Skocz do zawartości


Zdjęcie

Inkarnacja, Anioł Zapomnienia, Blokada


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1

amat.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam,

nie znalazłem na forum podobnego wątku stąd piszę nowy. Chciałbym poruszyć w nim pewną kwestię. Być może uda się komuś rzucić nowe spojrzenie na ten temat, które coś rozjaśni. Chodzi mi o związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy działaniem Anioła Zapomnienia (w przeddzień przejścia do nowego życia), a żywą, osobą (z poprzedniego życia), która nie pozwala "odejść" duszy z ziemi.

 

Przytoczę tutaj pewną historię.

 

Przed wieloma laty żył pewien mężczyzna - prawnik. Prowadził sprawiedliwe, poukładane, dość zorganizowane życie. Miał kochającą go kobietę. Poetkę. Pewnego dnia w wyniku zabójstwa mężczyzna ten umiera. Kobieta nie jest w stanie poradzić sobie z nową sytuacją. Rozpacza i dramatyzuje.  Mężczyzna ten podąża typową dla reinkarnacji drogą (w telegraficznym skrócie: piankowym wirem zmierza do światła, następnie przeżywa film z historią swojego życia, odczuwa poczucia winy i ze "światłem" uzgadnia formę i warunki poprawy. Wyrok: inkarnacja w nowe wcielenie. Cały proces od śmierci do nowego życia trwał około 53 ziemskich lat). Następnie kluczową rolę przed nowym życiem odgrywa Anioł Zapomnienia, który ma na celu wymazanie z pamięci tegoż mężczyzny wszelkich okoliczności i faktów oraz ustaleń, które mogłyby w jakiś sposób zdekonspirować całe przedsięwzięcie. 

 

Nie udaje się. Mężczyzna rodzi się na nowo. Doświadcza swojego nowego życie. Tworzy nowe sytuacje, zdarzenia. W pewnym momencie zaczyna mieć "prześwity" całej swojej wcześniejszej drogi. Zaczyna analizować, zbierać w jednym miejscu wszystkie punkty odniesienia. Jednym z istotnych faktów jest to, że pewna bliżej nieokreślona i niezidentyfikowana siła próbuje za wszelką cenę udaremnić nowe związki czy relacje tego człowieka z otoczeniem - w szczególności z kobietami.

 

Głęboka analiza z biegiem czasu skłania tego mężczyznę do przyjęcia tezy, że szereg niepowodzeń oraz liczne zbiegi okoliczności są wynikiem działania obcej - zewnętrznej siły. Podejmuje się przeprowadzenia indywidualnego regresu hipnotycznego, który kończy się częściowym powodzeniem. Jedynym osiągniętym efektem jest to, że mężczyzna ten (w nowym wcieleniu) podczas tego seansu zdołał jedynie ujrzeć twarz tej kobiety. Nie udało się nawiązać z nią jakiegokolwiek kontaktu. Jej wyraz twarzy (jakże przyjemny!) zdaje się wskazywać na jej satysfakcję. Potwierdziły się również teorie i przyjęte ad hoc założenia, że to właśnie ona (brutalnie i nagle pozostawiona kobieta) sprawuje swego rodzaju "opiekę" nad tym człowiekiem i jego nowym życiem, nie dopuszczając do niego nikogo innego.

 

I teraz pojawia się pytanie, na które nie znam odpowiedzi: w jaki sposób można spowodować być potwornie zakochana kobieta z poprzedniego życia pozwoliła temu bytowi normalnie funkcjonować w nowym życiu. Jest to o tyle istotne, że w moje ocenie warunkuje to całą koncepcję "poprawy", a działanie Anioła Zapomnienia spowodowało, że nawet w regresie nie jest możliwe dotrzeć do rozwiązania.

 

Proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu.

 

 


  • 0

#2

Ebola.

    sceptyczny sceptyk

  • Postów: 341
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A to problem realny czy hipotetyczny?


  • 0



#3

Phiaas De'Sarlan.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

 

A to problem realny czy hipotetyczny?

 

Przytoczona opowieść jest o "prawniku, który prowadził sprawiedliwe życie", więc wyglądałoby, że raczej hipotetyczny ( ͡° ͜ʖ ͡°).


  • 0

#4

amat.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jest to problem realny niemniej jednak założenie, że działanie Anioła Zapomnienia ma jakiś istotny wpływ na całą sytuację lub że jest to bezpośrednie działanie "obcej siły" jest założeniem czysto hipotetycznym.
  • 0

#5

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W reinkarnację nie wierzę ani w jakiegoś anioła zapomnienia. Ta kobieta którą widział w czasie hipnozy jest pewnie kimś widzianym jego życiu albo w telewizji. W przeciwnym razie by przypomniał sobie w hipnozie jak ona się nazywa, zwłaszcza że była jego żoną i pewnie nazwisko mieli wspólne.

Rozumiem że o tym zabójstwie prawnika dowiedziano się w czasie hipnozy? Typowe zjawisko. Prawie każdy którego zahipnotyzowano do rzekomego poprzedniego wcielenia twierdzi że w poprzednim życiu został zabity. Wygląda na to że tylko zabici się reinkarnują


Użytkownik Wszystko edytował ten post 11.11.2015 - 10:44

  • 0



#6

Profesor Proton.
  • Postów: 140
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Inkarnacja - nie wierzę, chociaż mogę się mylić, jak dotąd są to tylko przypuszczenia
Anioł Zapomnienia - że co takiego?
Blokada - a w to akurat wierzę, niejeden tu użytkownik dostał blokadę od moderatora.

Pokrótce wiesz już jakie jest moje spojrzenie na twoją opowieść.

Załóżmy, że historia o tej kobiecie która nie pozwala "odejść" duszy z ziemi to prawda. To świadczy jedynie o egoiżmie pani piszącej wiersze.
Czytamy: ,,Kobieta nie jest w stanie poradzić sobie z nową sytuacją. Rozpacza i dramatyzuje". Tu nie chodzi o niego, to ona powinna się poprawić, wziąć się za siebie, bo życie na tym polega. No tak, miała babina chłopa porządnego, prawnika, na pewno zapewniał jej byt, bo z poezji to ona chyba już nie opłaci tych rachunków, które należy w brutalnej rzeczywistości uregulować. Chłopina kopnął w kalendarz i skończyło się.

Dlatego bez sensu dla mnie jest dalsze - nazwijmy to ,,życie" pana prawnika. Nagle ogląda film ze swojego życia i co czytam? Odczuwa poczucie winy i ze "światłem" uzgadnia formę i warunki poprawy. Z jakiego powodu ma czuć winę? Przecież na początku historii czytamy, że prawnik prowadził sprawiedliwe, poukładane, dość zorganizowane życie.
Jeszcze podpisuje niekorzystną dla siebie umowę - uzgadnia formę i warunki poprawy. Każdy prawnik wie, że dokumenty czyta się dwa razy zanim się podpisze, ze szczególną uwagą spoglądając na to, co napisano drobnym druczkiem.

Jeżeli takie są warunki umowy - że zostaje nam wymazana pamięć o tym, co zrobiliśmy - nie zgadzajmy się na to. Inaczej z góry już cała inkarnacja NIE MA SENSU.

Nadal to czytacie? To teraz bardziej wiarygodne wyjaśnienie, bez duchów i cudów średniowiecza.

Żyjemy w czasach, w których wielu mężczyzn to pupy wołowe. Jak dowiadujemy się z opowiadania facet jest jednym z tych co ma kiepskie relacje z kobietami. Zaczyna się zastanawiać, na czym polega jego błąd, może za bardzo się stara, zamiast machnąć na to ręką i iść przed siebie, on nadal poszukuje przyczyny. Nie czyta fachowych poradników o psychologii, jak w sobie wykreować pewność siebie i chodzić z podniesioną głową.
Wybiera najbardziej niedorzeczną teorię, to siły nieczyste są winne za to, że nie może sobie znależć kobiety.
Tak, tak czytamy: skłania tego mężczyznę do przyjęcia tezy, że szereg niepowodzeń oraz liczne zbiegi okoliczności są wynikiem działania obcej - zewnętrznej siły.

Facet wykłada więc kasę na regresję, z której nic nie wynika - widzi jedynie jakiś  fejs kobiety, który został wygenerowany tylko i wyłącznie przez jego mózg. To już mu wystarcza - dalej sobie dopisuje teorię, że to ona musi za tym stać. Zwala winę na wykreowany obraz powstały w jego głowie, nie zdając sobie sprawy, że tym samym dobija swoje życie. Po prostu zgadza się z tym, że mu nic już nie wyjdzie aż do śmierci.

To nie żadne duchy nie pozwalają normalnie funkcjonować w ,,nowym" życiu. Problem jest w nim, za bardzo woli wierzyć w to, że coś nim steruje.
Powinien to bezwzględnie odrzucić i spojrzeć realnie na problem. Może być ciężko, to jest niczym wyciąganie z sekty.Jednak gdy to się uda i zacznie pracować sam nad sobą, nad doskonaleniem swojej osobowości (są książki na te tematy), po pewnym czasie sam zobaczy, że tak naprawdę to my mamy moc zmiany siebie, a nie żaden wyimaginowany duszek.


Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 11.11.2015 - 11:53

  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych