Skocz do zawartości


Zdjęcie

Człowiek może osiągnąć prędkość światła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
412 odpowiedzi w tym temacie

#46

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ej no to czemu wynalazki typu "Joe Cell" lub inne, są z góry odrzucane i opisywane jako niedziałające skoro działają i jest na to wiele dowodów. No ale nikt nie chce tego przyznać. Bo według nauki ("dogmat") nic nie ma większej sprawności niż 100%.

Więc jeśli DZIAŁAJĄ, to powiedz mi dlaczego jeszcze nikt nie wziął się za zorganizowaną i masową produkcję tych nowatorskich urządzeń??? W końcu taka inwestycja byłaby prawdziwą żyłą złota. Żaden inwestor by takiej okazji nie przepuścił.

Tylko nie mów mi, że za taki stan rzeczy odpowiada sceptyczne stanowisko nauki. Nauka nie ma tu nic do rzeczy. Skoro urządzenia działają, to żadna opinia naukowców przecież tego nie może zmienić. A więc...? :o

Sprawa wg mnie jest prosta.
Te wszystkie urządzenia to zwykły "pic na wodę". Każdy, kto kiedyś przynajmniej raz porządnie zastanowił się nad II zasadą termodynamiki oraz zasadą działania dowolnego silnika cyklicznego (nawet teoretycznego) zgodzi się ze mną. :)

---------------

Co do teorii ewolucji...
Skoro to stek bzdur, to rozpraw się z proewolucyjnymi argumentami, które można znaleźć np. tutaj:
http://rationalrevol...g_evolution.htm

A tak przy okazji, mógłbyś mi wymienić te wszystkie "fakty" przeczące teorii ewolucji. Z przyjemnością wypowiem się na ich temat w jakimś osobnym wątku. :)

Po tym proponowałbym wrócić do tematu... ;)
  • 0



#47

bonifacy_krak.
  • Postów: 232
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Więc jeśli DZIAŁAJĄ, to powiedz mi dlaczego jeszcze nikt nie wziął się za zorganizowaną i masową produkcję tych nowatorskich urządzeń??? W końcu taka inwestycja byłaby prawdziwą żyłą złota. Żaden inwestor by takiej okazji nie przepuścił.


Po pierwsze są to urządzenia "free energy" a na darmowej energii nie zrobisz żyły złota. I wierz mi inwestorzy omijają takie wynalazki jak diabeł święconej wody.

A tak przy okazji, mógłbyś mi wymienić te wszystkie "fakty" przeczące teorii ewolucji. Z przyjemnością wypowiem się na ich temat w jakimś osobnym wątku. smile1.gif


Poczytaj sobie choćby taką książkę jak Zakazana Archeologia lub wybierz się do Egiptu. Tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi.

------------------------
Ok i wracam do tematu i podtrzymuje tezę że człowiek jest wstanie latać z prędkościami nad świetlnymi, i że to już udowodniono!!!
  • 0

#48

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Po pierwsze są to urządzenia "free energy" a na darmowej energii nie zrobisz żyły złota. I wierz mi inwestorzy omijają takie wynalazki jak diabeł święconej wody.


Ale na urządeniu do wytwarzania takowej można już zbić spory kapitał.
Niech taka maszynka na potrzeby domku 1 rodzinnego kosztuje 10000$ i już jest fajnie. Do tego sprzęt nie będzie wieczny, nowsze modele będą coraz wydajniejsze itp, i da się zbić niezły kapitał.
  • 0

#49

bonifacy_krak.
  • Postów: 232
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale na urządeniu do wytwarzania takowej można już zbić spory kapitał.
Niech taka maszynka na potrzeby domku 1 rodzinnego kosztuje 10000$ i już jest fajnie. Do tego sprzęt nie będzie wieczny, nowsze modele będą coraz wydajniejsze itp, i da się zbić niezły kapitał.


Tak ale to jest kapitał jednorazowy. Bo są urządzenia w fazie testów które po wieki będą działać. Nawet Hutchison pracuje nad tzw ZPE Device (Zero Point Energy Device). Takie urządzenie nie ma części ruchomych tylko czerpie energię z próżni która nas otacza, i z resztą naukowcy dowiedli jej istnienia. Ach ta ironia. Kiedy zakupisz takowe urządzenie już dalej masz gdzieś producenta bo masz darmową energię. Oni sądzą i mają rację że lepiej opłaca się siorpać to 10000 ale co miesiąc od firm i osób prywatnych. Nie widzisz różnicy. Tu płacisz jeden raz (free energy), a normalnie (ropa itd.) co miesiąc czy rok... Czysta matematyka...
  • 0

#50

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zakazana Archeologia


Ja czytalem, pseudonaukowy, naciagany, podajacy falszywe fakty belkot, bez urazy.
  • 0

#51

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Takie urządzenie nie ma części ruchomych tylko czerpie energię z próżni która nas otacza, i z resztą naukowcy dowiedli jej istnienia. Ach ta ironia.

Próżnia istnieje.
Próżnia posiada energię.
Energia ta jest potencjalnie bardzo duża.

Tylko co z tego, skoro do tej energii nie da się tak po prostu dobrać. O ile jeszcze w skali subatomowej efekty mogą być znaczące, to już w skali makroskopowej trzeba naprawdę szczególnych warunków, aby wykryć bardzo subtelne oddziaływania próżni kwantowej.


1. Bardzo małe skale odległości występowania mierzalnych efektów oddziaływań próżni kwantowej.
Dwie metalowe idealnie gładkie płyty o powierzchni 1 metra kw. znajdujące się od siebie w odległości ok. 1 mikrometra przyciągają się na skutek oddziaływania z próżnią z siłą aledwie 0,0000001 N (10^(-7) niutona; na granicy mierzalności). 2-krotne zwiększenie odległości między płytami powoduje 16-krotne zmniejszenie się siły oddziaływania próżni na płyty. Przy 10 mikrometrach siła ta wynosi już tylko 0,00000000001 N (10^(-11) N) To już wartości znajdujące poza możliwościami wykrycia przez współczesną aparaturę pomiarową (o praktycznym wykorzystaniu tych "przeogromnych" sił juz nie wspomnę ;) ). Dla porównania: Z taką siłą przyciągałyby się grawitacyjnie dwa ciała o masie 400 gramów znajdujące się w odległości 1m od siebie.

2. Ultra niskie temperatury dla procesów związanych z działaniem próżni kwantowej.
Temperatura powinna być krańcowo bliska zera absolutnego 0 K. (-273 st. C). Nawet niewielki wzrost temperatury (ułamki stopnia) spowodowałby, że subtelne efekty kwantowego zachowania próżni "utopiłyby" się w chaotycznym sztormie cieplnych ruchów atomów.

Ciekawe, jak do tego mają się te wszystkie rewolucyjne "projekty"?

Poczytaj sobie choćby taką książkę jak Zakazana Archeologia lub wybierz się do Egiptu. Tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi.

Tak się składa, że czytałem ZAKAZANĄ ARCHEOLOGIĘ. :] Mam ją nawet w domu (taka pozostałość po dawnych, naiwnych pasjach) :mrgreen: . Rozumiem przez to, że dla Ciebie bardziej prawdopodobne od ewolucji jest to, że człowiek obecny jest na Ziemi od co najmniej kilkuset milionów lat, jeśli nie więcej (może od początku).

Aha, jeszcze jedno. Co szczególnego ma Egipt wyjaśnić w kontekście teorii ewolucji? Wyjaśnij mi to, bo nie mam pojęcia, o co może Ci chodzić ... :o
  • 0



#52

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mam pytanie vkali, czy swoje teorie odnosnie czasoprzestrzeni opierasz na jakiejs obserwacji i poparciu w rzeczywistosci..

... tak opieram na obserwacji oraz w oparciu o rzeczywiste zjawiska mające miejsce w tej rzeczywistości

..czy tylko na wyobrazeniach, fantazjach i poprostu chcialbys zeby tak bylo ?

