Witam, jest to moj pierwszy post. Dla tego chcial bym sie przywitac . Mam 26 lat, podchodze do zjawisk paranormalnych raczej sceptycznie. Z gory przepraszam za brak polskich liter (posiadam klawiature francuska).
Przedstawie 3 historie paranormalne ktore intryguja mnie i chcial bym je polaczyc w teorie wystepowanie jakiegos nieznanego zjawiska paranaormalnego. Szukalem informacji na ten temat (google) lecz nigdzie nie znalazlem informacji. Przejdzmy do konkretow.
historia 1.
Ojciec mojej znajomej mial hobby w latach 80 przeszukiwaniem terenow za pomoca wykrywacza metali. Byly to glownie militaria z okresu 1 wojny swiatowej oraz 2 . Mial dosc duzo ciekawych fantow z wykopek, zajmowal sie tym pare lat. Zawsze kopal z kolega ktory rowniez posiadal wykrywacz. Owa moja znajoma opowiedziala mi historie jak jej ojca cos nastraszylo w lesie. Od tego momentu zaprzestal wykopek i sprzedal sprzet (byl wielkim zapalencem). Opowiadal o swietlistej kuli ktora wyskoczyla z ziemi podczas kopania swiatlo bylo bardzo jasne z niej. Kula przypominala wymiarami pilke do koszykowki swiecila intensywnie swiatlem, jej struktura byla podobna do banki mydlanej. Unosila sie na niewielkiej wysokosci nad ziemia, okolo pol metra . Oczywiscie Panowie z miejsca zdarzenia uciekli. Nic wiecej na ten temat znajoma nie wie bo ojciec bardzo niechetnie rozmawial o tym wydarzeniu. Jako ze slyszalem ta historie jako nastolatek myslalem, ze jest to sciema. Dzis mam 26 lat i ponownie zainteresowalem sie ta historia lecz niestety ojciec znajomej utopil sie w Baltyku 2 lata temu. I tu koniec historii 1 .
historia 2.
Przenosimy sie do innego miejsca a konkretniej na wies oddalona o 30km dalej. Podczas mojego spotkania rodzinnego, ludzie przy stole opowiadali sobie rozne historie. Temat zszedl na zjawiska paranormalne. Wojek wiek 70lat opowidal jak to byl ukryty skarb przed zblizajaca sie 1 wojna swiatowa. Mialy to byc beczki z zastawa stolowa, porcelana. Opowiadal jak jego ojciec kiedys (lata 50) oral pole koniem z plugiem. W pewnym momencie nogi konia wpadly w ziemie do polowy, kon spanikowal i pognal do przodu. Ojciec wojasa uznal, ze to moze byc miejsce zakopania skarbu po czym nastepnego dnia poszedl z kolega w to miejsce ze szpadlem kopac. I tu powtaza sie historia 1 z ziemi wyskoczyl ala orb, swietlista kula o tej samej charakterystyce. Chlopi uciekli w przerazeni. Fama poszla po wiosce jako, ze ludzie na wsi sa przesadni, ze cos pilnuje skarbu jakies duchy i juz nikt nie mial ochoty wiecej szukac skarbu. Jak woj opowiadal ta historie kazdy na imprezie go zignorowal, tylko mi zaswitalo w glowie poleczenie tego faktu ze zjawiskiem z histori 1 . Historia 2 nie ma kompletnie zadnego polaczenie z historia 1 pod wzgledem ( wojo nie ma konktaku z ludzmi z 1 historii , nie umie sie nawet poslugiwac komputerem , wiec wyczytanie takiego czegos z np internetu nie wchodzi w gre).
hisotria 3.
Nie tak dawno temu po paru piwach wkrecil mi sie tematyka paranormalna i zaczalem ogladac filmiki na youtube zwiazane z tym. Natrarafilm calkowicie przypadkiem na opowiesc, relacje starej pani ktora opowiadala jak to kiedys gonila ja swietlista kula podobna do opisanch wczesniej z historii 1,2 . Byla to starsza pani ze Slaska( 200km na poludnie od mojej okolicy) jesli dobrze pamietam. Opisywala jak byla mala to kiedys kolo nich na wsi na polu byl grob zolnierza niemieckiego, zawsze to miejsce bylo nie orane i omijane przy uprawie. Pewnego dnia ktos zaoral to pole i nie pamietam dokladnie jak to bylo, ze ta pania i inne dziewczynki znowu zaskoczyla kula z ziemii (miejsca gdzie znajdowal sie juz zaorany grob zolnieza) i gonila przez kilkadziesiat metrow ( spcyfika kuli identyczna z historii 1,2). Teraz za cholere nie moge znales tego filmu na youtube, niestety po piwkach nie pomyslalem, ze by zapisac link. Jesli ktos kojarzy to nagranie prosil bym o podanie linku.
Podsumowanie.
Czy te historie moga by powiazane w wystepowanie jednego i tamego samego zjawiska paranormalnego? Czy macie jaies pomysly co to moze byc ? Specyfikacja jest orba jesli chodzi o ksztalt ale jest to widoczne golym okiem i to jest dziwne. Ewentualnie jak sie zachowac w przypadku spotkania takiego czegos ? Jeszcze raz przepraszam za brak polskich znaczkow. Pozdrawiam