Skocz do zawartości


Zdjęcie

Najpiękniejsze galaktyki Wszechświata


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#1

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Od lat mojej młodości podziwiałem fotografie odległych "gwiaździstych miast" i "gwiezdnych kolonii" -  jak  niektórzy popularyzatorzy Astronomii raczyli nazywać odległe galaktyki, zaś każda z nich ukazywała nam odmienną indywidualną postać, formę i kształt a z czasem również kolorystykę. Wydaje się, że dla obserwatora z Ziemi nie ma dwóch bliźniaczych galaktyk, gdyż nie posiadamy obiektywnych możliwości porównawczych. Może to i dobrze, gdyż obrazy setek i tysięcy galaktyk dostępnych naszym obserwacjom to indywidualne portrety, uchwycone w chwilowym momencie ich istnienia. Z wielu tych szczególnych "portretów" najczęściej przykuwała moją uwagę galaktyka spiralna w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy, zapisana w Katalogu Messiera jako - M81. Pierwszy raz zobaczyłem jej okazałe zdjęcie w wyjątkowym albumie Jana Gadomskiego pt. "OBRAZY NIEBA", wydanym w 1961r. Moją uwagę zwróciła wyjątkowa symetria i regularność budowy M81, i tak szczególne, estetyczne wrażenie zachowuję do dziś.

 

1. Oto jeden z nieprzeliczonych - amatorskich "portretów" tej gwiezdnej kolonii, jaki znalazłem w sieci.

 

b24acd1d09390.jpg

 

Lecz oto dziś, na znanej stronie - "Astronomiczne zdjęcie dnia" (APOD) ujrzałem  galaktykę, która wygląda jak źrenica ludzkiego oka!. Jest to obiekt zbyt odległy, by móc zarejestrować go amatorskim sprzętem, bowiem został naświetlony w ognisku orbitalnego teleskopu HST. Zadziwiający i zachwycający obiekt. 

 

99d6f2dbab7d7.jpg

 

link:https://apod.nasa.go...d/astropix.html

 

Na pewno, wielu z Was ma swoich "ulubieńców" ze świata galaktyk, zatem liczę, że zechcecie podzielić się swoimi gustami i opiniami na ten fascynujący temat.

 

 


  • 8



#2

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

9aeb47e8f3105fb1.jpg

Fot. NASA, ESA, H. Teplitz and M. Rafelski (IPAC/Caltech), A. Koekemoer (STScI), R. Windhorst (Arizona State

 

Raz a dobrze :)  Ta fotografia przedstawia niewielki fragment nieba, a widać na nim około... 10 000 galaktyk! Każda z nich zawiera od kilkuset milionów nawet to biliona gwiazd.

 

Zdjęcie wykonał teleskop Hubble’a używając dwóch aparatów, które mogą fotografować pełen zakres światła od ultrafioletu po podczerwień. To ważne, bo obraz obiektów zmieniających odległość od Ziemi, a jednocześnie bardzo od niej odległych ulega przesunięciu poza pasmo widziane przez ludzkie oko.

 

Do naświetlenia tej fotografii potrzeba było 841 sesji i 11 filtrów, z których obrazy połączono. To, co na zdjęciu niebieskie, w rzeczywistości dociera do nas w postaci ultrafioletu. Obiekty zielone to te świecące w zakresie światła widzialnego. Czerwone to te w podczerwieni.

 

źródło: https://www.crazynau...eskopu-hubblea/

 

Jeszcze kilka:

 

34723ed0feb9abc8.jpg

Serce spiralnej Galaktyki Wir położonej w gwiazdozbiorze Psów Gończych w odległości około 25,74 miliona lat świetlnych od Ziemi Fot. NASA/ESA

 

3a46de37c03b49cc.jpg

NGC 4314 – galaktyka spiralna z poprzeczką, znajdująca się w gwiazdozbiorze Warkocza Bereniki. Fot. G. Fritz Benedict, Andrew Howell, Inger Jorgensen, David Chapell (University of Texas), Jeffery Kenney (Yale University), and Beverly J. Smith (CASA, University of Colorado) oraz NASA

 

378ab85c2b6239a3.jpg

Gromada otwarta NGC 602 znajdująca się w gwiazdozbiorze Tukana. Znajduje się niemal na skraju Małego Obłoku Magellana w odległości blisko 200 tys. lat świetlnych od Ziemi. Fot. NASA, ESA oraz the Hubble Heritage Team (STScI/AURA) – ESA/Hubble Collaboration

