22 odpowiedzi w tym temacie

[Havocowsky]

 

 Wierzę w istnienie zjawisk nadprzyrodzonych, ale w miażdżącej większości przypadków bynajmniej to nie one są sprawcą. 

Pożyczalscy, to nie jest zjawisko nadprzyrodzone, podobnie jak krasnoludki.

 

Nie było łapki. Dzisiaj się tam... zmaterializowała (?).

Ładnie poprosiłeś, to Ci oddali.

 

samo zjawisko znikania może i nie jest nadprzyrodzone, ale jest paranormalne (paranormalny- trudny lub niemożliwy do wytłumaczenia, sprzeczny z powszechnie przyjętymi prawami, zasadami (SJP)), a co do pożyczalskich, bardzo możliwe, że, jeśli istnieją, to oni/on są/jest sprawcą tego zniknięcia

[Cadavera]

Paradoksalnie w małych pomieszczeniach zwlaszcza takich z ,bogatym' jak na niewielkie gabaryty wystrojem duzo latwiej o balagan, chaos i zguby. Dwa przypadki to trochę mało jak na plagę duchów Chyba kazdemu zdarzylo się zgubić wiele rzeczy ktore jak sie potem okazywało sa pod łóżkiem lub w łózku (zaplątane pod stelarzem)

[Havocowsky]

No właśnie w tym problem, że w pokoju mam raptem 5 mebli i dość dużą otwartą przestrzeń na środku. Pokój ma może 15 m2 i na pewno nie jest zagracony.

[Piotr_Dark]

Ja tam cały rok zganiam na duchy jak mi się coś gdzieś zapodzieje i jakoś dziwnym trafem duszki są tak łaskawe ,że przed świętami jak robię gruntowne porządki zawsze wszystko mi zwracają 

Użytkownik Piotr_Dark edytował ten post 20.07.2015 - 12:31

[Havocowsky]

Ja tam cały rok zganiam na duchy jak mi się coś gdzieś zapodzieje i jakoś dziwnym trafem duszki są tak łaskawe ,że przed świętami jak robię gruntowne porządki zawsze wszystko mi zwracają 

Jakoś dziwnym trafem, nie pomogłeś. W domu jest porządek, a po poszewce ani widu ani słychu. Mimo ciągłych poszukiwań. Łapka się znalazła, mimo, że pod łóżkiem sprawdzaliśmy dziesiątki razy.

[Piotr_Dark]

Musze przyznać ,że faktycznie dziwna sprawa.

A jesteście pewni,że nie została omyłkowo wyrzucona do śmieci? Czasami jak człowiek się  zagada, to bezmyślnie może zrobić różne rzeczy....

[Volpe]

Może dobre serce mają. Muchy Cię wkurzały, to łapka wróciła. Spróbuj usiąść na łóżku i westchnij ze dwa razy 'oh, jakbym chciał znowu ujrzeć moją poszewkę, to była taka piękna poszewka...' - może zmiękną.

[ultimate]

Wy tak na serio?