No właśnie, ale to są subiektywne przekonania, zniekształcenia rzeczywistości. Kilka przykładów już podałaś, a takich są setki, na przykład ludzie co twierdzą że połowa ich ciała i świata nie istnieje. Ale nieporawne jest twierdzenie, że to jest tworzenie rzeczywistości.
Tworzenie rzeczywistości , ale subiektywnej . Może wprowadziłam w błąd niektórych nie używając słowa "subiektywne"
I właśnie to od mózgu , zależy jak postrzegamy świat. Nie oznacza to, że musimy być chorzy, po prostu nasz generator
subiektywnego obrazu zmienia parametry..
Jasnowidzenie, telepatia, prorocze sny, empatia, doświadczanie piękna świata, wysokie IQ, wyobraźnia, inteligencja emocjonalna, widzenie duchów, postrzeganie świata w czarnych barwach, halucynacje, umiejętność rozumienia zwierząt, Deja Vu itp. to po prostu parametry naszego umysłu.
Czasami takie "zdolności" mogą być pobudzone przez np. rosnący guz, ale z reguły są to negatywne doznania.
Jeżeli takich pozytywnych dla niego stanów doświadcza człowiek zdrowy , wolny od chorób somatycznych, to nie widze w tym nic złego