Skocz do zawartości


Zdjęcie

Porozmawiajmy o Duszy.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
191 odpowiedzi w tym temacie

#16

Pietka.
  • Postów: 36
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

WG mnie dusza nie istnieje :) nie bardzo chce mi sie wierzyc ze cos w nas siedzi ;p
  • 0

#17

Berith.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dusza, a raczej jakaś nasza wewnętrzna energia istnieje. Jeśli by nie istniała, to by znaczyło, że po śmierci nic nie ma, to by znaczyło, że nie ma sensu żyć. Znaczyłoby to, że wejście w stan OOBE jest niemożliwe, że byty astralna które można wtedy zobaczyć nie istnieją. Jeśli by dusza nie istniała, to całe to forum moglibyśmy zamknąć, bo nie byłoby sensu kontynuowania jego działalności.
  • 0

#18

Percepcja.
  • Postów: 363
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie ma duszy. Jest tylko świadomośc, która nie jest żadną energią tylko efektem działania mózgu. I nie odziela się od ciała po śmierci i nic sie z tym nei dzieje po śmierci poprsotu znika i przestaje istnieć.
  • 0

#19

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Percepcja chyba mamy takie samo zdanie na ten temat :D piona
  • 0

#20

piotrekpoz.
  • Postów: 48
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dusza pochodzi od Kreacji (Stwórcy, Pana, Boga). Kreacja podzieliła się na miliardy części, dusz, aby doświadczać siebie z miliardów pozycji, gromadzić rożne doświadczenia i w pełni zrozumieć swoje dzieło. Nasza ziemska dusza jest częścią nadduszy (bezpośredniej cząstki Kreacji). Naddusza znajduje się w pobliżu przebywania naszej duszy, ale w niematerialnym wymiarze - dla Ziemi będą to okolice naszej planety. Gromadzi ona wszystkie doświadczenia i umiejętności z naszych poprzednich wcieleń oraz obecnego życia. Po śmierci fizycznej ciała nasze myśli, doświadczenia, odczucia zgromadzone podczas życia są wysyłane do nadduszy. Tam następuje kalkulacja i podsumowanie naszych wibracji. Im życie było bardziej świadome, nacechowane dobrocią, służeniem innym, miłością, współczuciem itp. tym wyższe wibracje naszej duszy. Odpowiednio do naszych zasług jesteśmy kierowani do kolejnego ciała fizycznego, bądź po osiągnięciu wysokich wibracji, rozwijamy się dalej jako byty niematerialne.
  • 0

#21 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie ma duszy. Jest tylko świadomośc, która nie jest żadną energią tylko efektem działania mózgu. I nie odziela się od ciała po śmierci i nic sie z tym nei dzieje po śmierci poprsotu znika i przestaje istnieć.


Ci co medytują i wchodzą w stan oobe są odmiennego zdania...
  • 0

#22

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A jaka pewność, że te OOBE nie jest właśnie sprawką tylko i wyłącznie umysłu? Jak paraliż senny i różne halucynacje? ;) Podobno już naukowcy powoli lokalizują ośrodki mózgu odpowiedzialne za te "doznania" ;)
  • 0



#23

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Myślisz, że halucynacje umożliwiałyby wędrówki w realistyczne miejsca?? Nawet te realstyczne w których człowiek wcześniej jeszcze ni był?? lol
  • 0

#24

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiedziałem, że zaraz to wyjdzie ;) Oczywiście, paru osobom, które deklarowały, że to potrafią, proponowałem podróż do miejsc z moich okolic ;) Ileż to wykrętów się nasłuchałem :D

A może tak nasi forumowi OOBE-owcy podadzą się eksperymentowi? :D

Pytanie - czy takie "wyjścia" i opisy innych miejsc naprawdę są udokumentowane?

Wiemy już, że można sztucznie wywoływać podobne złudzenia przez pobudzanie odpowiednich miejsc kory mózgowej.

Wiemy też, że prowadzono badania nad OOBE (a jakże), lecz nie stwierdziły one prawdziwości tegoż zjawiska (no, chyba że były to badania pod już z góry założoną i jedynie słuszną hipotezę).

Co do oglądania miejsc dlaekich - słyszałem, że niektórzy widywali lasy na Księżycu a inni góry na Jowiszu i z pewnością mówili to serio i byli przekonani, że tam naprawdę ich dusza była :)
Tak naprawdę, przeprowadzono badania i wszyscy udzielali informacje o miejscach w których rzekomo nigdy nie byli, takie, jakie można wyczytać z każdej książki podróżniczej. Zaś w przypadku badań pokoju obok jedynie drobny ułamek (znajdujący się w marginesie) uzyskał wynik, który mozna by podciągnąć pod prawdę.


W dzisiejszych czasach człowiek nie musi być na Alasce, żeby wiedział jak ona wygląda ;) Aha, jeszcze po zapoznaniu się z tematem dowiedziałem się, że wielu widzi w takich wizjach potwory i demony, a także miejsca fantastyczne. Jak widać - wyobraźnia działa ;)
  • 0



#25

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie ma najmniejszych szans na 100% wizualizacje miejsca w ktorym sie nie było zakładając to co mowisz... Nie zamierzam sie wyklucac... Powiem tyle, "zawodowcy" w tych dziedzinach zwykle się najmniej udzielaja na forum a zdziwlbys sie co potrafią wyczyniac ;)

Alaske pewnie mozna sobie wymyslic tu i teraz ale sa przypadki ktorych mozna byc doskonale pewnym i to sprawdzic...

Jeszcze jedno... Widać odrazu, jak mało do Ciebie dociera... Zapomniales juz o doswiadczeniach mojego wujka o ktorych kiedyś Ci opowiadalem?? Miał 100% pewność co do OOBE Pewnie łatwiej było ci wywnioskować ze nas oszukal :)
Jak się ne bedzie chciało to i swojej matce sie nie uwierzy, taka jest prawda.. Przykre podejscie...
  • 0

#26

artie3000.
  • Postów: 25
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

cytat z "Ufo z Plejad" Guido Moosbrugger:

Chociaż Kreacja jest czymś najdoskonalszym, co człowiek zna lub wydaje mu się, że zna, podlega ona procesowi nieustannej przemiany. Być może zabrzmi to absurdalnie, ale do tego celu niezbędna jest jej pomoc wszystkich ludzi. Dlatego też energia duchowa Kreacji nieustannie wytwarza nowe, niewielkie skupiska dusz, które zamieszkują ludzkie ciała. Owe duchowe ludzkie formy ożywiają ludzkie ciała, które nie mogłoby bez z nich w żaden sposób egzystować.
  • 0

#27

Percepcja.
  • Postów: 363
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślisz, że halucynacje umożliwiałyby wędrówki w realistyczne miejsca?? Nawet te realstyczne w których człowiek wcześniej jeszcze ni był?? lol


Ok spoko opisz mi dokładnie mój dom i zobaczymy wtedy uwierze. ;) Dopóki nikt nie da dowodów to każdy se może muwić co to on nie może zrobic i zobaczyć.

Czekam na opis.

A jaka pewność, że te OOBE nie jest właśnie sprawką tylko i wyłącznie umysłu? Jak paraliż senny i różne halucynacje? ;) Podobno już naukowcy powoli lokalizują ośrodki mózgu odpowiedzialne za te "doznania" ;)


Udowodniono że duchy także są wytwarzane w mózgu. Pozatym mózg może wytworzyć co chce nic dziwnego że widzi się w róznych stanach różne rzeczy.

cytat z "Ufo z Plejad" Guido Moosbrugger:

Chociaż Kreacja jest czymś najdoskonalszym, co człowiek zna lub wydaje mu się, że zna, podlega ona procesowi nieustannej przemiany. Być może zabrzmi to absurdalnie, ale do tego celu niezbędna jest jej pomoc wszystkich ludzi. Dlatego też energia duchowa Kreacji nieustannie wytwarza nowe, niewielkie skupiska dusz, które zamieszkują ludzkie ciała. Owe duchowe ludzkie formy ożywiają ludzkie ciała, które nie mogłoby bez z nich w żaden sposób egzystować.


Kocham jak ktoś pisze o czymś o czym nie ma zielonego pojęcia zupełnie jakby to on zaprojektował wszechświat.
  • 0

#28

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No cóż, Twój wujek nie jest dla mnie gwarantem istnienia zjawiska OOBE. Fakty są takie, że nauka jest już coraz bliżej odkrycia prawdziwej natury OOBE i zaklasyfikowania jej jako kolejnej fascynującej zabawy naszej wyobraźni. Czy to smutne podejście? Hmm, pewnie nie tak kolorowe jak wiara w cudowność OOBE, ale wg mnie właściwsze.
  • 0



#29

Electric Ant.
  • Postów: 135
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Podróży poza ciałem nie uprawiałam, kosmitów albo chocby 1 marnego spodeczka też nie widziałam, czego szczerze żałuję(nie robię sobie jaj). Mimo to wierzę w duszę i zakładam że to wielce prawdopodobne że tzw kosmici istnieją.
Temat istnienia lub nie duszy wiąże się zwykle w dyskusjach z kwestią jej nieśmiertelności. Czy to jest wyznacznik istnienia? Nie jesteśmy nieśmiertelni żyjemy jak się uda co najwyżej 100 lat, więc czy to znaczy, że tak naprawdę nie istniejemy? Nikt nie kwestionuje naszego istnienia więc dlaczego kwestionujemy naszą duszę?
Chyba każdy czuje i zdaje sobie sprawę z własnej niepowtarzalności, wyjątkowości swego istninia(w dosłownym tego słowa znaczeniu), chyba nikt z Was nie spotkał jeszcze idealnego klona. Czy to nie dowód na istnienie wyjątkowej duszy?
Kwestia nieśmiertelności, zbawienia, itp to dla mnie kwestia drugorzędna, coś na co nie mam wpływu, a dopóki TU jestem i żyję to duszę mam. ;)
  • 0

#30

Percepcja.
  • Postów: 363
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Podróży poza ciałem nie uprawiałam, kosmitów albo chocby 1 marnego spodeczka też nie widziałam, czego szczerze żałuję(nie robię sobie jaj). Mimo to wierzę w duszę i zakładam że to wielce prawdopodobne że tzw kosmici istnieją.
Temat istnienia lub nie duszy wiąże się zwykle w dyskusjach z kwestią jej nieśmiertelności. Czy to jest wyznacznik istnienia? Nie jesteśmy nieśmiertelni żyjemy jak się uda co najwyżej 100 lat, więc czy to znaczy, że tak naprawdę nie istniejemy? Nikt nie kwestionuje naszego istnienia więc dlaczego kwestionujemy naszą duszę?
Chyba każdy czuje i zdaje sobie sprawę z własnej niepowtarzalności, wyjątkowości swego istninia(w dosłownym tego słowa znaczeniu), chyba nikt z Was nie spotkał jeszcze idealnego klona. Czy to nie dowód na istnienie wyjątkowej duszy?
Kwestia nieśmiertelności, zbawienia, itp to dla mnie kwestia drugorzędna, coś na co nie mam wpływu, a dopóki TU jestem i żyję to duszę mam. ;)


Ludzie wierzą w dusze dlatego że ciężko się pogodzić z faktem końca życia permanentnego a to daje jakieś minimalne nadzieje i nadaje sens życia. Chociaż dla mnie życie z końcem w niczym ma większy sens niż wieczne.

Co do pokreślonego zdania. Ciekawy punkt widzenia no bo skoro po śmierci nie ma nas i nie możemy wiedzieć że żyliśmy to tak jakbyśmy nie żyli. Może życie to iluzja. Znalazłbym pare osób które zakwestjonują życie.

Wszystko jest kwestią percepcji oceniającego. Więc w sumie każda droga jest prawidłowa.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych