wówczas to pomyślała czy nie jako ,że szczerze się nienawidziłyśmy i nie miałam zamiaru się jej pytać czy usłyszałam jej myśli. Chociaż jakiś czas później wszyscy dowiedzieliśmy się ,że dziewczyna ma głęboką deprechę i planuje jak się zabić. Więc mogła to pomyśleć.)
No i oczywiście dreamwalking (wchodzenie innym ludziom do snów, "wspólne śnienie"). Ale to także udaje mi się jedynie nieświadomie. Pracuję nad tym żeby dokonać tego świadomie podczas LD ale jest taki problem ,że najpierw trzeba to wysokiej jakości LD uzyskać. A mnie wszyscy budzą zawsze jak tylko LD uzyskam. Takie mam "szczęście".
Swoją drogą "objawy" jakie ty opisałaś pasują mi do uczucia pojawiającego się gdy ktoś dobiera ci się do energii (gdy masz do czynienia z wampirem energetycznym).