Prom kosmiczny Discovery wystartuje w kolejną misję na orbitę 10 maja 2006 r. - takie są ostatnie plany NASA. Byłby to pierwszy lot wahadłowca po 10-miesięcznej przerwie od lipca 2005 r. - informuje serwis Space.com. Władze NASA przyznają jednocześnie, że misja, opatrzona symbolem STS-121, wciąż nie jest w pełni przygotowana. Prom Discovery, szczególnie zaś jego zewnętrzne zbiorniki paliwa, są nadal testowane przez inżynierów. Start zaplanowano na 10 maja, okno startowe zamyka się zaś 22 maja.
Jeśli Discovery nie poleci na orbitę w tym okresie, termin startu przesunie się o kolejne dwa miesiące - następne okno startowe wypada bowiem między 1 a 19 lipca 2006 r.Prace przygotowawcze przed startem koncentrują się głównie na sprawdzeniu modyfikacji zewnętrznego zbiornika paliwa. Mają one zapobiec przypadkom odrywania się od niego podczas startu dużych fragmentów osłony piankowej, które mogłyby następnie uderzyć i uszkodzić ochronną powłokę termiczną promu. Było to przyczyną katastrofy promu Columbia, która miała miejsce 1 lutego 2003 r. Wahadłowiec wówczas rozpadł się podczas wchodzenia w atmosferę ziemską w drodze powrotnej. Zginęło siedmiu członków załogi.
Osłona piankowa sprawiła kłopoty także podczas ostatniego lotu wahadłowca. Podczas startu Discovery w lipcu 2005 r od zbiornika - jak wykazała analiza zdjęć z kamer - oderwało się aż 16 fragmentów pianki. Astronauci byli zmuszeni dokonać napraw wahadłowca w przestrzeni kosmicznej. Od powrotu Discovery na Ziemię NASA wprowadziła wiele modyfikacji i wciąż testuje nowe rozwiązania.
________________________
Źródło: Strefa Zero
________________________