... jeżeli już mówić w kategoriach podanych przez ciebie to wg mnie,... tak wyobrażeniowo, fantazyjnie i tak po prostu jedynie z chęciż żeby tak było, [najczęściej jak było] bo jest [choćby nigdy głośno nie wypowiadane] zapotrzebowanie na ochronę czy tylko utrzymanie wcześniej wkodowanego czy tez tylko wcześniej [z wielkim trudem] wyuczonego modelu rzeczywistości,.... mogą jedynie działać współcześni naukowcy lub orędownicy jedynie tego co wcześniej ogłoszono i wyznano naukowym albo w „tzw’ dobrej wierze zwykli popularyzatorzy aktualnie modnych naukowych modeli,...ci będą tak czynić jak wyżej wymieniłeś najczęściej nawet nie zauważywszy, że w swych naukowo uzasadnionych dążeniach totalnie ignorują rzeczywiste oraz rzeczywistość, których modele ustawili sobie nad/przed tym rzeczywiście rzeczywistym

Skad to wszystko wziales, te szczegolowe opisy eteru, kulek itd. ?

..tak jak powiedziałem z mojego oglądu rzeczywistego, ....prawdziwość tego mojego oglądu potwierdzają również wszystkie jak najbardziej naukowo czynione doświadczenia rzeczywistego, ..a może ty znasz jakieś, które falsyfikowałoby ten mój ogląd rzeczywistego?... chętnie się z nim zmierzę
  • 0

#53

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

....pozwolę sobie tutaj mariush zestawić dwa cytaty z ciebie

pierwszy: „Próżnia istnieje. Próżnia posiada energię Energia ta jest potencjalnie bardzo duża.”

drugi: „ Przecież nie istnieje żadna absolutna przestrzeń, względem której będziemy odnosić każdy ruch”

..i pytanie do ciebie mariush jak ty nauczyłeś się godzić [w sobie] te dwa wykluczające się wzajemnie modele rzeczywistego..jak coś co jak sam stwierdziłeś ma potencjalnie dużą energię,... jednocześnie absolutnie nie istnieje,...
,..[zostawmy na razie alberta i innych naukowców jak oni sobie radzili lub też nie radzili z tym czego to niby nie było,czego niby nadal nie ma oraz niby nie ma [naukowego] prawa być,... a co jak najbardziej jest i co na dodatek choć niby’nie’istniejące skrzywiło się oraz to niby’nie’realne dawałojak najbardziej realne zakrzywienia do których stosowały się jaknajbardziej realnie masowe obiekty tej rzeczywistości, ..a także choć niby’nieistniejące to od jakiegoś czasu ma już [ formalnie po naukowem] energię, ...choć do niedawna to niby’nieistniejące po naukowemu zakrzywiało się zupełnie nieenergetycznie, ..,u niektórych nadal się to nieistniejące tak nieenergetycznie zakrzywia]

...przyznaję, mi taka [chciałoby sie powiedzieć pseudo] naukowa wybiórczość tchnie, hipokryzją, faryzeizmem, obłudą, zakłamaniem czy tylko zakłamywaniem siebie oraz rzeczywistości poza nmą/nami, .....i skutkuje ona, jeżeli już nie pomnażaniem nierealnych bytów [o naturze co najmniej dualnej], ... to [przynajmniej] przysposabianiem istniejącym bytom nierealności, czy tylko przysposabianiem im nierealnych możliwości.. jak to jest np. choćby tą z magiczną mocą jasnowidzenia przypisywaną fotonom czy elektronom gdy już powezma z szybkością szybszą od światła informację, że otworzono im następna bramkę, przez która mogą przelecieć,... lub jak ten doświadczony fakt nibyjasnowidzenia kwantowych cząstek racjonalizuje [sobie i innym] guru kwantrowców, feynman ostatnio był/jest dosyć modny, ...że kwantowa cząstka wcześniej „nim wykona następny swój krok” przebiega cały wszechswiat, ...przebiega wszystkie możliwe drogi , którymi może przebiec przez wszechświat, przy zachowaniu oczywiście w tych swych wcześniejszych cało’wszechświatowych przebiegach nieprzekraczalnej prędkości swiatła, i stąd ta kwantowa cząstka „wie” co ją czeka za chwilę oraz że już otwarto jej nowe bramki,
...fenomenalne prawda, a jakie logiczne i jakie realne prqwwada feyeman mu następna bramkę,...choćby no i namnazaniem nierealnych

..z ta dualnością przypomina mi wedyjska, czy zen’owska [o/przy]powiastkka o badaniu słonia, przez jakiś mądrali,.... jeden, który miał przed oczyma trąbę wywnioskował, że słoń ma naturę rurową, ....drugi, mający przed sobą uszy, wnioskował, że ma naturę płaszczkową, .trzeci, ten od korpusu, że ma naturę balonową, ..czwarty od nogi, że naturę klocową, ....piąty od ogona, że naturę wężową,...a szósty ten najmądrzejszy z nich, że słoń cechuje się naturą kwintalną, że jest kwintalny tj. rurowo-płaszczkowo-balonowo-klocowo-wężowy
  • 0

#54

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

..i pytanie do ciebie mariush jak ty nauczyłeś się godzić [w sobie] te dwa wykluczające się wzajemnie modele rzeczywistego.

