Dzisiaj weszłam do szatni w szkole aby przebrać się na w-f, reszta dziewczyn weszła przed nami i mówiły że w łazience coś piskneło.
Ja myślałam że to mysz ale po chwili z kratki w ścianie dobiegł pisk/krzyk tak sie wystraszyłyśmy że jak najszybciej przebrałyśmy się na drugim końcu szatni, na małej ławce w ósemke, i wyszłyśmy na lekcje. Nigdy nie słyszalam czegoś podobnego, to brzmiało jak mała dziewczynka z bardzo ale to bardzo piskliwym głosem. Dodam że między szatnią dziewczyn a chłopaków jest łazienka dziewczyn i magazyn, w kratkę coś zastukalo parę razy.
Użytkownik MyGirl edytował ten post 16.10.2015 - 20:29