34 odpowiedzi w tym temacie

[ciemność]

Wierzę, że wybierzesz się tam i spróbujesz coś zarejestrować .

[Szada]

kurde ciekawe czy w parku chorzowskim (tam tez jest etno...) sa jakies "nawiedzone" domu:)

[ciemność]

Niestety nie znam tych rejonów, ale może pomóc strona, która podałem tylko nie wiem, czy tutaj. Nie ma tam typowo nawiedzonych miejsc, ale podobno niektóre są 'dziwne'. www.opuszczone.com

[Szada]

a moja kumpela planujemy w wakacje zrobic objazdówke po nawiedzonych domach w poblizu:D

juz widze jak tam wejde albo cos

ale fajnie tak:)

[Yuna]

Gdybym zobaczyła skuloną postać albo zjawę uciekałabym gdzie pieprz rośnie

[ciemność]

Też o czymś takim myślałem. Jednak trzeba wziąć pod uwagę ryzyko jakie się podejmuje i zrozumieć, że to nie zabawa . No i potrzeba jasno określonego celu.

[defensis]

Może znacie jakieś ciekawe miejsca na w pobliżu trójmiasta ??? Chetnie bym odwiedził;;

w gdansku we wrzeszczu na ul. jaskowa dolina przy manhattanie (centrum handlowe) slyszalem ze jest nawiedzony dom. ale nei wiem gdzie dokladnie. slyszyalem ze tam normalnie meble lataja Oo

osobiscie jeszcze tam nie bylem i zadnych konkretow nie znam. mam nadzieje ze czegos sie wiecej dowiem o tym

[Yuna]

U mnie gadają podobnie, że jest jakiś nawiedzony dom koło starego mostu. Podobno przechodziły kiedyś tam tory... eee głupotki...

[Zbysiodyr]

Sluchajcie ziomy mieszkam w Podegrodziu niedaleko Nowego Sącza i jestem gotowy iść do tego domu z cegły (nawet na noc z aparatem ) szukam chętnych do eskapady. piszcie na gg:714356

[Picu]

Nowy sącz to 5km od mojej miejscówki!! Jadę tam się rozejrzeć!

[cohira]

O widze ze temat o moim miescie
Nie tylko tam w Nowym Saczu straszy, slynny jest take nawiedzony dom przy wlotowej ulicy do Nowego Sacza ( Ul.Nawojowska ). Codziennie przejezdzam tamtedy autobusem. Teraz ten ceglany dom jest paskudnie obepiony bilboardem...
Dom od lat stoi pusty mimo ze jest usadowiony w atrakcyjnym punkcie, zmienial wlascicieli ale kazdy po jakims czasie sprzedawal go nastepnej osobie za bezcen poniewaz nic nie mozna bylo w tym domu zrobic. Ostatni wlasciciel zdazyl dach wyremontowac ale w srodku juz nic nie zrobil bo podobno dom jest nawiedzony i duch nie pozwolil.... :wow:
heh jak wezme aparat do sql to moze zrobie fote tego domu

Pozdrawiam wszystkich z Nowego Sącza. Nawet pisałem o historii znajomego, który odważył się odwiedzić ten dom (kiedyś na tym forum). Jak kiedyś w weekend uda mi się wyrwać z Krakowa i wpaść na włości to podjadę do tego domu i postaram się coś pstryknąć z zewnątrz i wewnątrz. Słyszałem wiele historii, nawet ksiądz mi opowiadał że jest nawiedzony (dom nie ksiądz).

[Alatáriël]

Ponoć na Cmentarzu Żydowski czasami coś ciekawego się dzieje. Miałem się tam wybrać z aparatem, ale jakoś czasu nie było, ale i tak tam kiedyś pójdę

Hmm... w mojej okolicy są dwa stare cmentarze - żydowski i niemiecki. Jeśli będziecie chcieli, to jak następnym razem je zwiedzę, dam wam fotki. Na cmentarzy żydowskim pozostał jedynie wielki kamień z wyrytymi napisami. Wszystko zostało przekopane w czasach II wojny światowej. Ten jest jeszcze spokojny, w porównaniu do... cmentarza niemieckiego. Mało tego, że znajduje się na odludziu, to jeszcze nikt na niego nie przychodzi. Wszyscy mówią, że tam straszy. Ponoć w nocy słychać stamtąd dziwne odgłosy. Kiedyś moje dwie przyjaciółki tam poszły. Na jednym ze starych grobów leżała suknia ślubna. Zdziwiły się trochę, ale jak usłyszały gwałtowne hamowanie jakiegoś auta i zaraz po tym wrzask kobiety, uciekły stamtąd. Wrzask pełen bólu, łamiący się. Jedna z nich biegnąc, przewróciła się. Byłam tam z inną przyjaciółką i przyjacielem. Hmm... pierwszy raz było ciekawie. Ten cmentarz jest po prostu piękny. Nieco zapuszczony, wszędzie rosną roślinki jak chcą, jest długa trawa, ale to mu tylko dodaje uroku. I przewrócone drzewo na środku. Kiedy tylko tam weszłam, między drzewami rysowała się czarna jak noc postać. A przyjaciele tam szli. Wystraszyłam się. Po chwili usłyszeliśmy czyjeś rozmowy w innym języku. Uciekając przewróciłam się w tym samym miejscu co tamta dziewczyna. Kolejnym razem byłam tam z jedną przyjaciółką. Jak przechodziłyśmy obok gęstych zarośli, dało się słyszeć pewne... "Pstrykanie" szczęką. Niektórzy może będą wiedzieli o co mi chodzi.

Tam NAPRAWDĘ dzieje się coś dziwnego :hmm:

[igan]

Nowy sącz to 5km od mojej miejscówki!! Jadę tam się rozejrzeć!

a ode mnie 155 km i nie jadę


Edit [23.10.2007]: Żbikuś
Jeśli nie masz nic do dodanie to nie pisz. Dostajesz słowne upomnienie.

[Anomaly]

Czy ktoś może zamieścić jakieś zdjęcia tego budynku?