Skocz do zawartości


Zdjęcie

Xena-10 planeta


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Miłośnicy astronomii dojrzeli Xenę.

W oddalonych regionach Układu Słonecznego odkryto "10 planetę" - obiekt większy od Plutona. Została ona odkryta dzięki teleskopowi Samuela Oschina w Obserwatorium w pobliżu San Diego, w Kalifornii. Odkrycie to zostało ogłoszone 28 lipca 2005 roku przez doktora Mike'a Browna z Caltechu w Pasadenie, którego badania były częściowo finansowane przez NASA.

Jego średnica jest szacowana na o 700 kilometrów większą od średnicy Plutona.

Okiem nieuzbrojonym jesteśmy w stanie dostrzec sześć planet Układu Słonecznego: Merkurego, Wenus, Marsa, Jowisza, Saturna i Urana. Neptun jest na granicy zasięgu ludzkiego wzroku i to tylko w ekstremalnie dobrych warunkach. Aby dojrzeć Plutona musimy przyłożyć oko do teleskopu o średnicy obiektywu przynajmniej 15 cm.

Ponieważ Xena ma blask aż 100 razy mniejszy od Plutona i aż 100 tysięcy razy mniejszy od najsłabszych gwiazd widocznych gołym okiem, nikt jeszcze nie widział jej przy pomocy najprostszych obserwacji wizualnych. Jedyne jej obrazy, jakimi dysponujemy, zostały uzyskane przy pomocy czułych kamer CCD podłączonych do dużych teleskopów.

Astronomowie z McDonald Observatory w połączeniu z grupą amerykańskich miłośników astronomii zdecydowali się więc wykorzystać 2.1-metrowy teleskop Otto Struvego, aby spojrzeć przez niego na niebo w celu wizualnej obserwacji Xeny.

Obserwacja miała miejsce podczas wyjątkowo bezchmurnej i przejrzystej nocy. Pierwszy dojrzał Xenę Keith Murdock z St. Louis Astronomical Society, a chwilę po nim Louis Berman z tego samego stowarzyszenia. Oprócz nich jeszcze ośmiu miłośników widziało ten obiekt. Potwierdzili to zawodowi astronomowie z McDonald Observatory: Kevin Mace i Frank Cianciolo, którzy też dojrzeli 2003 UB313 wizualnie.

Obserwatorium McDonalda jest jednym z niewielu na świecie, gdzie przez kilka nocy w roku aż trzy ogromne teleskopy są oddawane do użytku amatorom. Oprócz 2.1-metrowego teleskopu Struvego mają oni jeszcze do dyspozycji 2.7-metrowy teleskop Harlana J. Smitha i mniejszy instrument o średnicy zwierciadła 0.9 metra.

To jak to jest z tym naszym układem słonecznym?? Bo ja już straciłem rachube ile mamy planet...
  • 0

#2

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Prawdopodobnie "planet" podobnyvh do Plutona jest jeszcze wiele, ale powstaje pytanie czy są to planety, jedno jest pewne, jeśli Nibru miała by krążyć daleko za Plutonem to nie wyobrażam sobie jakby mogło rozwinąc sie tam życie...
  • 0

#3

Traper.

    Tajny Współpracownik

  • Postów: 1485
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No tak, ale zauważ, że i ty i ja myślimy w ziemski sposób... Idąc dalej, to co nasi naukowcy uważają za warunki do życia, wcale nie musi oznaczać, że w innym środowisku też mogło się rozwinąć ;)
  • 0



#4

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

a poza tym na "drodze" Nibiru kiedy okraza slonce moga byc i inne gwiazdy ktore dostarczaja ciepla
  • 0



#5

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiesiu.....to chyba raczej nie mozliwe.....nabliższa gwiazda Alpha (Proxima) Centauri znajduje się ponad 4 lata świetlne od Nas... i nie mow mi ze "nigdy nic nie wiadomo" bo to poprostu fakt, tak samo jak nie musisz wchodzić do szamba żeby wiedzieć że śmierdzi. Gdyby była inna lub inne gwiazdy dające ciepło Nibru to Nibru nie okrążało by Słońca. Jeśli Nibru krąży daleko za Plutonem a jednoczesnie raz na jakis czas zbliża się do Słońca to muszą tam być przeogromne amplitudy temperatur.....
  • 0

#6

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

ok niech ci bedzie, ale patrzac na to jak komety okrazaja slonce i znikaja na niewiadomo ile to nie sadze ze zostaly one zlapane przez pole grawitacyjne naszego slonca, moze one kraza wokol kilku slonc "wykorzystujac" ich orbity do zwrotow itd.
  • 0



#7

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No właśne sam mówisz "okrażają" słońce więc nie ma takiej mozlwiości żeby wpadały w pola grawitacyjne innych gwiazd bo te sa poprostu za daleko, a jeśli już nawet by taka kometa wpadła w inne pole to by przeciez nie okrązała słońca..
  • 0

#8

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

wiesz teoretycznie mozna wykorzystac pole magnetyczne ziemi zeby bez uzycia silnikow rakietowych poleciec w kosmos
  • 0



#9 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Wiesio pleciesz glupotki :rotfl:
  • 0

#10

ktosiuf.
  • Postów: 1007
  • Tematów: 13
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiesiu a według ciebie pole grawitacyjne to to samo co pole magnetyczne?
  • 0

#11 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

niektorzy myla terminy slowne :gicior:
  • 0

#12

M_lenka.
  • Postów: 41
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Odkrywają te planety... ale kiedy ich ilość oficjalnie sie zmieni? Bo ja to juz nie wiem ile w praktyce jest, a szczerze mówiąc to ja nigdy gołym okiem zanej planety nie widziałam, albo nie wiedziałam ze to ona. A według mnie takie poglądy ze gdzies nie ma wody czy tlenu wcale nie argumentują tego, ze tam nie moze istniec zycie, kto powiedział ze wszyscy oddychają tlenem? Moze są jakieś istoty którym on jest obojętny?
  • 0

#13 Gość_muhad

Gość_muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

mars jest ladnie widoczny : np :smile:
  • 0

#14

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

NIEWIELE WIĘKSZA OD PLUTONA

Dziesiąta planeta zmierzona dzięki teleskopowi Hubble’a


Dołączona grafika
Kuiper Belt object 2003 UB313, nieoficjalnie Xena - widziana oczami artysty


Naukowcy, dzięki teleskopowi Hubble’a określili wielkość rzekomej, dziesiątej planety, której nadano wdzięczne imię Xena. Okazuje się, że najdalsze ze znanych obecnie ciał naszego Układu Słonecznego, której okres obiegu wokół Słońca wynosi 560 lat, jest niewiele większe od Plutona.

Dotychczasowe gruntowne obserwacje tej planety, której oficjalną nazwą jest Kuiper Belt object 2003 UB313, sugerowały wielkość o 30% większą niż Plutona. Najnowsze obserwacje z grudnia 2005 dostarczyły nowych danych, które pozwoliły ustalić średnicę Xeny na ok. 2400 km (z dokładnością do 100 km). Średnica Plutona natomiast, mierzona również dzięki teleskopowi Hubble’a, to ok. 2290 km.

“Teleskop Hubble’a jest jedynym instrumentem zdolnym do określenia wymiarów Xeny na podstawie analizy światła widzialnego” – powiedział Mike Brown z California Institute of Technology w Pasadenie. To jego zespół dokonał odkrycia Xeny a wyniki tego wydarzenia zostały opublikowane w Astrophysical Journal.

Określenie średnicy najdalszej planety wymagało wykonania wielu zdjęć, ponieważ jest ona oddalona od nas o ok. 16 bilionów kilometrów a średnica to niecała połowa szerokości USA. Taka odległość zaowocowała odpowiednią wielkością w ramce teleskopu, co dało… 1,5 pixela. Choć to niesamowite, ale jednak wystarczyło do precyzyjnego określenia jej wymiarów.

Z uwagi na fakt, iż Xena jest mniejszym, niż się wcześniej spodziewano, lecz stosunkowo jaskrawym ciałem, astronomowie są przekonani, że to jeden z najbardziej błyszczących obiektów Układu Słonecznego. Jedynym obiektem, który może konkurować ilością odbijanego światła jest geologicznie aktywny Enceladus – jeden z księżyców Saturna. Jego powierzchnia jest nieustannie pokrywana wysoce odblaskowym lodem pochodzącym z „pracujących” tam nieustannie gejzerów.

Podejrzewa się, że tak wysoka odblaskowość Xeny może być wynikiem mroźnej powłoki metanowej, która na niej zalega. Być może planeta posiada atmosferę (gdy zbliża się do Słońca), która osiada na powierzchni w postaci mroźnej powłoki, gdy Xena dryfuje w oddaleniu od naszej Gwiazdy.

Inną możliwością, którą bierze się pod uwagę jest metan wydobywający się z cieplejszych obszarów wewnętrznych planety. Wydostając się na zimną powierzchnię błyskawicznie zamarza pokrywając zróżnicowany krajobraz, dzięki czemu tworzy prawie jednolicie jaskrawą powierzchnię, co jest w efekcie odbierane przez teleskop.

Brown zamierza użyć Hubble’a oraz innych teleskopów do obserwacji innych obiektów (wielkością zbliżonych do Xeny i Plutona), które zostały niedawno odkryte w Pasie Kuipera. Obszar ten jest ogromną połacią skrywającą komety zbudowane z pierwotnego lodu czy inne, duże ciała niebieskie.

Źródło:
http://www.spacedaily.com
  • 0

#15

Artur Gutowski.
  • Postów: 308
  • Tematów: 73
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika
W naszym serwisie Less Hoduń donosił o nowych badaniach odkrytej niedawno kolejnej planety krążącej poza orbitą Plutona. W skrócie wspomnę, że Xena okazała się jednym z najbardziej błyszczących obiektów Układu Słonecznego, co było kompletnym zaskoczeniem dla astronomów. Zespół naukowców pod kierownictwem Mike Browna domniemywa, że „tak wysoka odblaskowość Xeny może być wynikiem wydostawania się na powierzchnię metanu”.
Jak jednak jest to możliwe (w Pasie Kuipera panuje przecież kosmiczna ”zima”), nikt dokładnie nie wie.
Badacze poszukujący Planety X, uważają, że takie dziwne zachowanie Xeny jest jak najbardziej zrozumiałe. W dodatku odkrycie dokonane przez Teleskop Hubble’a, jest kolejnym dowodem istnienia legendarnego ciała niebieskiego, przez starożytnych Sumerów nazwanego Nibiru.
Żeby Xena była tak jasna, musi w miarę często odnawiać swoją powierzchnię. W ostatnim numerze „New Scientist” napisał: „Powierzchnia Xeny jest jaśniejsza niż powierzchnia Antarktydy, jednak naukowcy nie mają pojęcia czym jest to spowodowane. Ponieważ okazało się, że jej średnica jest mniejsza niż z początku sądzono, oznacza, że musi odbijać około 86 % padającego na nią światła, a więc prawie tyle co świeży śnieg. Jaśniejszym ciałem w Układzie jest tylko Enceladus – książyc Saturna”. Richard Binzel – naukowiec specjalizujący się w badaniu planet w Massachusetts Institute of Technology, powiedział na wieść o doniesieniach Browna: „To szokująca wiadomość. Przestrzeń kosmiczna to bardzo brudne miejsce. Cząteczki wiatru słonecznego zmieniają strukturę lodu, z czasem powodując jego ciemnienie.
Dołączona grafika
W kosmosie bardzo trudno, aby cokolwiek było jasne i świecące, bo wymaga to ciągłego odnawiania powierzchni”.
Brown zasugerował dwie możliwości odświeżania powierzchni Xeny. Planeta porusza się po bardzo wydłużonej orbicie, w odległości od 38 do 97 jedniostek astronomicznych (jednostka astronomiczna to odległość dzieląca Ziemię od Słońca). Kiedy znajduje się najbliżej Słońca, podczas swojego 560 letniego obiegu, może posiadać gazową atmosferę. Kiedy jednak oddala się od Słońca, dociera do niej tak mało światła słonecznego, że atmosfera musi zamarznąć, pozostając na powierzchni świeżą i świecącą. Richard Binzel zwrócił jednak uwagę, że podobny proces zachodzi także na powierzchni Plutona (porusza się w odległości 30-50 j.a.), który jednak jest ciemny i nie ma żadnych śladów odnawiania powierzchni. Kolejną sugestią Browna był wypływ świeżego metanu na powierzchnię. Binzel ripostuje: „Problem w tym, że astronomowie sądzą, iż wnętrze Xeny składa się ze skał i lodu. Aby metan (który jest gazem), przetrwał we wnętrzu tak odległej planety, potrzebne by było jakieś źródło energii. Niektóre obiekty kosmiczne są ogrzewane, kiedy znajdą się w obrębie działania sił grawitacyjnych dużo większych planet. Xena jest jednak absolutnie samotna. Nawet gdyby założyć, że posiada własnego satelitę, większego od niej dziesieciokrotnie, to o i tak byłby zbyt mały aby ogrzać Xenę. Nawet rozpad radioaktywnych izotopów w jej wnętrzu nie mógłby dostarczyć wymaganego ciepła. To naprawde niezwykła tajemnica”.
To co zdumiewa astronomów, dla poszukiwaczy Nibiru jest jasne jak słońce. Dla każdego kto śledzi teorie dotyczące Planety X, jest oczywiste, że Xena ma regularną możliwość odnawiania swojej powierzchni. Jeżeli przyjmiemy, że orbita Xeny zbiega się z orbitą „ciemnego” towarzysza Słońca, wówczas stanie się jasne, że to właśnie Planeta X powoduje możliwośc aby Xena zachowywała się jak...kometa! Jeżeli ten mały glob jest „zawieszony” pomiędzy dwoma gwiazdami, Słońcem i jego ciemnym towarzyszem (teoria ta mówi o Planecie X jako brązowym karle, wkrótce o tym napiszę), to jego aktywność znacznie wzrasta, kiedy znajdzie się w pobliżu Ciemnej Gwiazdy.
Dołączona grafika
Dane dostarczone przez Teleskop Hubble’a wskazują, że Xena posiada niezwykle błyszcząca powierzchnię. Takie powierzchnie powstają w bezpośredniej bliskości masywnych planet. Xena nie ma takiego sąsiedztwa. Jednak regularnie musi się znajdować w pobliżu jakiegoś masywnego ciała, tak aby odnawiać swoją powierzchnię, jak to obserwujemy. Takie wyjaśnienie jest proste i logiczne. To właśnie periodyczne spotkania z Planetą X/Ciemną Gwiazdą/brązowym karłem, modelują jej powierzchnię. Tak więc Xena, mała planetka wielkości Plutona, może zachowywać się jak planetarnej wielkości kometa, kiedy znajdzie się w zasięgu oddziaływania Ciemnej Gwiazdy. Wówczas uwalniają się gazy z jej wnętrza, odświeżając powierzchnię. Kiedy jest blisko Słońca (tak jak teraz), zmrożona powierzchnia otrzymuje zbyt mało ciepła, aby stać się kometą. Jednak w największym oddaleniu od centrum Układu Słonecznego, napotyka brązowego karła, i tak właśnie staje się kometą.
To doprawdy niezwykły pomysł, aby Xena była kometą wielkości planety, w dodatku aktywną w dużej odległościod Słońca. Teoria ta jest jednak bardzo prawdopodobna. Jej twórcą jest Andy Lloyd, jeden z najbardziej kreatywnych badaczy Planety X. Jak sam twierdzi, jest w kontakcie z astronomami, którzy przyznają, że wyłącznie jego idea tłumaczy tajemnicę Xeny. Wszystko na to wskazuje, że gdzieś tam, w Pasie Kuipera, a może tuż poza nim, jest ciało kosmiczne o rozmiarach gazowych planet Układu Słonecznego. Ciało, które oddziałuje nie tylko na Xenę, ale w równych cyklach na cały Układ Słoneczny.
Tekst: Przemysław Mroczek
Źródło:
nautilus.org
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych