Skocz do zawartości


Wykorzystywanie mediów do ewangelizacji


  • Please log in to reply
16 replies to this topic

#1 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Wykorzystujmy do ewangelizacji katolickie media
Radio Maryja (2006-03-04)

Ksiądz biskup Stanisław Napierała
Wypowiedź podczas Mszy św.
w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu celebrowanej 2 marca 2006 roku

Niedawno biskupi polscy byli w Rzymie, zdawali sprawę Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI z życia swoich diecezji. Ta wizyta, jak wiemy, nazywa się "Ad limina Apostolorum". I wtedy Ojciec Święty mówił do swoich biskupów tak: "Chcę polecić waszej szczególnej trosce sprawę tworzenia i wykorzystania w dziele ewangelizacji kultury w coraz szerszym zakresie katolickich rozgłośni radiowych i telewizyjnych, zarówno tych o charakterze lokalnym, regionalnym, jak ogólnokrajowym".
Zastanawiam się, która w Polsce katolicka rozgłośnia radiowa i telewizyjna ma charakter ogólnokrajowy? Może chodzić tylko o tę katolicką rozgłośnię radiową, którą jest Radio Maryja oraz tę katolicką rozgłośnię telewizyjną, jaką jest Telewizja Trwam. Tylko one mają charakter ogólnokrajowy. Obie należą do Warszawskiej Prowincji Redemptorystów.
Idąc za wskazaniem Ojca Świętego, mamy wykorzystać - to jest słowo, którego użył Ojciec Święty - mamy wykorzystać w szerszym zakresie te katolickie rozgłośnie ogólnokrajowe w dziele ewangelizacji. Co to znaczy? Według Ojca Świętego ewangelizacja, a zwłaszcza nowa ewangelizacja, to budzenie "żywej, świadomej i odpowiedzialnej wiary", to otwieranie na nowo kultury na obecność Boga i przenikanie jej wartościami chrześcijańskimi; to przełamywanie milczenia o Bogu w życiu publicznym; to przepajanie treścią i wartościami Ewangelii kategorii myślenia, kryteriów ocen, norm ludzkiego działania w wymiarze indywidualnym i społecznym.
Taką ewangelizację prowadzi w naszym kraju od początku swego istnienia Radio Maryja i Telewizja Trwam. Prowadzi ją z zaangażowaniem biblistów, teologów, biskupów, kapłanów, ludzi świeckich. Można już mówić o szkole ewangelizacyjnej stworzonej przez Radio Maryja. Gdy w czasie moich wyjazdów do parafii spotykam ludzi, którzy słuchają regularnie katechez prowadzonych przez Radio Maryja, wyczuwam u nich pogłębioną i świadomą wiarę; wyczuwam u nich szacunek i miłość do Kościoła, do Ojca Świętego, do biskupów, do osób duchownych i świeckich.
Media katolickie - mówił Papież polskim biskupom - mają przekazywać także naukę społeczną Kościoła. Mają między innymi uczyć ludzi świeckich uczestnictwa w życiu publicznym i w polityce. Tak, w polityce, oczywiście "z poszanowaniem autonomii sfery politycznej". Poszanowanie autonomii sfery politycznej nie oznacza braku zaangażowania w tę sferę. To są dwie różne rzeczy - uszanowanie autonomii politycznej i zaangażowanie się w politykę. Przeciwnie, media katolickie mają uprzytamniać, że katolicy świeccy powinni angażować się w życie publiczne, dawać w nim odważne i czytelne świadectwo o wartościach chrześcijańskich. "Mają je głosić i bronić, gdy zostaną zagrożone". Czy tego nie czyni od lat Radio Maryja?
Kościół w Polsce, a także media katolickie, według Papieża Benedykta XVI, mają podejmować dzieło nowej ewangelizacji w obliczu Unii Europejskiej. Polska weszła do Unii Europejskiej, mówił Papież, z bogatym dziedzictwem kulturowym, którego nie powinna utracić. "Jednym z ważnych zadań wynikających z procesu integracji europejskiej jest - według Papieża - odważna troska o zachowanie tożsamości katolickiej i narodowej Polaków".
" Odważna troska o zachowanie tożsamości katolickiej i narodowej Polaków" - to są słowa Ojca Świętego Benedykta XVI. Czyż nie jest to też jeden z priorytetów Radia Maryja?
Oczywiście, priorytet ten stoi w sprzeczności z poprawnością polityczną ośrodków laicystycznych i liberalnych, które w Polsce dysponują potężnymi mediami. Ale dla nich "tożsamość katolicka i narodowa Polaków" jest tematem, którego wspominać nic wolno, by nie być natychmiast oskarżonym o polski nacjonalizm.
Powinniśmy wykorzystać Radio Maryja, Telewizję Trwam i chyba "Nasz Dziennik", który jest także medium o charakterze ogólnokrajowym. Jeśli natomiast uważamy, że one nie odpowiadają poziomowi mediów katolickich, to idąc za tokiem myśli Papieża, powinniśmy tworzyć nowe media, nawet jeśliby to było połączone z dużym wysiłkiem. Tworzyć nowe, nie niszczyć zaś tych, które są.
Kościół w Polsce powinien bowiem posiadać własne media: prasę, radio, telewizję nie tylko o wymiarze diecezjalnym czy regionalnym, lecz także ogólnokrajowym. Wysiłki, jakie w tym celu były podejmowane, także z poparciem Episkopatu, niestety nie przyniosły rezultatów.
Trzeba więc tym bardziej dziękować Bogu za to, co mamy: za Radio Maryja, za Telewizję Trwam, za "Nasz Dziennik". To cud, że one zaistniały, istnieją i rozwijają się mimo zorganizowanych ataków pełnych nienawiści i pewno zazdrości. Złowrogie siły chciałyby w swoim niecnym dziele posłużyć się nawet osobami duchownymi.
Trzeba dziękować Panu Bogu, trzeba dziękować Ojcom Redemptorystom. Wśród nas jest dzisiaj ojciec Zdzisław Klafka, prowincjał redemptorystów. Był z nami przez całą Mszę św. ojciec Tadeusz Rydzyk, ale spieszył się do Torunia, bo dzisiaj ma dyżur. Pewno będzie też wspominał Kalisz. Jest z nami jeszcze trzeci redemptorysta, ojciec Piotr Andrukiewicz. Temu musi się dobrze wieść, bo zawsze uśmiechnięty. Dziękujemy ojcom redemptorystom i te słowa składamy na ręce ojca prowincjała Zdzisława.
Święty Józefie, zawierzamy Ci Radio Maryja, Telewizję Trwam, ojców redemptorystów, ojca prowincjała.
Św. Józefie, opiekunie Zbawiciela, wstawiaj się za tymi dziełami. Bo wszyscy wiedzą, że symbolem Radia Maryja jest ojciec Tadeusz, jego założyciel i dyrektor. To na niego idzie zmasowany atak - według znanego powiedzenia: "Uderz w pasterza, a rozproszą się owce". Uderzyć w ojca Tadeusza, a rozleci się Radio - tak myślą jego przeciwnicy, ale ojciec Rydzyk jest mocny.
Ojcze Tadeuszu, dziękujemy! Jesteś człowiekiem, któremu Pan błogosławi. Po owocach poznaje się, a te owoce to dzieła, które powołałeś i stworzyłeś z niczego. Bez błogosławieństwa Bożego nie byłoby dzieł, z którymi dziś utożsamiają się miliony Polaków w kraju i za granicą. Ojcze Tadeuszu, to jest fakt: jesteś znany, jesteś zasłużony, jesteś ceniony. Tak trochę żartem powiem: każdy prawdziwy i uczciwy Polak, gdyby w czasie tegorocznej zimy dowiedział się, że gdzieś utknąłeś w zaspach śnieżnych, wszystko by zostawił i pobiegł, by Ci pomóc. A my dziwilibyśmy się, gdyby tego nie uczynił. Tak to chciałem podziękować Radiu Maryja, Telewizji Trwam, wszystkim tym ludziom, którzy tu razem z ojcami, z nami są. I dzięki którym ta aparatura funkcjonuje, i pomaga nam, umożliwia nam być rodziną, Bożą rodziną, często też mówimy Rodziną Radia Maryja.


I co wy wszyscy na to? Wiedza ze sila sie nie da bo ludzie by sie polapali w tym wszystkim to zaczynaja wkrecac ludzi poprzez media...W innym temacie bardzo zblizonym do Ktosiuf napisal ze to nie radio Katolickie.Jak nie jak tak? CO myslicie o manipulacji ludzmi? Nie dosc ze isntnieje takie radio maryja to jeszcze marza by powstale kolejne media i poszerzenie dzialalnosci.Masakra.Oglupianie sie zacznie dopiero.
  • 0

#2

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Musze iśc, ale szybko tylko wyjaśnie że TRWAM nie jest ogólnopolska bo przecież jest tylko w kablówkach i na platformach cyfrowych, ja np nie mam Trwam.
  • 0

#3 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie o to chodzi czy jest na kablowkach, czy nie ale o to do czego kosiol zmierza... :D
  • 0

#4 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

wiekszosc z nas tutaj nie musi sobie zadawac Tych pytan :P
  • 0

#5

audiofil.
  • Postów: 55
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

katolicy nie ewangelizują, nie głoszą ewangelii prawdziwej, oni tylko "katoliczą" i wmawiają fanatyczne poglądy niestety niezgodne z tym co uczy biblia. W tym problem
  • 0

#6

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Myślę Przemo, że nie masz racji rozpatrując to jedynie w kategorii marketingu i zysku.
Ewangelizacja jest powinnością każdego katolika i winien wykorzystywać każdy dobry sposób by nieść ludzion Dobrą Nowinę.
  • 0

#7

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ewangelizacja jest powinnością każdego katolika i winien wykorzystywać każdy dobry sposób by nieść ludzion Dobrą Nowinę.


Człowiecze, a wiesz że ta twoja Ewangelia nie była spisane przez te osoby co ci się wydaje?? Zaprawde powiadam Ci, że ta twoja Dobra Nowina nie jest 100% słowem św. Jana, św. Mateusza, św. Łukasza, św. Marka. Kościół miał wyjątkowy talent do wykorzystania (jakże bliskich Jezusowi) postaci głosząc "Słowo Boże" i "Dobre Nowiny" z czasów Chrystusa. A jaka fantazja ponosiła tych anonimów(lol).
  • 0

#8

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przemo-->

Chcesz mi dać do zrozumienia, że patrzenie na KK, jako na organizację jest czymś niewłaściwym?? Podpada pod grzech??


Jest nadmiernym uproszczeniem i sprowadzeniem pewnych ważniejszych spraw do zwykłego poziomu materializmu.

Legalize--> Mógłbyś sobie odpuścić negowanie wszędzie prawdziwości Biblii? Masz od tego odpowiedni wątek. Ja się Twojej wiary nie czepiam na każdym kroku.
  • 0

#9 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Legalize--> Mógłbyś sobie odpuścić negowanie wszędzie prawdziwości Biblii? Masz od tego odpowiedni wątek. Ja się Twojej wiary nie czepiam na każdym kroku.


Boisz sie tego ze to co napisal Legalize jest prawda? Boisz sie poszukac tak jak my wszystkich niescislosci, falszywych spraw i przeklamania? Nic Ci nikt nie narzuca ani nie wciska na sile...komentujemy Twoje slowa jak Ty komentujesz nasze..Taka kolej rzeczy Indoctrine...Widzisz wiara Katolicka doprowadzila ludzi do tak wazkiego horyzonciku ze wiekszosc nie jest w stanie myslec o zyciu i jego sensie...katolicy(nie mowie ze Ty) sa tak ograniczeni ze nie potrafia zdroworozsadkowo ocenic Kosciola jako instytucji ani tego czy to co jest w Biblii nie jest przeklamane i zmodyfikowane...nawet taki blachy drobiazg jak: Kain ktory zabil brata ,posiadl za zone jakas kobiete... a skad ta kobieta skoro na siwecie byli tylko wtedy Adam,Ewa i on sam?

a zeby bylo smieszne...znow na nowe czasy ktos sie zabierze do zrobienia Biblii na miare 21 wieku jezykiem bardziej potocznym...kochani kolejne modyfikowanie moze bedzie i moze jakas mala dopiska co? przeciez to takie ludzkie
  • 0

#10

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja rozumiem Muhad, że w Twoich oczach jesteśmy bardzo ograniczonymi ludźmi.
Wierzymy w Boga w Trójcy Jedynego, w Odkupienie grzechów, żywot wieczny.. Nie wierzymy w manipulację Biblią, gdyż wiemy, że za prawdziwością kryje się działanie Ducha Świętego. Kropka.
  • 0

#11

Traper.

    Tajny Współpracownik

  • Postów: 1485
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I macie prawo w to wierzyć... My w to nie wierzymy i jest nam z tym tak samo dobrze (a mozę i lepiej) jak i Wam :P Takie są moje odczucia..
  • 0



#12 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Pewnie ze macie prawo w to wierzyc,nikt temu nie zaprzecza ani nie broni.

"Wierzymy w Boga w Trójcy Jedynego, w Odkupienie grzechów, żywot wieczny.."

Zywot wieczny? jak rozumiesz zywot wieczny? a wierzysz w reinkarnacje? Kosciol nie uwaza ze takie cos ma miejsce...a wierzysz w to ze doskonalosc ducha,madrosci i milosci mozna osiagnac w jednym wcieleniu? tego nikt nie dokonal w jednym wcieleniu bo to nie mozliwe...zycie na ziemi to etap w doswiadczaniu duszy na ziemi...kosciol o tym nie mowi...
  • 0

#13

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Żywot wieczny to inaczej mówiąc przebywanie w niebie w bliskości Boga.
W reinkarnację oczywiście nie wierzę, jest to sprzeczne z moją religią.
Dodatkowo Bóg nie oczekuje od kazdego doskonałości w miłości czy madrości. Przyjmuje nas takich jakimi jesteśmy, gdy żałujemy szczerze za grzechy. Kocha nas także w chwilach słabości i daje nam siłę.
Oczywiście element samodoskanelenia się istnieje, jest to droga ku świętości, i każdy powinien nią w miarę swoich sił kroczyć. Ale to wygląda trochę inaczej niż w tym co przekazują wschodni myśliciele.
  • 0

#14 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

"Żywot wieczny to inaczej mówiąc przebywanie w niebie w bliskości Boga."

Bog jest Najwyzszym Bytem niematerialnym(Czysta Energia)...jest wszedzie, w kazdym z nas, w kazdym kamieniu, w kazdej roslinie, w kazdym atomie.Przenika soba wszystkie wymiary, czas.Jest w calym wszechswiecie bo caly wszechswiat to ON. On jest w nas tak jak my jestesmy w nim..Nosimy go w sobie i to juz bardzo duza bliskosc..Osiagamy ja poprzez jego milosc, nasza milosc i zadne zbawienie nie jest nam potrzebne...Bliskosc z Bogiem mozna osiagnac juz za zycia.

"W reinkarnację oczywiście nie wierzę, jest to sprzeczne z moją religią."

To ubogim idzie czlowiek do Twojego Nieba.Myslisz ze doskonalosc mozna osiagnac w jednym wcieleniu? A zapytaj sie jaki jest sens zycia czlowieka?Po co to wszystko zostalo stworzone? w jakim cel? po co powstal swiat, caly kosmos? Jestemy jego czescia, zyjemy po to by moc odnalesc wszystkie pytania na kazda odpowiedz...Zbawienie nie moze byc odpowiedzia na pytania tylko dazenie czlowieka do 100% doskonalosci...nie jestesmy w stanie jej osiagnac. Czy przed smiercia znasz wszystkie pytania na kazda odpowiedz? czujesz sie doskonaly jako czlowiek? czy pojalaes istote prawa zycia jakim keiruje sie natura, caly wszechswiat? czy jestes samowystarczalny jako istota doskonala ktora posadla te wszystkie madrosci i stan ducha?

"Dodatkowo Bóg nie oczekuje od kazdego doskonałości w miłości czy madrości. Przyjmuje nas takich jakimi jesteśmy, gdy żałujemy szczerze za grzechy. Kocha nas także w chwilach słabości i daje nam siłę. "

Bóg nie oczekuje od kazdego doskonałości w miłości czy madrości.a maja tego uczyc w szkolach? Przeciez wtedy wielu ludzi doszloby to dego co ja i wielu z nas tutaj..Piszesz ze nas kocha? w St msci sie a w Nt nas kocha? a wasza wiara uczy was tego czy tylko ludzie z waszej wiary ucza sie szczatkowo Tych wybranych przez siebie przekazow o milosci?



"Oczywiście element samodoskanelenia się istnieje, jest to droga ku świętości, i każdy powinien nią w miarę swoich sił kroczyć. Ale to wygląda trochę inaczej niż w tym co przekazują wschodni myśliciele."

Tak i napewno ja sie osiagnie w jednym zyciu...skoro Bog nie wymaga od nikogo doskonalosci to po co sie starac? Gdyby wszyscy sie nie starali to napewno byloby dobrze na ziemi.Juz widze jak ksiadz glosi...nie robcie nic bo Bog was kocha i przyjmie was w swoje ramiona.
To co przekazuja wschodni mysliciele nie mozna nazwac zadna religia i tak jak ktos juz napisal na forum np. Budda nie szukal wyznawcow tylko kompanow.Nikomu ic nie narzucal Nikogo nie namawial nachalnie.Maja zupelnie inny system wartosci...Wszystko co mnisi potrafia tyczy sie rozwoju duchowego ktory wszystkie religie chamuja. Czy rozwoj duchowy to nie stan rzeczy do ktorej dazy czlowiek? wskaz mi ksiedza ktory potrafi lewitowac, wskaz mi ksiedza ktory zrozumie sens istnienia zycia w przyrodzie, pokaz mi ksiedza ktory umie medytowac i przelamac bariery ludzkich sil...rozwoj duchowy to nie tylko modlitwa w Twoim mniemaniu ani zadna spowiedz lecz rozwoj umyslu, poznawanie swiata, zrozumienie go i dazenie do prawdy...niestety Twoja wiara nie daje takich mozliwosci bo z gory czlowiek jest skazany na jeden(slepy) dogmat i jedna wytyczna..to jest ograniczenie czlowieka, nie pozwalajace dazenie do poznania samego siebie, do poznania wszechswiata i wszystkiego co doskonale, tajemnicze i niewytlumaczalne....moze sie to klucic z Twoja wiara. TYLKO ZADAJ SOBIE JEDNO PYTANIE: W JAKI SPOSOB ZYJA LUDZIE PRZYGNIECENI KATOLICYZMEM, ISLAMEM CZY PRAWOSLAWNYM WYZNANIEM OD TYCH CO WYZNAJA NP BUDDYZM...:

JUZ PODAJE: SA MSICIWI, OGRANICZENI, ZYJACY WEDLUG SLEPYCH I NARZUCONYCH DOGMATOW, WYBIERAJA ZYCIE MATERIALNE.WIELU LUDZI MODLI SIE O LEPSZY BYT.CZY TO NIE JEST OBLUDNE? ODCHODZA OD PRAWDZIWEJ DROGI POZNANIA

BUDDYZM: NIE NARZUCA, DZIEKI NIEMU MOZNA ZAGLEBIC SIE W POZNANIE ISTOTY ZYCIA LUDZKIEGO I NIETYLKO,ZBLIZA DO PRAWDY, DAJE MOZLIWOSC ROZWOJU DUCHOWEGO(tyczy sie to z brakiem ograniczen jakimi posluguje sie kazda religia)
NAWET SAM TRYB ZYCIA LUDZI KIERUJACY SIE TA DROGA JEST ZUPELNIE INNY. SA WYCISZENI, OPANOWANI, SPOKOJNI I NIEZAWISTNI...IDA W ZUPELNIE INNYM KIERUNKU NIZ NP. KATOLICY.

Widzisz doszlo juz do tego ze po 2000 lat czlowiek przez te czynniki zaczal sie po woli cofac a nie rozwijac..dzieki temu mamy rozwijanie sie technologii i nieumiejetne uzywanie jej...uzywana jest zazwyczaj do swoich prywatnych celow...czlowiek nie dotego dazy, nie do cofania sie tylko do rozwoju...wiec bardzo CIe przepraszam jesli religie i modly koscielne sa malo doskonale.

Jezeli jestes w stanie zaprzeczyc temu co napisalem to jestes bardzo w glebokim letargu( bez urazy)


[/quote]
  • 0

#15 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Ojciec Pio to chyba wyjatek...ale to jednostka wzgledem ilosci mnichow.

Przemo przepraszam za zbytnie zbaczanie z tematu...dyskutowalem tylko i troche zbyt sie rozpisalem... :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych