Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne odgłosy oraz przeczucie


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
57 odpowiedzi w tym temacie

#1

Karolinaxx.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hej, jestem nowa na forum wiec jeśli był podobny temat to z góry przepraszam ale potrzebuje dosc szybkiej i konkretnej odpowiedzi ponieważ nurtuje mnie ta sprawa. Otóż mam 20 lat i na ogół lubie horrory i creepy historie, rożne teorie spiskowe i wszystko co 'para' ale jestem tez bardzo trzeźwo myśląca osoba, niestety ostatnie zdarzenia u mnie w domu wybijają mnie z równowagi. Kilka nocy temu, gdyż juz miałam zasypiać usłyszałam dziwne dźwięki ze strychu w miejscu gdzie znajduje sie moje łóżko, jakby drapanie nade mna, za chwile powolne ciężkie jakby ludzkie kroki.. (Od razu wyklucze tu zwierzęta ponieważ mamy pozakładane trutki i wszystko moj tato sprawdził dzień pózniej, ponieważ juz był kiedyś problem z kunami ale do kun byłam przyzwyczajona do ich odgłosu czy biegania i w żadnym przypadku by mnie to nie wystraszyło). Hałas ucichal na pare minut po czym raz wrócił naprawdę mocny i głośny tak ze nie wiedziałam z której strony dochodzi. Czułam go jakby nawet od podłogi i bocznej ściany. Byłam przerażona i zadzwoniłam po brata który został ze mna na noc. Następnej nocy nie słyszałam noc podobnego, ale wczorajszej juz było pukanie i szuranie aczkolwiek nie tak intensywne i chwilowe. Dzis natomiast ucząc sie na sesje usłyszałam skrzypiące otwieranie sie drzwi niczym z horroru. Byłam juz przerażona i dzwoniłam do przyjaciółki. Dodam ze w domu mam dziwne wachania temperatury i czesto np. Jak myje rece to woda chociaż jest włączona na ciepła leje sie zimna. Mam tez bardzo dziwne przeczucie jakoby nie mogę sama wysiedzieć w domu.. Zle sie z tym czuje, musza być ze mna albo znajomi albo ja mam ciągła ochotę z kims wyjsć. Co o tym sądzicie? Z góry jeszcze prosze nie zakładać ze kłamie czy 'trolluje' jeśli tak myślicie to po prostu nie odpowiadajcie bo szkoda waszego i mojego czasu. Bardzo zależy mi na opini osób które znają sie na temacie bądź sami doświadczyli podobnych rzeczy.
  • 0

#2

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jakieś zwierzęta pewnie. Mieszkasz w domu jednorodzinnym? Sama tam mieszkasz.
  • 0



#3

Karolinaxx.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie, z rodzicami. Tyle ze oni mieszkają na dole a ja na gorze. Tez myślałam o zwierzętach, ale moj tato wszystko posprawdzal i jest szczelne i czyste.Poza tym jak wspominałam, miałam problem ze zwierzętami przez jakies 2-3 lata i ani trochę nie przerażały mnie ich odgłosy biegania cz gryzienia sie, wręcz ciekawiły. Natomiast przez zdarzenia z tego tygodnia sie naprawdę przestraszyłam..
  • 0

#4

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Woda leci zimna bo widocznie nie było w piecu napalone w tym czasie. Bo chyba macie jakiś piec do grzania w chałupie?
A co do drapania to niech się wypowie ktoś kto mieszka w domu ze strychem. Ja nigdy w takim nie mieszkałem więc nie mam w tej sprawie doświadczenia jak to jest w praktyce.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 24.01.2016 - 20:05

  • 0



#5

Karolinaxx.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mamy piec do grzania ;) i jest to tak ze włączam wodę jest Ok leje sie ciepła i zaraz zimna, to samo pod prysznicem. Dodam ze nigdy tak nie było, od jakis 2-3 tygodni. A i jeśli to moze mieć jakikolwiek związek to na mojej ulicy w obrębie 200-400 metrów znajdują sie 3 rożne domy w których powiesili sie ludzie. W jednym z tych domów nawet 2 osoby.
  • 0

#6

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co do temperatury wody - to na bank jest kwestia pieca. U moich teściów, woda jest właśnie takowym grzana, i jakie tam czasem się cuda dzieją, to ciężko uwierzyć :D

Także tutaj nie doszukiwałbym się żadnych paranormalnych tłumaczeń.

Drapanie i uderzenia, to prawdopodobnie zwierzaki coś zrzuciły na strychu i stąd takie jednorazowe walnięcie. Twój tata sprawdzał "szczelność", ale małe futrzaki potrafią się wcisnąć w takie miejsca, że byś nie uwierzyła ;)

Poza tym, jeśli stoją tam jakieś meble, albo jest warstwa ociepleniowa na dachu, to one wcale nie muszą wychodzić. Przesypiają dzień a w nocy harcują. 

Dziwne jest to, że prawie w każdej takiej historii, "duchy" uwielbiają niezamieszkałe strychy i poddasza ;)


  • 0



#7

Karolinaxx.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie ma tam żadnych mebli, ani nie jest ciepło, wręcz zimno i wilgotno. W sumie nigdy tam nie byłam bo boje sie wchodzić gdzieś po drabinie, jedynie zagladnelam pare razy ;) no i co do zwierzaków to mówiłam, chyba musiałby być tam dzik zeby dać takie odgłosy, no ale nic, bede słuchać dalej, dzięki za odpowiedzi!
  • 0

#8

Edward IV Groźny.

    Greater than you

  • Postów: 248
  • Tematów: 43
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 12
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Co do temperatury wody - to na bank jest kwestia pieca. U moich teściów, woda jest właśnie takowym grzana, i jakie tam czasem się cuda dzieją, to ciężko uwierzyć :D

Także tutaj nie doszukiwałbym się żadnych paranormalnych tłumaczeń.

Drapanie i uderzenia, to prawdopodobnie zwierzaki coś zrzuciły na strychu i stąd takie jednorazowe walnięcie. Twój tata sprawdzał "szczelność", ale małe futrzaki potrafią się wcisnąć w takie miejsca, że byś nie uwierzyła ;)

Poza tym, jeśli stoją tam jakieś meble, albo jest warstwa ociepleniowa na dachu, to one wcale nie muszą wychodzić. Przesypiają dzień a w nocy harcują. 

Dziwne jest to, że prawie w każdej takiej historii, "duchy" uwielbiają niezamieszkałe strychy i poddasza ;)

Małe myszy i szczury odpadają bo podobno na strychu są trutki.


  • 0



#9

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trudności z uregulowaniem temperatury wody lub jej nagłe wahania - oj dobrze to znam :D . Najgorzej kiedy stoję sobie spokojnie, Bogu ducha winny, pod prysznicem i rozkoszuję się ciepełkiem a tu nagle zaczyna lecieć zimna woda. Czasem się zdarza. Mieszkam w bloku i mam wodę ogrzewaną termą co jest chyba porównywalne do ogrzewania piecem, ale u mnie to jest raczej kwestia starych rur i również starego, rozregulowanego kranu. Może u Ciebie jest podobnie? A że dopiero od jakiegoś czasu - może stare rury lub kran akurat zaczęły się właśnie domagać emerytury? Hałasy na strychu póki co próbowałbym wyjaśnić podobnie jak panowie wyżej. Oprócz zwierzaków, weź też pod uwagę, kiedy następnym razem będziesz próbowała zidentyfikować taki dźwięk - kurczenie się i rozciąganie drewna pod wpływem temperatury i wilgoci. Drewno prawie cały czas jakoś pracuje i wydaje z siebie czasem stuknięcia, strzyknięcia i inne dźwięki, dzieje się to przez całą dobę, ale w dzień znika w tłumie innych dźwięków i zajęć, dopiero w nocy przy głębokiej ciszy szczególnie się uwidacznia. Drzwi sobie skrzypnęły jak to drzwi - chyba każde drzwi mają do tego prawo, nawet jeśli rzadko to robią (zwłaszcza jeśli rzadko - no trzeba się czasem wyżyć). Reszta to dzieło autosugestii, sama się nakręciłeś swoim niepokojem przekonując się, że coś jest nie tak więc mogłaś się w ten sposób przewrażliwić i odbierać niektóre bodźce/zdarzenia zbyt mocno. Wyglądasz na wiarygodną osobę i wierzę że doświadczasz tego o czym piszesz, ale dopóki sprowadza się to tylko do stuków puków na strychu i wahania temperatury wody, a żadne przedmioty nie przemieszczają się samoistnie na Twoich oczach, dopóty nie ma powodu uważać tego za manifestacje bytu metafizycznego. Wyjaśnienia paranormalne powinno się w takich przypadkach zostawiać na koniec, na wypadek jeśli żadne z racjonalnych wyjaśnień nie będzie satysfakcjonująca, a póki co da się spokojnie racjonalnie wyjaśnić wszystko o czym wspomniałaś i jest to najbardziej prawdopodobne.
  • 1



#10

Redie.
  • Postów: 41
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli by się dało, to ja zajrzałabym na ten strych. Jeśli coś tam siedzi, to prawdopodobnie będzie widać jakieś ślady. A jeśli duch... Duch chyba nigdy nikomu nic nie zrobił :D
  • 0

#11

Karolinaxx.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Trudności z uregulowaniem temperatury wody lub jej nagłe wahania - oj dobrze to znam :D . Najgorzej kiedy stoję sobie spokojnie, Bogu ducha winny, pod prysznicem i rozkoszuję się ciepełkiem a tu nagle zaczyna lecieć zimna woda. Czasem się zdarza. Mieszkam w bloku i mam wodę ogrzewaną termą co jest chyba porównywalne do ogrzewania piecem, ale u mnie to jest raczej kwestia starych rur i również starego, rozregulowanego kranu. Może u Ciebie jest podobnie? A że dopiero od jakiegoś czasu - może stare rury lub kran akurat zaczęły się właśnie domagać emerytury? Hałasy na strychu póki co próbowałbym wyjaśnić podobnie jak panowie wyżej. Oprócz zwierzaków, weź też pod uwagę, kiedy następnym razem będziesz próbowała zidentyfikować taki dźwięk - kurczenie się i rozciąganie drewna pod wpływem temperatury i wilgoci. Drewno prawie cały czas jakoś pracuje i wydaje z siebie czasem stuknięcia, strzyknięcia i inne dźwięki, dzieje się to przez całą dobę, ale w dzień znika w tłumie innych dźwięków i zajęć, dopiero w nocy przy głębokiej ciszy szczególnie się uwidacznia. Drzwi sobie skrzypnęły jak to drzwi - chyba każde drzwi mają do tego prawo, nawet jeśli rzadko to robią (zwłaszcza jeśli rzadko - no trzeba się czasem wyżyć). Reszta to dzieło autosugestii, sama się nakręciłeś swoim niepokojem przekonując się, że coś jest nie tak więc mogłaś się w ten sposób przewrażliwić i odbierać niektóre bodźce/zdarzenia zbyt mocno. Wyglądasz na wiarygodną osobę i wierzę że doświadczasz tego o czym piszesz, ale dopóki sprowadza się to tylko do stuków puków na strychu i wahania temperatury wody, a żadne przedmioty nie przemieszczają się samoistnie na Twoich oczach, dopóty nie ma powodu uważać tego za manifestacje bytu metafizycznego. Wyjaśnienia paranormalne powinno się w takich przypadkach zostawiać na koniec, na wypadek jeśli żadne z racjonalnych wyjaśnień nie będzie satysfakcjonująca, a póki co da się spokojnie racjonalnie wyjaśnić wszystko o czym wspomniałaś i jest to najbardziej prawdopodobne.

Ok to tą wode faktycznie już zostawmy w spokoju, piec gazowy miałam wymieniany na wakacjach, ale widze że takie rzeczy to często i gęsto :) ale już wam tłumacze kwestie tych odgłosów... nie jestem osobą przewrażliwioną  czy nawet wrażliwą i dosyć sceptycznie do tego podchodze wszystkiego.. słyszałam już jak wyżej wspominałam kuny przez pare dobrych lat, aż w końcu zabezpieczyliśmy strych i ich nie ma, słyszałam drewno, osuwające się płaty śniegu, ptaki stukać jące w okna, ale to co słysze od tygodnia niczego mi z tych rzeczy nie przypomina, jest to dźwięk jakby ciężkich kroków (w butach?) najpierw powoli potem przyśpiesza, drapanie szybkie i bardzo głośne w sufit w miejscu nad moim łóżkiem aż raz doszło do tego że nie wiedziałam skąd dochodzą odgłosy tak było głośno a ja schowałam się pod kołdrą. Żeby też nie było że to moje urojenia czy choroba, wołałam brata który też to usłyszał i się przeraził. Sama chciałam dziś zostać na górze, ale znów zaczynały się jakieś szmery, a w przedpokoju wywróciło się taki jakby bok od kanapy, więc zeszłam na dół i chyba będę spała na kanapie przed telewizorem. Naprawde wam dziękuje za odpowiedzi, którymi próbujecie mnie uspokoić, jest mi niezmiernie miło.


  • 0

#12

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wrzuć na strych kamerkę albo chociaż dyktafon, może coś się nagra. Jeśli postawisz kamerę i zobaczysz na nagraniu zwierzaki, to przynajmniej się uspokoisz. A Twoi rodzice nie interesują się tym? Mówiłaś im przecież, że Ciebie to niepokoi.


  • 0



#13

Karolinaxx.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli by się dało, to ja zajrzałabym na ten strych. Jeśli coś tam siedzi, to prawdopodobnie będzie widać jakieś ślady. A jeśli duch... Duch chyba nigdy nikomu nic nie zrobił :D

Nie ma opcji że ja tam wejde Musiałabym znaleźć kogoś znajomego co mógłby wejść i sprawdzić aczkolwiek mi głupio komuś mówić że coś mi po strychu chodzi :) Już prosiłam tatę ale on tylko sprawdzał pod względem zwierzątek i tak jak miałam przeczucie, nic nie wygląda na to żeby to były one


Wrzuć na strych kamerkę albo chociaż dyktafon, może coś się nagra. Jeśli postawisz kamerę i zobaczysz na nagraniu zwierzaki, to przynajmniej się uspokoisz. A Twoi rodzice nie interesują się tym? Mówiłaś im przecież, że Ciebie to niepokoi.

nie mam kamery, a telefonu tam nie zostawie, popytam znajomych czy mają, jutro :) mówiłam ale ich to chyba za bardzo nie obchodzi, niestety, dlatego pewnie szukam odpowiedzi tu.. Oni by uwierzyli jakby im coś po ścianach zaczeło rzucać. 


  • 0

#14

Kronikarz Przedwiecznych.

    Ten znienawidzony

  • Postów: 2247
  • Tematów: 272
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale czemu nie możesz tam wejść? Idź w dzień, z tatą jeśli się boisz i zróbcie taki eksperyment. A nóż nagracie ducha i zgarniecie okrągły milion $$$. Ja jestem jednak pewny, że wytłumaczenie tych zjawisk jest zupełnie przyziemne i rozczarowałabyś się. Ale skoro nie chcesz odwiedzić strychu, to żyj w niepewności.


  • 0



#15

Karolinaxx.
  • Postów: 22
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale czemu nie możesz tam wejść? Idź w dzień, z tatą jeśli się boisz i zróbcie taki eksperyment. A nóż nagracie ducha i zgarniecie okrągły milion $$$. Ja jestem jednak pewny, że wytłumaczenie tych zjawisk jest zupełnie przyziemne i rozczarowałabyś się. Ale skoro nie chcesz odwiedzić strychu, to żyj w niepewności.

Nie wejde na strych tylko dlatego że mam coś w stylu 'klaustrofobii strychowej' i jeszcze trzeba wejsc po drabinie. właśnie próbuje znaleźć jakiegoś znajomego co mi w tym pomoże


  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych