134 odpowiedzi w tym temacie

[wezyr99]

Muhad to nie miało dla nikogo być obraźliwe jeśli Cię uraziłem to przepraszam chodziło mi o klimat tego tematu żeby nie bawić się w walkę "dobra i zła tylko spokojnie dyskutować

A Moherowe Berety to nie pasują do tego tematu bo to inny problem to raczej do działu Tajne projekty militarne albo Nowy początek świata to innego rodzaju "wierzący" którym ktoś (wiemy kto) ciągle gra na uczuciach i podświadomie zmusza do fanatycznej postawy...

[Indoctrine]

Co Wy macie z tymi moherami? Tak bardzo ich nie lubicie, krzywdę Wam jakąś zrobili? W KAŻDEJ religii są wierni mniej lub bardziej fundamentalistyczni...

Aha, Legalize, Kościół przetrwał te 2000 lat, bo jest silny Chrystusem. I dlatego też będzie istniał do końca dni...

[DaVinci]

KK ma nie wiele wspólnego z Chrystusem

[wezyr99]

Trzeba najpierw wiedzieć co to znaczy fundamentalizm w religii a potem na podstawie tego się wypowiadać. Mohery nic z fundamentalizmem do czynienia nie mają i nigdy mieć nie będą. Dla mnie to po prostu fanatycy człowieka a nie kościoła.

[Sabaku No Gaara]

Wzięły się babcie za modły, bo jutro ich już może nie być, a do Nieba się chce iść.

[Indoctrine]

Mohery nic z fundamentalizmem do czynienia nie mają i nigdy mieć nie będą. Dla mnie to po prostu fanatycy człowieka a nie kościoła.

Może w niewielkim stopniu tak. Ale nie przesadzaj..

Wzięły się babcie za modły, bo jutro ich już może nie być, a do Nieba się chce iść.

Boli Cię to? Stało Ci się coś przez to? Jak nie, to wracaj do swojej piaskownicy a nie opluwaj naokoło innych.

[Sabaku No Gaara]

Będę opluwał kogo chcę - zresztą zauważ, że Ty też plujesz jadem..

Do konkretnych osób nic nie mam, ale śmiać mi się chcę, jak taka babcia całe życie olewała Boga i wspomniała sobie, jak już prawie na drugim świecie jest. Oczywiście nie wszystkie, ale chyba większość, które znam..

[Indoctrine]

Będę opluwał kogo chcę - zresztą zauważ, że Ty też plujesz jadem..

Przyznam, że nie zauważyłem bym jakoś specjalnie jadem ciskał na lewo i prawo.. Ale racja, opluwać możesz, tylko licz się z konsekwencjami (co prawda na tym forum za plucie na KK niewiele grozi, ale czasem jednak także).

Do konkretnych osób nic nie mam, ale śmiać mi się chcę, jak taka babcia całe życie olewała Boga i wspomniała sobie, jak już prawie na drugim świecie jest.

I to jest powód do kpin? Ciekawe jak Ty się zachowasz jak będziesz miał 70-80 lat i będziesz jedną nogą w grobie. Czy też będziesz śmiał się z tych ludzi czy może jednak zmienisz podejście, czego Ci życzę.

Poza tym, Przemo dobrze napisał...

[Pandora_Tomorrow]

Kościół służy tylko sobie, wierni służą kościołowi i go utrzymują. Kościół i religie to rak na ciele ludzkości. Gdyby nie te zabobony to bylibyśmy technicznie rozwinięci przynajmniej kilka tysięcy lat do przodu. Najgorsze jest to, że musimy żyć obok tych pozbawionych własnego zdania, myślenia, zaślepionych sługusów. No ale cóż, widać życie nie jest usłane różami.

[Indoctrine]

Najgorsze jest to, że musimy żyć obok tych pozbawionych własnego zdania, myślenia, zaślepionych sługusów.

Ależ nie musicie obok. Mało to miejsca na Ziemi?

Kościół i religie to rak na ciele ludzkości. Gdyby nie te zabobony to bylibyśmy technicznie rozwinięci przynajmniej kilka tysięcy lat do przodu.

A teraz proszę o jakiś wywód logiczny dlaczego tak miałoby być. Aha, uprasza się o sprawdzenie w książkach historycznych wkładu Kościoła Katolickiego na rozwój Europy.

[Pandora_Tomorrow]

Z pewnością chodzi Ci o zablokowanie rozwoju, chcesz dowodów? Proszę bardzo, u mnie bez dowodów nie ma twierdzenia. Zacznijmy od czegoś starszego, weźmy religię starożytnego Egiptu. Wierzono, że Słońce jest jednym z bóstw. Wyobraź sobie mędrca, który wtedy publicznie ogłosiłby, że Słońce we wszechświecie nie jest niczym niezwykłym i stanowi jeden z miliardów obiektów który znaleźć możemy w naszej galaktyce, która z pewnością jest jedną z wielu w naszym wszechświecie. Jak myślisz jak długo pozwolono by komuś takiemu działać publicznie? Inne religie wierzyły, że błyskawice są gniewem bogów, czy myślisz że gdybyś próbował im wytłumaczyć że to najzwyklejsze zjawisko atmosferyczne to też uszedłbyś cało? Nie sądzę. Na szczęście w starożytnej historii były także światłe umysły w co bardziej demokratycznych państwach jak choćby Grecja, dzięki której człowiek posiadł przynajmniej podstawową wiedzę o otaczającym nas świecie. Gdyby prym wiodła tylko religia to do dziś Ziemia byłaby płaska i leżała na dwóch krokodylach, albo w rękach Atlasa. To nic że dużo z teorii Greckich myślicieli było błędnych i niedokładnych. Liczy się to, że byli tacy, którzy postawili na rozwój a nie stagnację opartą na religijnych dogmatach.

W międzyczasie były inne jednostki wybitne jak i zwykli fanatycy w stylu Tomasza z Akwinu i jemu podobnych. Ile czasu minęło nim ludzie zaakceptowali teorię Kopernika, Galileusza i innych wybitnych jednostek. Ilu musiało zginąć z powodu głoszenia innych niż kościelne teorii. Do dziś mamy debili w stylu giertychów, zaślepionych, fanatycznych przedstawicieli chyba gatunku poniżej Homo Erectus (bez obrazy dla Homo Erectus), jak chociażby twierdzenie starego giertycha że smoki istniały bo przecież jest legenda o smoku wawelskim.

Czy to do kogoś trafi czy nie, to naprawde mnie nie interesuje. Ciemni ciemnymi pozostaną i nawet światło supernowej ani troche nie rozjaśniłoby ich zaczadzonych religijnymi doktrynami mózgów. Dziękuję za uwagę

[takitam]

Indoctrine nie badz tego taki pewien...moglbys sie jeszcze zdziwic.

KK nie ma 2000lat - szacuje się , iż 2000 lat temu urodził się Jezus , ale dopiero wiele wieków po nim CHRZEŚCIJAŃSTWO stało się religią masowego wyznania - co później przeistoczyło się w Katolicyzm dokładnie w średniowieczu za pomocą Jezuitów. Może teraz zapytać - czyli co z chrześcijaństwem?
Ja odpowiem głupio, iż chrześcijanie nie wiedzą - współczesne chrześcijaństwo to kalwinizm. KK od samych początków był dobrze zorganizowany politycznie wenątrz i osiągną to co chciał. Przetrwa jeszcze wiele wieków. Oczywiście nie koniecznie jako religia masowego wyznania.

[Mariush]

Gdyby nie te zabobony to bylibyśmy technicznie rozwinięci przynajmniej kilka tysięcy lat do przodu.

Z tymi tysiącami lat to chyba trochę przegiąłeś... Ja myślę, że to nie jest takie proste.

Z jednej strony można winić Kościół Katolicki za opóźnienie wybuchu rewolucji naukowej, jednak z drugiej strony nie można zapomnieć o jego wielkim wkładzie w cywilizacyjny i kulturowy rozwój Europy, a więc i pośrednio Nowego Świata. W tej sytuacji trudno cokolwiek wyrokować w sprawie: "Co by było gdyby...?"