Poczytaj wnikliwie Stary Testament a być może połączysz wiarę ze swoimi zainteresowaniami.
@Gorti
Jak wnikliwie poczytasz Stary Testament to znajdziesz tam dowody na stworzenia świata przez kosmitów? Nie znajdziesz, przeczytałem wnikliwie Biblie i takich dowodów nie znalazłem, a nawet żadnej mocnej przesłanki mogącej na to wskazywać. Ludzie którzy widzą tam takie treści po prostu chcą je widzieć i nie ma to nic wspólnego z wnikliwym czytaniem, lecz z dorabianiem sobie do cudzych słów własnych wyobrażeń co autor miał naprawdę na myśli. A może miał na myśli to, co przekazał i nie trzeba szukać drugiego dna?
Strasznie nie lubię religijnego podejścia, bo wyklucza ono otwartość jakąkolwiek. Przy pojawieniu się nowej myśli, taki religijny człowiek zaraz się zastanawia, czy aby na pewno religia, której jest wyznawcą na to pozwala. Otóż, branie gotowów to nie jest dobra taktyka. Możesz mieć poglądy jakiekolwiek chcesz a zagłuszanie ich argumentem, że twoja religia się na to nie zgadza, jest totalnie bez sensu. Istnienie takiego dylematu prowadzi tylko do wniosku, że religia, którą przyjąłeś do ciebie nie pasuje (Jak gdyby którykolwiek z obecnych gotowców do kogokolwiek pasował. Ale...eh..temat nie o tym.).
@dziewięć
Niczego nie wyklucza. Pewne powszechnie obowiązujące zasady moralne też są złe, bo wykluczają robienie rzeczy które powszechnie są uznawane za niedobre? To jest kwestia wychowania, a nie religii jako takiej .Na forach internetowych jest dużo wojujących z religią jak z największym złem, co jest komiczne, bo są to chyba najbardziej zakonserwowani i zapuszkowani światopoglądowo ludzie jakich można spotkać w takich miejscach, a niby tacy wyzwoleni i otwarci. Próbujesz uczynić z czegoś normalnego coś nienormalnego. W czym zostałaś wychowana, to uznajesz za prawdziwsze i trudniej ci to poddać zakwestionowaniu. Normalka. Religia to jeden z wielu systemów przekonań, a jeśli religia kogoś ogranicza to równie dobrze twoje uprzedzenia do religii wynikające z twojego systemu przekonań też Cię ograniczają, bo nigdy nie wyjdziesz z założenia że jakakolwiek religia może być tą prawdziwą tylko dlatego, bo ty tak myślisz albo co gorsza, bo tak cie wychowano. Reprezentujesz ten sam sposób myślenia który zarzucasz innym. Nie chce odchodzić od sedna tematu, ale już komuś zarzucasz brak otwartości, to zastanów się czy ty ją posiadasz. Czy dopuszczasz do siebie, że jakakolwiek religia może być tą jedynie prawdziwą?
Ja wiem, że istnieje taka prawdziwa, a mimo to jestem otwarty na wszystko. Dlaczego? Ponieważ wiem, że im bardziej się poddaje pod obserwacje prawdę, tym bardziej staje się ona logiczniejsza, więc badanie wszystkich innych informacji umacnia mnie jedynie w prawdzie albo w przeświadczeniu że coś jest kłamstwem - na jedno wychodzi, bo kłamstwo jest jedynie pozornie logiczne i gdy się jemu przyjrzeć, to przestaje być spójne, staje się nielogicznym absurdem, drogą ze ślepą uliczką którą dalej nie da się poruszać. Nie muszę się bać, że mój światopogląd przestanie istnieć pod wpływem innych informacji jak to robi bardzo wielu ludzi ze strachu przed tym, że wpadną w wir wątpliwości i utraconą grunt pod nogami w którym zostali ugruntowani. To powoduje utratę poczucia stabilności i niemały dyskomfort psychiczny, dlatego ludzie latami tkwią w kłamstwach które dają im komfort. Ja już sobie to udowodniłem jak działa ten mechanizm szukania w życiu obiektywnej prawdy. Z początku lekko nie jest, bo wszystko trzeba poddawać pod wątpliwość, znaleźć punkt zaczepienia, zacząć go badać i wybierać to, co logiczniejsze, spójne - im głębiej wnikasz tym bardziej wszystko staje się spójne, jednolite, logiczniejsze. Odwrotnie do kłamstwa. Problem jest tej natury, że ludzi oduczono takiego myślenia i posługiwania się nią w życiu codziennym. Najlepszym dowodem na to jest popularność ateizmu, o ironio losu, utożsamianego z rozumem, intelektualizmem, z rozsądkiem.
czy wiara w obcych nie stoi w sprzeczności w wierze w Boga?
Oki dziękuję za upewnienie mnie w przekonaniu że wiara w Boga i kosmitów nie są sobie sprzeczne.
@Mkbewe
Stoi w sprzeczności, ale szukaj prawdy osobiście, nie oczekuj prostych odpowiedzi ani nie wierz na słowo drugiemu człowiekowi.
Poszukiwanie prawdy to mozolny proces, ale dający satysfakcje. Jest to coś pięknego czego nie da się komuś odsprzedać. Nie da się nawet tym uczuciem podzielić z innym człowiekiem, bo cie za czuba wezmą...
Użytkownik gryninG edytował ten post 03.07.2017 - 16:16