Ja tego nie godzę ze sobą bo to są dla mnie zupełnie dwie różne rzeczy.
Twój absolutny eter jest tworem wyjątkowo statycznym, a próżnia kwantowa, bo o niej tu mowa, jest skrajnie nieprzewidywalnym i dynamicznym bytem. Odnoszenie czegokolwiek względem niej (położenia, pędu) jest niemożliwe.

fakt nibyjasnowidzenia kwantowych cząstek racjonalizuje [sobie i innym] guru kwantrowców, feynman ostatnio był/jest dosyć modny, ...że kwantowa cząstka wcześniej „nim wykona następny swój krok” przebiega cały wszechswiat, ...przebiega wszystkie możliwe drogi , którymi może przebiec przez wszechświat, przy zachowaniu oczywiście w tych swych wcześniejszych cało’wszechświatowych przebiegach nieprzekraczalnej prędkości swiatła, i stąd ta kwantowa cząstka „wie” co ją czeka za chwilę oraz że już otwarto jej nowe bramki,

Tak zawsze będzie, jeśli będzie się próbowało wyjaśnić procesy kwantowe w klasyczny zdroworozsądkowy sposób. A suma po historiach to tylko czysto myślowy zabieg, który pozwala określić zachowanie kwantowej cząstki.

---------------------


Widzisz różnimy się jedną istotną rzeczą:

Ty uważasz, że wszystko dokoła powinno być zgodne ze zdrowym rozsądkiem i naturalnie pojmowalne dla naszych umysłów.

Ja natomiast uważam, że otaczający świat, szczególnie w niedostępnych zwyczajowemu oglądowi skalach nie musi rządzić się wg zdroworozsądkowych reguł. Bo i dlaczego? W końcu nasi odlegli przodkowie nie potrzebowali do życia znajomości zjawiska zakrzywienia czasoprzestrzeni, czy zasady nieoznaczoności Heisenberga. To tajemnice rzeczywistości poznane niedawno. Nasze związane z ewolucyjnie wykształconymi mózgami umysły muszą się pojmowania tych rzeczy dopiero nauczyć.

Może w odległej przyszłości mechanika kwantowa będzie dla nas tak samo oczywista jak 2 + 2...., a może okaże się błędna. Wiele scenariuszy jest możliwych...

---------------------


Na podsumowanie cytat z Feynmana:
"Mechanika kwantowa opisuje przyrodę jako absurdalną z punktu widzenia zdrowego rozsądku. I w pełni zgadza się z doświadczeniem. Mam więc nadzieję, że zaakceptujecie naturę taką, jaka jest – absurdalną."


  • 0



#55

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich.
Poruszony został bardzo ciekawy temat więc i ja pozwolę sobie dołączyć się do tematu.

Zaczynając od pierwszego postu - jeśli dobrze go zrozumiałem - to moim zdaniem 'autor' ma rację w kwestii uzyskania 'skokowej' prędkości nawet świetlnej przez 'obarczony' masą obiekt.
Potrzebna nieskończona energia i w jej wyniku również taka masa wynika prawdopodobnie z założenia że prędkość "c" uzyskamy w krótkim okresie czasu,żeby nie powiedzieć natychmiast.
"Bezboleśnie" prędkość tę w próżni można osiągnąć poprzez impulsowe włączanie śilników,po każdym skoku mamy większą prędkość,której nie redukuje przecież próżnia,tak więc i silnik nie zostanie "zarżnięty" i wystarczy tylko jeden "bieg".
Nie podejmę się wyliczenia czasu potrzebnego do osiągnięcia w/w prędkości,jednak jest to logiczne i teoretycznie osiągalne nawet w obecnych czasach,trwało by to całymi pokoleniami i pewnie przy niewyczerpującym się paliwie,ale... ?
Nie obejdzie się oczywiście w tym wypadku bez zanegowania teorii Einsteina mówiącej o wzroście masy i skracaniu obiektów nie mówiąc już o wydłużaniu się czasu w pobliżu "c".

Jednak nawet w naszych czasach w/w teoria jest jedynie mniej lub bardziej potwierdzoną t e o r i ą ,a jej punktem odniesienia jest oddalony od obiektu(masy) obserwator.
Z punktu widzenia obserwatora może ona być prawdziwa,lecz wątpliwe żeby dotyczyła ona samego obiektu w ruchu,dla którego punktem odniesienia w próżni jest... on sam(?).
Tak naprawdę to nie wiadomo w jakim stopniu i czy w ogóle w/w teoria dotyczy tego obiektu.

Reasumując ten wątek można powiedzieć że niemożliwego prędzej dokona ten,kto nie wie że jest to niemożliwe - jak dotychczas jest to jedyny sposób na rozwój nauki-techniki-cywilizacji.

Jeśli chodzi o teorię ewolucji, to jestem zdania że w niewielkim stopniu jest ona zasadą,bo gdyby obowiązywała w szerszym zakresie -bez konkretnych granic- nie byli byśmy jedynymi inteligentnymi-logicznie myślącymi istotami na ziemi i być może żyli byśmy w towarzystwie mitologicznych centaurów lub drzewoludzi - znając potęgę i... fantazję natury.
Starając się odnieść przynajmniej do części postów... uważam że "nasza rzecztwistość" jest faktem zakładając słuszność teorii Einsteina,a to dlatego że z punktu widzenia fotonu - czyli w prędkości "c" nie ma przestrzeni,czasu ani prędkości - być może ona jest granicą naszej rzeczywistości lub naszego wymiaru.

Moim - i nie tylko jak wdzę - zdaniem większość nieporozumień bierze się z błędnej interpretacji teorii Einsteina,a to dlatego że ona sama w sobie jest... błędna.Niewielu naukowców ośmiela się ją podważyć,bo okrzyknięci by zostali... wiadomo jak za to,że próbowali być mądrzejszymi od "góru" współczesnej nauki,a bardzo wielu miało by za dużo do stracenia.
Dlatego wiąże się -rozpadajacą się już teorię- za wszelką cenę,żeby tylko nie tracić stanowisk,bo w obecnych czasach jedynie one się liczą,a pospólstwu rzuca się jakieś ochłapy,które mają się nijak do rzeczywistości.
Nie jestem fizykiem,ale potrafię(tak myślę) oddzielić wyuczony materiał bez którego "ani rusz" w naszych czasach,od swobody myśli i słowa - przecież (podobnież) mamy wolną wolę.
  • 0

#56

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mindmax, czytałem Twoje wypowiedzi w podobnym temacie na fzn i niestety, ale Twoja wiedza z zakresu fizyki jest baaardzo uboga.
A zresztą, jeśli uważasz, że Einstein się mylił to proszę Cię bardzo, pokaż błędy, oczywiście z pełnymi wyliczeniami matematycznymi.
  • 0

#57

bonifacy_krak.
  • Postów: 232
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Einstein się nie mylił miał rację i to w 100% ale teraz jest możliwość obejścia jego teorii. Nie negując tego co już odkrył. I to mi się podoba w fizyce. Są pewne prawa których nie da się złamać ale można je sprytnie obejść. Pozdrawiam!
  • 0

#58

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Miło mi słyszeć że ktoś zechciał przeczytać moje 'wypociny' na innym forum,jak widać nie wstydzę się swojej niewiedzy,bo wstydzić się rzecz ludzka a boską jest posiadanie gruntownej wiedzy na każdy temat - nie jest łatwo zostać "alfą i omegą",mimo ze niektórzy się za takich uważają.
Być może dałem plamę ale jeśli chodzi o masę,to nie jest łatwo uświadomić sobie że stając na wadze wyskalowanej w kilogramach nie mierzę swojego ciężaru(bo jest w Niutonach) tylko ilość "energii i materii" zawartej w moim ciele.

Nie mówiłem o typowych błędach teorii,lecz jej niespójności i sprzeczności a wzory to matematyka,- przy jej pomocy i odpowiednich założeniach pewnie można 'udowodnić' wszystko,każdą teorię pod którą się je wyprowadza.
Do zauważenia w/w 'mankamentów' teori(moim zdaniem) nie potrzebna jest gruntowna znajomość wzorów ją opisujących,wystarczy popędzić 'szare' i 'pogdybać' a nie da się tego zrobić bez załorzeń.

Zakładając więc że czas zwalnia(maleje jego upływ) zbliżając się do "c" to biorąc pod uwagę jego wpływ na moc silnika(czas reakcji chemicznych,które również powinny ulec zwolnieniu powodując zmniejszenie ciągu) i wydłużającej się jednocześnie drogi to dla uzyskania stałej prędkości trzeba zwiększyć 'obroty' .Chcąc uzyskać przyspieszenie należy jeszcze bardziej zwiększyć obroty co spowoduje wzrost prędkości a więc i większe 'wydłużenie' czasu i drogi co znowu spowoduje braki w przyspieszeniu i tak w kółko.

Wraz z malejącym upływem czasu wydłuża się również droga(przy stałej prędkości) i tylko od proporcji zmian drogi do czasu zależy ruch obiektu,a załadajac ją na 1:1,to przy "pewnej" prędkości podświetlnej nie zaobserwujemy pokonywania drogi ulegającej wydłużeniu wraz z czasem mimo posiadanej prędkości.
Inaczej mówiąc czym prędzej będzie poruszał się obiekt tym wolniej będzie pokonywał drogę zakładając słuszność powyzszej proporcji.
Biorąc jednak pod uwagę "skracanie" obiektów w prędkościach "podświetlnych" prpoprcja drogi do czasu nie może wynosić 1:1 a być może zmienia się nawet wraz z prędkością,jednak jest zaprzeczeniem pierwotnej tezy.
Skracanie obiektu wydaje się być jedynie złudzeniem z punktu widzenia obserwatora w stosunku do 'wydłużającej' się drogi wraz z wydłużajacym się czasem przy "c"- nie zasługującym na matematyczne wyliczenia.

W przeciwieństwie do ludzi - bogowie są nieomylni i...wszystko można "sprytnie obejść" nie wyłączając logiki i zdrowego rozsądku,przecież nauka jest taka sprytna od wielu już lat a "praktyka czyni mistrza".
  • 0

#59

kyrys.
  • Postów: 136
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No z prędkością światła są związane na pozor nielogiczne zdarzenia np. taka ciekawostka ze normalnie jeśli jada 2 samochody w przeciwnych kierunkach po 100km/h każdy to zbliżają się do siebie z 200km/h

A 2 promienie światła poruszające się oczywiście ze stałą c poruszające się również w przeciwnych kierunkach, to ich prędkość zbliżania się jest równa c a nie 2c jak by mogło się wydawać  :hmm:

Słyszałem jeszcze porównanie (chyba w programie Laboratorium na 2) że aby rozpędzić atom do prędkości bliskiej c to potrzeba energii jaką posiada 400tonowy pociąg pędzący z prędkością 220km/h :aaa: :D

Dla tych którzy nie potrafią sobie wyobrazić jak mała to cząstka atom to
NA = 6,022 141 99(47) • 10^23 mol-1-liczba avogardo i oznacza ona liczbę atomów w 1 dm^3

Czyli 602 214 199 470 000 000 000 000 np. atomów żelaza :P
  • 0

#60

mindmax.
  • Postów: 592
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nasuwa się pytanie,na co takie ilości energii są zużywane,czyżby próżnia przy tych prędkościach "zamieniała" się w betonową ścianę?
Tymbardziej że przy 0.9"c" nic takiego szczególnego nie powinno się dziać,bo w/g teorii masa powinna wzrosnąć niewiele ponad 3*,energia pewnie też tyle samo.
Czy po eksperymentach z akceleratorami wiadomo coś dokładniej na temat prędkości cząstek i ich masy lub energii potrzebnej do ich rozpędzenia poza tym że w "c" są nieskończone... ?
Czy prędkość w pomieszczeniu zamkniętym -akcelerator- jest tym samym co w kosmicznej próżni bez punktu odniesienia(chyba że "eter") a więc mozliwości określenia prędkości wiedząc że w mikro świecie mamy do czynienia z innymi oddziaływaniami niż w makro?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych