Skocz do zawartości


Zdjęcie

Człowiek, mózg, świadomość, śmierć.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#1

Nyvis.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Istnieje wiele teorii tego, że żyjemy w tzw. "matrixie" a człowiek odgrywa w tym wszystkim główną rolę, próbując dojść do prawdy.

Chciałbym się podzielić kilkoma doświadczeniami z mojego życia.

 

A więc zacznijmy.

 

Świadomość, podświadomość, mózg, istnienie, czucie, przeżywanie. Znajome zwroty? Oczywiście, że tak. Nie znam osoby, która choć raz nie pomyślałaby o sensie swojego bytu. Naukowcy wciąż badają ludzkie ciało (jak wiadomo mózg to klucz wszystkiego). Czytałem wiele porównań; mózg-wszechświat, jakoby mózg miał emitować to co dzieje się(i jak funkcjonuje) wszechświat. Mam tu na myśli neurony, czyż nie zauważacie pewnego podobieństwa? :) Swego czasu porównywałem mózg do komputera. Jest - zapisuje - odczytuje. Wyłączasz komputer - jest nadal, lecz nie odczytuje. Mózg to swego rodzaju dysk twardy oraz potężna broń każdego człowieka. Jednak czy mózg to tylko dysk twardy oraz "procesor" bez którego nie ma "Ja"? No właśnie, świadomość.
"Jestem, żyje. Dlaczego?" - każdy zadaje to pytanie. Ale wróćmy do świadomości oraz podświadomości. Wiele rzeczy robimy świadomie, ale kolejne tyle robimy podświadomie. Podświadomość nasuwa świadomości swoje "ale". Wielu ludzi życie na ziemi przerasta, poddają się(odbierają sobie życie), gdyby tylko zaczęli trenować swój umysł, mogliby zdziałać naprawdę wiele. Często jednostki myślą w taki sposób: "Nie mam pieniędzy, jestem biedny, pracuje na całą rodzinę, po co mi żyć." - lub bardzo podobnie. Pamiętajcie, że takie kwestie(rozmyślanie) zapisują się w naszej podświadomości, dlatego często jesteśmy ograniczani TYLKO I WYŁĄCZNIE PRZEZ WŁASNY UMYSŁ!
Możesz być kim chcesz, to TY JESTEŚ PANEM WŁASNEGO LOSU, możesz być bogatym biznesmenem, politykiem czy nawet prezydentem. Nie chodzi tu o marzenia, chodzi o samorealizację. Jeżeli nasuwasz coś swojej podświadomości, prędzej czy później wykorzysta ona to przeciwko Tobie.

 

 

Zajmijmy się teraz śmiercią.

 

Żyjemy by umrzeć, żyjemy by wypełnić jakąś misję, ale co nas czeka, gdy mózg przestaje działać?
Naprawdę jest multum teorii w internecie, czy książkach(lub filmach) nt. tego co dzieje się z nami po śmierci.
Jedni mówią o religii, inni o fizyce kwantowej, ahh... Wiele by wymieniać.

 

1. Ponowne życie po śmierci(reinkarnacja).

 

- Reinkarnacja wydaje mi się bardzo prawdopodobna. Przed narodzinami, czy w trakcie narodzin nie pamiętasz nic,
tak jakby świadomość nie istniała, nie zdajesz sobie sprawy z tego kim jesteś, po co jesteś, o co tutaj chodzi.
W momencie, gdy umieramy przenosimy się do innego wymiaru(możecie nazywać to kosmitami, Bogiem, stworzycielami kto jak tam sobie chce).
Nagle naszym oczom ukazuje się całe nasze życie na ziemi, tj. wszystko co przeżyliśmy, nasze wybory(oraz to co mogliśmy wybrać). W skrócie - jedno wielkie podsumowanie.
Po chwili możemy wybrać nasze kolejne wcielenie, tj. kim chcesz być, jaką chcesz mieć rodzine, co chcesz osiągnąć. Twoje "Ja" lub Twoja "świadomość" ląduje w koszu,
wszystko zostaje wyzerowane, a ty zaczynasz od nowa(rodzisz się). I wszystko się powtarza...
Matrix na całego :)

 

2. Niebo.

 

- Trzeba wmieszać trochę religii. Osobiście nie wierzę w coś takiego jak "raj" opisywany w Biblii.
Po śmierci trafiamy do czyśćca, gdzie widzimy podsumowanie swojego życia (dobro:zło). Jeżeli przeważa to pierwsze - otwierają się wrota do raju, przechodzisz.
Jeżeli przeważa to drugie - spadasz na dół i trafiasz do piekła na wieczne potępienie.
Szczerze mówiąc nie wytrzymałbym w raju, zapewne wygląda troche inaczej od ziemi :) inne technologie, te sprawy. Jak tu wytrzymać bez internetu!? :D
Wszystko pełne kolorów, zwierzęta, dużo roślinności, spotykasz swoich krewnych - zbyt piękne żeby było prawdziwe.

 

 

3. Nicość.

 

- Osobiście nie uznaje tej teorii (ponieważ wierzę w reinkarnację).
Życie to dar, świadomość to mózg i na odwrót, rodzisz się, aby spełnić wszystkie swe marzenia, jeżeli udało Ci się je spełnić - umierasz jako szczęśliwy człowiek, jeżeli nie - cóż...
Co po śmierci? Nic.
(Ale jak to? To wszystko jest zbyt idealnie skonstruowane, aby tak się skończyło!). Czasami ciężko to sobie wyobrazić i mózg robi "BUM" no bo jak to? Umieram i nic nie czuje? Nie myślę?
Nie zdaję sobie sprawy z tego, że umarłem? Już nic nie mogę zrobić? Chciałem tyle zmienić...
Przypomnij sobie jak było przed narodzinami, to samo jest po śmierci.

 

 

 

 

Prosiłbym o jedną rzecz:
Nie bierzcie tego do siebie, ktoś może zgodzić się z tym co tutaj napisałem, ale inni mogą się oburzyć.
Cały art. pisany na fazie(tj. alkohol+amfetamina) oraz własnych przeżyciach.

 

Kolor czerwony w literkach jest zarezerwowany dla Admina, zielony dla modów a zgniłozielony dla Tłumaczy i Redaktorów.

Pozwoliłem sobie poprawić Twój przypis.

Staniq


  • -1

#2

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ale co nowego wnosisz tym postem? Poczytaj to forum. Tego typu dyskusji o wiele głębszych były setki. Znowu prowokacja do cyklicznego powtarzania się na tematy, na które nie wiele wiemy. Nie wiem co ma wnieść ta zbitka "informacji".


  • 0



#3

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie bierz już narkotyków bo przeczysz sobie w logice myślenia. "Nicości" nie akceptujesz bo wierzysz w reinkarnacje a czym jest reinkarnacja? Sam napisałeś, że resetem świadomości i nowymi narodzinami. Przecież Twoje aktualne życie po śmierci nawet jak narodzisz się jako ptak (bo przybieranie form zwierząt też jest elementem reinkarnacji i odwortnie). To nawet jeżeli faktycznie pojawisz się gdzieś jako energia i będziesz mógł dokonać wyboru (co samo w sobie jest śmieszne i równo znaczne z "Niebo".) To i tak jesteś zresetowany, stara pamięc trafia do nicości. Zaczynasz nowe życie od białej kartki więc to nie jest już nic ze starego życia. Świadomość umiera więc trafiasz w nicość. A wyborów nie ma bo jak sam to napisałeś - zbyt piękne żeby było prawdziwe.

 

Zastanów się nad sobą. Przeczytaj wszystkie 3 punkty co napisałeś Reinkarnacja, Niebo i Nicość. Logika podpowiada Ci, że Nicość to prawdopodobna opcja jednak mieszasz w to Niebo naciskając na Reinkarnacje. 

 

A ten matrix to już kreska za dużo.


Użytkownik asbiel edytował ten post 18.03.2017 - 07:53

  • 0

#4

hansel.
  • Postów: 104
  • Tematów: 29
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślę, że można wymienić sporo argumentów na to że nasze życie nie kończy się wraz ze śmiercią ciała materialnego

 

1) Powszechna, intuicyjna wiara w życie pozagrobowe - objawiająca się już w paleolicie, następnie przejawiająca się poprzez pierwotne religie i kult przodków, aż po współczesne systemy religijne.
2) Argumenty filozoficzne, np. argumenty za nieredukowalnością zjawisk psychicznych do fizycznych itd., zwrócenie uwagi na wyjątkowość człowieka jako istoty samoświadomej w przyrodzie - można by tą drogą argumentować, że człowiek jest bytem duchowym (aczkolwiek niekoniecznie nieśmiertelnym)
3) Relacje dot. manifestacji osób umierających i niedawno zmarłych - mam na myśli zwłaszcza przypadki potwierdzane przez badanie świadectw ludzkich, zawierające podpisy świadków, weryfikację elementów relacji etc.; coś takiego robiono np. w Society for Psychical Research, ale inne organizacje również gromadziły podobny materiał.
4) Mediumizm niektórych wyróżniających się mediów, np. Leonory Piper, Chico Xaviera, w odniesieniu do przekazywanych ludziom konkretnych informacji potwierdzających tożsamość zmarłego.
5) Zjawiska eksterioryzacji, NDE i OOBE, regresja hipnotyczna etc. <-- oczywiście tutaj trzeba brać pod uwagę, że liczba materiałów jest rozległa, niejednolita pod względem wartości dowodowej, wreszcie - rozmaicie interpretowana.
6) Argumenty etyczne - np. zwrócenie uwagi, że dążenie do najwyższego dobra i naprawa świata w jego wymiarze duchowym i materialnym, a także wyrównanie krzywd, nie byłyby możliwe bez dalszego trwania życia po śmierci (to w kontekście immanentnej ludzkiej potrzeby do życia w świecie sprawiedliwym).


Użytkownik hansel edytował ten post 28.09.2017 - 10:47

  • 0

#5

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zjawiska nde i oobe zostały w dużej mierze wyjaśnione naukowo, więc podawanie ich tutaj jako przesłanek na życie po śmierci, to nie jest dobry pomysł.
  • 0



#6

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zjawiska nde i oobe zostały w dużej mierze wyjaśnione naukowo, więc podawanie ich tutaj jako przesłanek na życie po śmierci, to nie jest dobry pomysł.

 

W dużej mierze? Podaj mi jakiś jedno sensowne wyjaśnienie widzenia z poza ciała konkretnej sytuacji, które wydarzyły się setki metrów od tego ciała i potem się potwierdziły. Było takich historii są setki i skądś się biorę .. a co do wyjaśnień naukowych. Stymulacja mózgu niczego nie wyjaśnia, bo nie wiemy co dzieje się na poziomie sub-atomowym. To tylko zewnętrzne spojrzenie na to co dzieje się w mózgu, często analiza biologiczna i chemiczna substancji które się przemieszczają w pewnych rejonach mózgu i jego aktywność elektryczna w tych rejonach. To jest odpowiedź na pytanie czym jest OOBE?. Może te substancje i ten rejon mózgu wchodzą w interakcję z tamtą rzeczywistością? Taka jest ich rola. Transportują świadomość pomostem na drugą stronę. Nie ma wewnętrznej analizy, tej subiektywnej. Widzimy sytuacje z zewnątrz, a nie wewnątrz. Nie wiemy nic o tej głębokiej materii (superstruny), dlatego mówienie o tym że odpowiedzieliśmy na pytanie czym jest oobe jest żałosne i nieprecyzyjne. 


Użytkownik Universe24 edytował ten post 28.09.2017 - 12:27

  • 0



#7

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Takie opowieści, że widziało się coś z rzeczywistości w trakcie oobe np. Że sąsiad mył auto, to w większości zmyślenia i legendy. Reszta to przypadki. Było robionych wiele testów ze zdalnym widzeniem i oobe i nie wykazano, że jest w tym jakaś prawda.
  • 0



#8

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Takie opowieści, że widziało się coś z rzeczywistości w trakcie oobe np. Że sąsiad mył auto, to w większości zmyślenia i legendy. Reszta to przypadki. Było robionych wiele testów ze zdalnym widzeniem i oobe i nie wykazano, że jest w tym jakaś prawda.

 

Wiesz ile było tego typu przypadków na tym forum? jest nawet stronka która gromadzi takie przypadki. Sama świadomość podczas operacji że wyszlo się z ciala i bycie w pelni świadomym świadczy o tym, że nie są to halucynacje. Bo powinno ci być słabo, powinieneś mieć zaburzenia logicznego myślenia ETC. Podczas wychodzenia z ciala pacjencji opisują PEŁNĄ ŚWIADOMOŚĆ i logike wydarzeń. To jest niesamowite. Że widzą lekarza z narzędziem a nie smerfa z piłą motorową..dlaczego? jeśli to halucynacje?


Użytkownik Universe24 edytował ten post 28.09.2017 - 12:31

  • 0



#9

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Byli też tacy co opisywali że w oobe widzieli czyjeś mieszkanie, a potem w rzeczywistości okazało się, że układ pomieszczeń w tym mieszkaniu jest inny. Ludzie różne rzeczy piszą, wielu na forach twierdzi że umią telekinezę, poruszają nie tylko wiatrakiem, ale też wieloma cięższymi rzeczami. A jakoś do nie zgłaszają się, około 80% zgłoszeń do fundacji randiego jest od różdżkaży szukających wody.
Bo część osób po zatrzymaniu akcji serca zachowuje pewnien rodzaj świadomośli. Wykazano to nawet w tym kilkuletnim programie aware. Więc jeśli ktoś w czasie operacji słyszy to nie jest to aż tak niezwykłe.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 28.09.2017 - 14:17

  • 0



#10

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Bo część osób po zatrzymaniu akcji serca zachowuje pewnien rodzaj świadomośli. Wykazano to nawet w tym kilkuletnim programie aware. Więc jeśli ktoś w czasie operacji słyszy to nie jest to aż tak niezwykłe.

 

Nie, nie. Tu nie chodzi o to, że ktoś slyszy. Tu chodzi o pełne spektrum doświadczeń. Od wizualnych po słuchowe i opisowe. Co więcej, często pokrywają się z tym, co mówią lekarze. Dlaczego ktoś wie i jest świadomy logicznej struktury świata? Dlaczego opisuje rodzaj skalpela, fartuch lekarza, jego ruchy mimiczne twarzy, konkretne przykłady sytuacji podczas operacji np: przeklenstwa. potem się to wszystko potwierdza. Jeśli to halucynacje - dlaczego nie ma tam goblina z piłą mechaniczną?


  • 0



#11

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A dlaczego opisują świetliste postacie, jezusa, buddę, tunel, krajobrazy?
Kto w rzeczywistości takie rzeczy spotyka?
Albo coś takiego:
. – Mój kolega, lekarz, który uległ wypadkowi komunikacyjnemu i leżał na naszym oddziale wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, później relacjonował, że widział mnie w zbroi, jeżdżącego konno między łóżkami. Ale też byłem przez niego widziany, jak tankowałem samochód w Londynie. A on był w tym samochodzie.
http://m.newsweek.pl...,97695,1,1.html

Użytkownik Wszystko edytował ten post 28.09.2017 - 14:25

  • 0



#12

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wszystko

 

Więc widzą LOGICZNE I PUKŁADANE STRUKTURALNIE rzeczy, które potwierdzają świadkowie (lekarze) oraz rzeczy nielogiczne. To oznacza, że istnieje pewna baza doświadczeń które są absolutnie nie-wytłumaczalne. Szach mat.


  • 0



#13

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To oznacza tyle, że wizje w oobe i nde są pomieszaniem zapamiętanych widoków i fantazji. Mózg tworzy takie obrazy w wyniku chaotycznej aktywności. Ludzie od zawsze myśleli że jakieś zjawiska są niewytłumaczalne i nie mające logicznego wyjaśnienia.Kto podziela takie poglądy, ten jest w błędzie, stoi w miejscu, nie szuka wiedzy, tylko pozostaje na etapie zadawania pytań.
Szach mat.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 28.09.2017 - 16:28

  • 0



#14

Universe24.
  • Postów: 831
  • Tematów: 54
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To oznacza tyle, że wizje w oobe i nde są pomieszaniem zapamiętanych widoków i fantazji. Mózg tworzy takie obrazy w wyniku chaotycznej aktywności. Ludzie od zawsze myśleli że jakieś zjawiska są niewytłumaczalne i nie mające logicznego wyjaśnienia.Kto podziela takie poglądy, ten jest w błędzie, stoi w miejscu, nie szuka wiedzy, tylko pozostaje na etapie zadawania pytań.
Szach mat.

 

No to dlaczego podczas oobe śmierci klinicznej lekarze potwierdzają wersje pacjentów? Dlaczego jest jakakolwiek logika i pełna świadomość tego że jesteś i tego co widzą podczas wyjścia z ciala?


Użytkownik Universe24 edytował ten post 28.09.2017 - 17:29

  • 0



#15

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Najczęściej takie sytuacje dotyczą niepełnej narkozy, gdzie pacjent słyszy co się wokół dzieje. Na tej podstawie mózg może dorobić wizję na podobnej zasadzie, jak dźwięk słyszany podczas snu staje się jego częścią. Dlatego mogą się zgadzać szczegóły rozmowy ale już kwestie wyglądu będą ogólnikowe.


  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych