Suwalszczyzna zagrożona
Świńska grypa dotarła do Suwałk AH1N1
A tu garść informacji z lokalnego serwisu suwalki.info
Dwie osoby ze świńską grypą przebywają na oddziale zakaźnym suwalskiego szpitala. Jedna z nich, 15-latka oddycha za pomocą respiratora, druga - 60-letnia kobieta przechodzi grypę znacznie łagodniej.
- Obie chore są w grupie wysokiego ryzyka. Kobieta jest, bowiem dializowana, a dziewczynka obciążona schorzeniem przewlekłym - poinformowała Justyna Matulewicz Gilewicz, zastępca dyrektora suwalskiego szpitala.
Przeprowadzone w Suwałkach testy dają 63 procent pewności, dlatego próbki wysłano do Olsztyna, gdzie badania prowadzi się metodą PCR. Dopiero to badanie potwierdzi, czy pacjenci chorują na świńską grypę. Wyniki będą znane po południu.
60-letnia kobieta jest mieszkanką podsuwalskich Raczek natomiast 15-latka pochodzi z województwa warmińsko-mazurskiego.
Tak więc grypa meksykańska dotarła już w rejony , w których mieszkam.
Czy boję się grypy? Nie. Grypę łatwo wyleczyć, Meksykańska grypa nie rózni się niczym innym od zwykłej grypy. Fakt potem powikłania grypowe mogę doprowadzić do śmierci. I to jest najważniejsze. Nie ma po co siać paniki. Tak grypa sama w sobie nie zabija. Tylko powikłania, nie leczone mogą spowodować śmierć. Z resztą jak powikłania po zwykłej , sezonowej grypie.