 

9bbecb235546746e.jpg

Mgławica Miotła Wiedźmy (NGC 6960) to pozostałość po supernowej znajdująca się w konstelacji Łabędzia. Znajduje się w odległości około 1400 lat świetlnych od Ziemi.Fot. J.J. Hester (Arizona State University) oraz NASA

 

df76c72eed47cb45.jpg

Galaktyka Kijanka (UGC 10214) to galaktyka spiralna z poprzeczką znajdująca się w konstelacji Smoka w odległości 420 milionów lat świetlnych od Ziemi. Jedno z ramion galaktyki jest rozciągnięte na odległość 280 tys. lat świetlnych. Przyczyną tego jest sąsiednia galaktyka (widoczna za lewą górną częścią dysku Kijanki), która oddziałuje grawitacyjnie na gwiazdy, gaz i pył. Za miliony lat z tego “ogona” powstaną karłowate galaktyki będące satelitami dużej galaktyki spiralnej. Fot. NASA, H. Ford (JHU), G. Illingworth (UCSC/LO), M.Clampin (STScI), G. Hartig (STScI), the ACS Science Team oraz ESA

 

https://www.crazynau...leskopu-hubble/


Użytkownik Nick edytował ten post 07.08.2017 - 20:09

  • 7



#3

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Piękne obrazy! Szczególnie zwraca uwagę galaktyka M51 "wir" w Psach Gończych - jedna z tych, które da się obserwować wizualnie przez światłosilny teleskop (najlepiej Newton f/4-f/6). Bardzo gęsto upakowana gwiazdami i mgławicami w rozbudowanych ramionach, plus jasne jądro. Niektóre galaktyki posiadają wyraźnie zróżnicowane struktury, wyróżnione kolorystycznie, gdzie np. skupiska czerwonych mgławic widać jedynie w spiralnych ramionach, lecz nie ma ich w centralnych partiach wokół jądra.


  • 0



#4 Gość_Aplikator

Gość_Aplikator.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Niektóre zdjęcia przedstawiają mgławice, a nie galaktyki.

 

Przewidywany widok fragmentu nieba z Drogą Mleczną i galaktyką Andromedy za 3,75 miliarda lat.

Andromeda_Collides_Milky_Way.jpg

 

Przewidywany widok nieba w kolejnych etapach kolizji.

Andromeda_and_Milky_Way_collision_sequen

 

Spektakularne zderzenie dwóch galaktyk, czyli Obiekt Mayalla (Arp 148). Znajduje się w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy, w odległości około 500 milionów lat świetlnych od Ziemi. Fot. NASA, ESA, the Hubble Heritage (STScI/AURA)-ESA/Hubble Collaboration, A. Evans (University of Virginia, Charlottesville/NRAO/Stony Brook University)

galaktyki2_hubble.jpg

 

Galaktyka karłowata przyłapana na zderzeniu z duża galaktyką spiralną

Obserwacje wykonane przy pomocy satelity Chandra ukazały ogromny obłok gorącego gazu w galaktyce odległej o 60 miliony lat świetlne do Ziemi. Źródło: X-ray: NASA/CXC/Huntingdon Inst. for X-ray Astronomy/G.Garmire, Optical: ESO/VLT

chandra_zderzenie.jpg


"Koślawa Galaktyka"

Galaktyka NGC 2442, zwana też Meathook Galaxy (Galaktyka Hak), ma bardzo zaburzony kształt. Jedno z ramion spiralnych jest ciasno nawinięte na siebie i niedawno wybuchła w nim supernowa, natomiast drugie rozciąga się daleko od jądra i jest usiane punktami niedawnych procesów gwiazdotwórczych. 2,2-metrowy teleskop MPG/ESO oraz Kosmiczny Teleskop Hubble’a operowany przez NASA/ESA uzyskały dwa różne zdjęcia tej asymetrycznej galaktyki spiralnej.

eso1115a.jpg


  • 7

#5

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A najfajniejsze jest to że cały wszechświat, widziany naszymi oczyma jest, czarno-biały. A zdjęcia prezentowane powyżej  to kolaże różnych rodzajów promieniowania, nałożone na siebie przez komputer. Nie podważam ich niesamowitości. Nie da się przejść koło nich obojętnie. Ale wszechświat mimo to jest czrno-biały.


  • 1



#6

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Absolutna prawda.  :)

 

A tu dwa słowa o tym, jak to się robi.

 

Fotografie, które trafiają na Ziemię są czarno-białymi plikami RAW. Rejestracja zdjęć w tym formacie pozwala na zachowanie najwyższej jakości obrazu oferowanej przez aparat, dając możliwość dokładnej obróbki pliku na komputerze.

RAW charakteryzuje się dużym zakresem tonalnym, brakiem kompresji stratnej i zawiera zazwyczaj 1. lub 14 bitów na piksel (w odróżnieniu od 8-bitowych plików JPEG). Plik w formacie RAW uważa się za cyfrowy odpowiednik klasycznego negatywu, a jego konwersję za wywoływanie. Przed „kolorowaniem” zdjęć, graficy często muszą je złożyć z kilku pojedynczych kadrów.

 

Najłatwiej byłoby powiedzieć, że cały proces wygląda następująco: po połączeniu ze sobą fotografii, wyrównaniu ich i wyskalowaniu, można przystąpić do dalszej pracy. Na fotografię nakłada się czerwoną, zieloną i niebieską warstwę. Jednocześnie trzeba pilnować kontrastów. Praca grafików jest jednak o wiele bardziej skomplikowana i zajmuje często po kilka godzin na jedno zdjęcie.

 

Ludzkie oko jest skonstruowane w taki sposób, że rejestruje obrazy tylko w ograniczonym zakresie promieniowania elektromagnetycznego. Rejestrujemy światło widzialne, ale nie jesteśmy w stanie dostrzec ultrafioletu, podczerwieni, promieniowanie rentgenowskiego itp.

Zdjęcia, które oglądamy, to zlepek wielu różnych widm. Zdecydowana większość mgławic czy galaktyk, które sfotografował teleskop Hubble’a, nie byłaby tak imponująca, gdyby na nie patrzeć ludzkim okiem. Właśnie dlatego, na pokładzie teleskopu zamontowano filtry, które przepuszczają światło o odpowiedniej długości fal (czyli o odpowiednim „kolorze”). Dzięki temu graficy są w stanie dopasować odpowiednie barwy.

 

Można powiedzieć, że praca osób zajmujących się zdjęciami z teleskopu to „tłumaczenie”. danych z urządzenia na formę bardziej „zrozumiałą” dla ludzkiego oka. Tak więc nie może być mowy o oszukiwaniu czy manipulowaniu grafikami, które trafiają od NASA do
sieci. Przynajmniej jeśli chodzi o te, wykonane przez teleskop Hubble’a.

źródło: https://tech.wp.pl/c...34840530039937a

 

ce6f83ccb46a16d9med.jpg


  • 1



#7 Gość_Aplikator

Gość_Aplikator.
  • Tematów: 0

Napisano

Kolory kolorami, ale struktury są prawdziwe.

 

moleculargas.jpg

Zdjęcia przedstawiają 30 galaktyk - mergerów. Zaznaczone tu kontury ilustrują moc sygnału generowanego przez tlenek węgla, a barwy galaktyk odzwierciedlają ruchy gazu. Gaz oddalający się od nas widzimy jako bardziej czerwony, a przybliżający – błękitny. Te barwy wraz z konturami wskazują na obecność rotujących, gazowych dysków galaktyk.
Źródło: ALMA (ESO/NAOJ/NRAO)/SMA/CARMA/IRAM/J. Ueda et al.

 

Przez całe dziesięciolecia naukowcy uważali, że z tzw. mergerów (połączeń galaktyk) powstają zwykle galaktyki eliptyczne. Teraz, po raz pierwszy, dzięki mocy interferometru ALMA i wielu innych radioteleskopów naukowcy znaleźli bezpośrednie dowody na to, że łączące się galaktyki mogą również tworzyć galaktyki dyskowe, i że jest to w rzeczywistości dosyć powszechne. Ten zaskakujący wynik może też wyjaśniać, dlaczego istnieje tak wiele galaktyk spiralnych podobnych do Drogi Mlecznej.

Międzynarodowy zespół naukowców kierowany przez Junko Ueda z Japan Society for the Promotion of Science wykonał zaskakujące obserwacje. Wynika z nich, że większość galaktycznych mergerów w pobliskim Wszechświecie — w odległości 40–600 milionów lat świetlnych od Ziemi — tworzy w rezultacie tak zwane galaktyki dyskowe. Są to galaktyki spiralne podobne do Drogi Mlecznej, oraz galaktyki soczewkowate z kształtem zbliżonym do naleśnika zbudowanego z gazu i pyłu, niepodobnego z kolei do typowych galaktyk eliptycznych.

 

Przez pewien czas sądzono, że mergery galaktyk dyskowych ostatecznie tworzą galaktyki eliptyczne. Podczas tych gwałtownych interakcji galaktyki zyskują nie tylko masę, ale również zmieniają cały swój kształt,a zatem również typ w klasyfikacji. Już w latach siedemdziesiątych symulacje komputerowe przewidywały, że merger dwóch zbliżonych do siebie masą dysków galaktycznych prowadzi do powstania galaktyki eliptycznej. Symulacje te przewidują jednocześnie, że większość obserwowanych galaktyk powinna być właśnie eliptyczna, co stoi w sprzeczności z obserwacjami, według których ponad 70% galaktyk to w rzeczywistości galaktyki dyskowe. Teraz jednak nowsze symulacje sugerują, że takie mergery mogą też produkować galaktyki dyskowe.

Aby poprawnie rozpoznać kształty galaktyk – mergerów naukowcy zbadali dokładnie rozkład gazu w 37 galaktykach będących w tzw. końcowych stadiach łączenia się. Do ich obserwacji wykorzystano między innymi interferometr radiowy ALMA (The Atacama Large Millimeter/submillimeter Array). Były to największe jak dotychczas badania rozkładu gazu molekularnego w galaktykach. Okazuje się dzięki nim, że większość mergerów ma kształt płaskiego naleśnika z wyraźnymi obszarami gazu molekularnego, a zatem są to bez wątpienia galaktyki dyskowe. A to z kolei duży i niespodziewany krok w kierunku zrozumienia misterium narodzin tego rodzaju obiektów.

 

Jednak to zapewne nie koniec tego typu badań. Trzeba przede wszystkim zbadać teraz galaktyki bardziej odległego Wszechświata, wiemy bowiem, że większość z nich również posiada dyski. Nie wiadomo jednak, czy odpowiadają za to również mergery, czy też są one formowane przez chłodny gaz, stopniowo opadający na jądro galaktyki.

 

http://www.astronomy...s-are-so-common

 

Film przedstawia zderzenie dwóch galaktyk dyskowych. Po takiej fuzji kształt galaktyk jest zakłócany przez ich wzajemne oddziaływania grawitacyjne, co daje w efekcie płaską galaktykę z dyskiem.

 

Cały artykuł: Haruhiko Ueda, Takuji Hara, Naoteru Gouda, Taihei Yano

https://arxiv.org/abs/1405.2393

http://www.astronomy...s-are-so-common (Elżbieta Kuligowska)


Spiralna Galaktyka Andromedy, leżąca około 2,52 miliona lat świetlnych od Ziemi w gwiazdozbiorze Andromedy. Zawiera znacznie więcej gwiazd, niż nasza Droga Mleczna, ostatnie obserwacje przy pomocy Teleskopu Spitzera pozwalają szacować ich liczbę na około bilion, do tego trzeba dodać, że każda z tych gwiazd może posiadać swój układ planetarny tysiące razy większy niż nasz.

maxresdefault.jpg


  • 2

#8 Gość_Aplikator

Gość_Aplikator.
  • Tematów: 0

Napisano

Ale wszechświat mimo to jest czrno-biały.

 

Taką mamy technikę panie Juzek, wszechświat żyje i posiada więcej kolorów niż możemy to sobie wyobrazić :)


  • 0

#9

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A najfajniejsze jest to że cały wszechświat, widziany naszymi oczyma jest, czarno-biały. A zdjęcia prezentowane powyżej  to kolaże różnych rodzajów promieniowania, nałożone na siebie przez komputer. Nie podważam ich niesamowitości. Nie da się przejść koło nich obojętnie. Ale wszechświat mimo to jest czrno-biały.

Wszechświat nie jest czarno-biały, bynajmniej ten bliski US - gdzie wyraźne kolory jasnych gwiazd, planet i komet dostrzegamy wzrokowo jak i przez lornetkę. Galaktyki to zbyt odległe światy, by ludzkie oko mogło dostrzec w czasie rzeczywistym ich słabo wyrażoną naturę.

Wystarczy jednak kilku minutowa ekspozycja na kolorowym filmie lub cyfrowej matrycy, by fotony światła zdołały się utrwalić w postaci barwnego obrazu..


  • 1



#10

Spybot.
  • Postów: 21
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czyli hipotetycznie rzecz biorąc, gdybyśmy mieli bardzo blisko jakaś mgławice lub piękną galaktykę i mogli ją z dość dobrej odległości zobaczyć, to czy byśmy widzieli jej podobne kolory jak na zdjęciach ? Trochę to głupie pytanie tak szczerze, ale naczytałem się o tych kolorach, ekspozycjach zdj że trochę ciężko mi załapać jak w końcu jak to my to realnie widzimy. Bardziej mnie interesuje jak to by człowiek odebrał własnym wzrokiem gdyby miał szanse takie cudo zobaczyć.


Użytkownik Spybot edytował ten post 09.08.2017 - 02:15

  • 0

#11 Gość_Aplikator

Gość_Aplikator.
  • Tematów: 0

Napisano

Czyli hipotetycznie rzecz biorąc, gdybyśmy mieli bardzo blisko jakaś mgławice lub piękną galaktykę i mogli ją z dość dobrej odległości zobaczyć, to czy byśmy widzieli jej podobne kolory jak na zdjęciach ?

 

Jeszcze piękniej by to wszystko wyglądało, przede wszystkim więcej szczegółów moglibyśmy dostrzec.


NGC 4414 galaktyka spiralna, znajdująca się w gwiazdozbiorze Warkocza Bereniki w odległości 60 milionów lat świetlnych. 

W galaktyce tej zaobserwowano supernowe SN 1974G i SN 2013d

NGC_4414_%28NASA-med%29.jpg


Ta też jest piękna

beautiful-galaxy-1920x1200-wallpaper.jpg


Wybuch supernova też robi wrażenie 

981300-1280x768-%5BDesktopNexus.com%5D.j


  • 2

#12

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To ostatnie to nie pozostałość po supernowej. To mgławica planetarna Ślimak (NGC 7293).

Edit:

Czyli hipotetycznie rzecz biorąc, gdybyśmy mieli bardzo blisko jakaś mgławice lub piękną galaktykę i mogli ją z dość dobrej odległości zobaczyć, to czy byśmy widzieli jej podobne kolory jak na zdjęciach ? Trochę to głupie pytanie tak szczerze, ale naczytałem się o tych kolorach, ekspozycjach zdj że trochę ciężko mi załapać jak w końcu jak to my to realnie widzimy. Bardziej mnie interesuje jak to by człowiek odebrał własnym wzrokiem gdyby miał szanse takie cudo zobaczyć.

Z kolorami byłby dalej kłopot, bo one wychodzą dopiero na długo naświetlanych zdjęciach. Bardzo bliska galaktyka z wyglądu przypominałaby raczej Drogę Mleczną. Na ciemnym niebie jawiłaby się jako dość wyraźna jasna poświata o rozróżnialnej strukturze. Bardzo dobrym przykładem takiej galaktyki (choć nie największej, ale też nie karłowatej) jest Wielki Obłok Magellana - galaktyka spiralna odległa o ok. 160 000 lat świetlnych.
  • 0



#13 Gość_Aplikator

Gość_Aplikator.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak, ale teoretycznie powstała w wyniku wybuchu gwiazdy.


  • 0

#14

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Ta też jest piękna" - czy to nie M 101? Te czerwienie z niebieskim trochę mnie zmyliły. Piękna, zwarta i gęsta od gwiazd galaktyka o okazałych spiralnych ramionach.

 

Zgadzam się z tym, co sądzi Mariush. Mieszkamy na peryferiach klasycznej, galaktyki spiralnej i w bezksiężycową noc na pustkowiu możemy obserwować wzrokiem tylko jej poprzeczną strukturę w postaci bezbarwnej smugi światła o zróżnicowanym natężeniu. Dla obserwatora z galaktyki M 31 nasza Droga Mleczna też jest widoczna z boku.


  • 0



#15

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak, ale teoretycznie powstała w wyniku wybuchu gwiazdy.

Mgławica planetarna powstaje w względnie dynamicznym, ale nie wybuchowym procesie. Stanowi pozostałość po zewnętrznych warstwach czerwonego olbrzyma po oddzieleniu się ich od zapadającego się do białego karła rdzenia gwiazdy. Jej ekspansja napędzana jest wiatrem gwiazdowym (prędkości rzędu 10-20 km/s).

Z cyklu "Cudze chwalicie, swego nie znacie":
Jako, że żyjemy na peryferiach galaktyki Drogi Mlecznej, mamy tę możliwość, aby ją obserwować niemal z zewnątrz. Też jej niczego nie brakuje:
alma-jfs-2010-10.jpg
  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych