Spalanie tkanki tłuszczowej może hamować wzrost raka skóry - zaobserwowali naukowcy z USA.
Ich praca, zamieszczona na łamach pisma "Proceedings of the National Academy of Sciences", pomoże w lepszym zrozumieniu związku pomiędzy dietą, otyłością a ryzykiem zachorowania na nowotwór złośliwy.
Z licznych dotychczasowych badań na zwierzętach i ludziach wynikało, że kaloryczna, tłusta dieta, jak również otyłość, mogą zwiększać predyspozycje do rozwoju raka różnych narządów. Jednak dokładny mechanizm odpowiedzialny za to nie został dobrze poznany. Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Stanu New Jersey w Rutgers przybliżają nas do zrozumienia tej zależności. Wynika z nich bowiem, że komórki tkanki tłuszczowej produkują związki, które pomagają przeżyć komórkom nowotworu.
Doświadczenia prowadzono na myszach, które naświetlano promieniami UV B. Kontakt z tym promieniowaniem jest uważany za główną przyczynę różnych typów raka skóry (zarówno czerniaka, jak i innych).
W rezultacie, u gryzoni rosły guzy skóry inne niż czerniak, albo też w komórkach skóry pojawiały się uszkodzenia DNA, mogące doprowadzić do wzrostu tych nowotworów. Jak zaobserwowali badacze, gryzonie, które posiadały więcej tkanki tłuszczowej miały większą liczbę guzów.
Następnie, w klatkach niektórych myszy umieszczono kołowrotki, na których zwierzęta bardzo lubią biegać.
Po 2 tygodniach myszy, które miały dostęp do kołowrotków i korzystały z nich (biegając średnio 3,2 km do 4,8 km dziennie) spaliły sporo tkanki tłuszczowej.
Okazało się, że dzięki temu nasiliło się obumieranie komórek skóry z DNA uszkodzonym przez UVB. Komórki z uszkodzeniami w DNA giną w procesie samobójczej, programowanej śmierci - tzw. apoptozy.
U gryzoni, które miały już raka skóry wywołanego promieniami UVB, apoptoza komórek nowotworowych również zachodziła częściej.
Co ciekawe, gdy przed naświetlaniem UV myszom usunięto tkankę tłuszczową chirurgiczne, komórki z uszkodzonym DNA również częściej obumierały.
Zdaniem autorów najnowszej pracy, odkrycie to wskazuje, że komórki tkanki tłuszczowej mogą wydzielać jakieś substancje hamujące apoptozę komórek z uszkodzonym DNA, które grożą rozwojem nowotworu. Wynika z tego również, że otyłość i związany z nią nadmiar tkanki tłuszczowej mogą zwiększać predyspozycje do raka skóry.
W swoich wcześniejszych doświadczeniach naukowcy z Uniwersytetu Stanu New Jersey wykazali, że podawanie myszom kofeiny również hamuje wzrost raka skóry pod wpływem UVB. Jak wyjaśniają, kofeina nasilała aktywność ruchową gryzoni i na tej drodze mogła sprzyjać spalaniu tkanki tłuszczowej oraz hamować wzrost raka.
Źródło: www.onet.pl