Nosorożec biały północny wymarł
Na świecie został już tylko jeden samiec podgatunku nosorożca białego z północy Afryki i kilka samic. To za mało, by przetrwał.
Nosorożec biały północny to jeden z dwóch podgatunków Ceratotherium simum.
Ze względu na różnice w budowie niektórzy uznają go zresztą za osobny gatunek Ceratotherium simum cotton. Jeszcze niedawno na świecie było ich raptem kilkadziesiąt osobników. Ich nieszczęście polegało na tym, że zamieszkiwały tereny niespokojne politycznie. W Sudanie, Demokratycznej Republice Konga, Republice Środkowoafrykańskiej czy Ugandzie siedlisk było dla nich coraz mniej, a te, które wciąż dawały zwierzętom schronienie, budziły zainteresowanie kłusowników.
Suni zmarł z przyczyn naturalnych
Jednak to nie z ich rąk zginął Suni, jeden z dwóch pozostałych na świecie samców zdolnych do zapładniania. 17 października znaleziono go martwego na terenie rezerwatu Ol Pejeta Conservancy w Kenii. Miał 34 lata i wszystko wskazuje na to, że zginął z przyczyn naturalnych. W tym samym wieku zmarł zresztą kilka lat wcześniej jego ojciec. Zwierzę było nieustannie monitorowane, stąd pewność pracowników rezerwatu co do przyczyn śmierci Suniego.
Suni urodził się w ogrodzie zoologicznym Dvůr Králové w Czechach. Był jednym z czterech osobników wysłanych w 2009 roku do kenijskiego rezerwatu i jednym z ośmiu, które pozostały na świecie. Tylko on i jeszcze jeden samiec byli więc w stanie przedłużyć istnienie podgatunku, zapładniając jedną z sześciu żyjących samic.
Dla ludzkości oznaczał więc przedostatnią nadzieję na zachowanie nosorożca białego północnego.
Nosorożec biały północny praktycznie wymarł
Z jednym tylko żyjącym samcem podgatunku uznaje się go za praktycznie wymarły, przekonuje biolog Stuart Pimm z Uniwersytetu Duke w Durham w Karolinie Północnej. – To, że go straciliśmy pokazuje nam, jak zła jest sytuacja dużych zwierząt w Afryce – mówi. Nosorożce padają ofiarą kłusowników właściwie wszędzie, gdzie się znajdują. – Tracimy bardzo ważne dla funkcjonowania ekosystemu sawanny zwierzę.
Wiele wskazuje na to, że wkrótce nosorożec biały będzie występował jedynie w odmianie południowej. Dziś liczy ona kilkanaście tysięcy osobników zamieszkujących południowe krańce Afryki.