Czyli jednak ludzie godoją. Żal i niedowierzanie. A ponoć mamy dwudziesty pierwszy wiek.
Napisano 09.03.2017 - 00:37
Jeżeli ta sytuacja się powtórzy spróbuję jakoś zrobić chociaż zdjęcie telefonem przyjaciółki, ostatnio próbowałam swoim ale nie mam za dobrego aparatu w telefonie i nie było nic widać Dzisiaj nie pali się u nich światło w ogóle, wygląda na to, że nie ma nikogo w domu. Zawsze paliło się do późna.
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych