Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak narkotyki zmieniają ludzi. Przerażające!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
95 odpowiedzi w tym temacie

#76

kondzik123.
  • Postów: 18
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie pozjadałem wszystkich rozumów, po prostu napisałem prawdę, a ty dalej brniesz i piszesz głupoty.. Nie jestem 'ąę'. Dzięki za poprawienie, nie zauważyłem :)


  • 0

#77

erebeuzet.
  • Postów: 865
  • Tematów: 31
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@PanJuzek

 

A nawiasem mówiąc, raczej niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego iż zażywanie heroiny wcale nie jest przyjemne. Jeżeli chodzi o podawanie dożylne, wiąże się z wymiotami, świądem całego ciała, zimnymi potami i nieustającym pragnieniem (pić się chce) którego nie można ugasić ze względu na wymioty. Do tego niemożność oddania moczu czy też ejakulacji. Generalnie to co wydaje się fajne można porównać do wypicia kilku piw na smutno. Szału nie ma. Wręcz jest raczej nieprzyjemnie.

 Nie gadaj. Pierwsze 20 minut to istne dotknięcie boga 8D

Później warzywkujesz i dlatego mnie to nie zainteresowało na dłuzej.


  • -1

#78

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

up@ Tiaa.  Mnie bóg dotkną dużą grzałą. Takie tam ciepełko. nic specjalnego. Zdarzyło się raz pod postacią 0,8 cm3. gdyby naprawdę bóg cię dotkną, to w najlepszym przypadku byś się ******.

 

wulgaryzmy.gif

 

I po co ta agresja?

 

Kronikarz


  • 1



#79

Kwarki_i_Kwanty.
  • Postów: 510
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Każda rzecz staje się rozkoszą, gdy zbyt często ją powtarzamy. Jednak gdy to ,,zbyt często" przeradza się do ,,nagminnie" rozkosz stacza się do formy uzależnienia. Spotkałem się z opinią - z czym w pewnym sensie ciężko jest się nie zgodzić - że człowieka uzależnić potrafi wszystko, nawet picie zwykłej wody czy jakiegoś określonego rodzaju napoju. Sęk w tym, że trzeba w tym przypadku umieć rozróżnić kiedy ta nasza regularna przyjemność jest pasją, nawykiem, przyzwyczajeniem, a kiedy jednostka zdaje się, że ma wrażenie iż nad tym panuje, jednak przeradza się to w uzależnienie.

Wśród narkotyków jednym z najbardziej popularnych, dla organizmu zdecydowanie jednym z najgorszych, jest Kokaina. Pożądany ,,biały proszek", czy inaczej ,,kuloodporny narkotyk", powoduje bardzo szybki wyrzut dopaminy do mózgu. Ten największy haj wśród kokainistów występuje ponoć tylko raz, wtedy gdy narkotyk zażyje się po raz pierwszy. Co ciekawe, ba, porażające skalą procederu narkotykowego jest to, że w 2017 roku wyprodukowano około 2000 ton Kokainy. Od 2013 roku do chwili obecnej podwoiła się ilość użytkowników tego narkotyku. O tym, jak trudno jest walczyć - niczym z Hydrą - z tym narkotykowym biznesem może poświadczyć fakt, iż Jednostka do spraw zwalczania Narkotyków z Kolumbii (dokładniej jej nazwy nie pamiętam) ,,jest w stanie" (kto wie, ilu z nich tak naprawdę jest opłacanych przez Kartele i szczyt władzy piramidy narkotykowej) skonfiskować jedynie 5 ton Kokainy rocznie spośród prawie 2000 ton, które wychodzi z Kolumbii. I weź tu żyj normalnie, gdy tysiące kilometrów na Zachód od europejskich Ziem szefostwo Karteli i narko-gangi, czyli najważniejszy ,,składnik" procederu narkotykowego - ci najpotężniejsi, ci demiurdzy i twórcy narkobiznesu - zarabiają rocznie 24 miliardy dolarów. A słynny Pablo Escobar? U szczytu potęgi, na rynku kokainowym ponoć zarabiał on około 400 mln dolarów tygodniowo.
  • 2

#80

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Wśród narkotyków jednym z najbardziej popularnych, dla organizmu zdecydowanie jednym z najgorszych, jest Kokaina. Pożądany ,,biały proszek", czy inaczej ,,kuloodporny narkotyk", powoduje bardzo szybki wyrzut dopaminy do mózgu.

 

 Indianie z ameryki południowej żuli liście koki od wieków. Pierwsza CocaCola bazowała na kokainie. To nie kokaina jest najgorsza. To regulacje prawne, penalizujące ten naturalny narkotyk, doprowadziły do masowej produkcji koncentratów, w postaci białego proszku. A właśnie te koncentraty, ryją berety i zabijają ludzi. Sytuacja niejako podobna do tej z konopiami. 

 Ważne  żeby alko i tytoń dobrze się sprzedawały.  


  • 3



#81

Kwarki_i_Kwanty.
  • Postów: 510
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Regulacje prawne, faktycznie są ,,współwinne" temu, że proceder narkotykowy w czasach współczesnych osiąga tak zatrważającą geopolityczno-społeczną skalę, jaką jest obecnie - głównie najgorzej w tym względzie jest w USA, w Ameryce Środkowej i Południowej, a także w państwach dalekiego Wschodu. Jednak prawo nie powinno całkowicie obarczać się winą m.in. za to, że narkotyki są tak popularne, że ludzie i tak po nie sięgają, zdając sobie przy tym sprawę, jak zgudbne dla ich organizmu mają one skutki. To Kartele Narkotykowe i gangi, w przypadku Kokainy i Heroiny, robią największe szkody a nie prawo, i koniec kropka. Sprzężenie w ,,narkobiznesie" na linii popyt - podaż mówi samo za siebie. Ustawy, przepisy i normy zrobiły najwięcej złego dla społeczności w kwestii ,,rozpropagowania subkultury zażywania" następujących narkotyków: Opioidów, jak Heroina i np. OxyContin (Oksykodon), także związków chemicznych non-stop ulepszanych i syntetyzowanych, znanych lepiej jako ,,dopalacze", oraz marihuany, której w USA po ,,zalegalizowaniu" pod koniec lat 90-tych XX wieku, wiele lat później poskutkowało 80-procentowym jej obrotem na czarnym rynku, przy 20-procentach legalnego biznesu.

Przepisy prawne w odniesieniu do handlu marihuaną, co ciekawe, wniosły chyba tylko i wyłącznie całą gamę złych, negatywnych reperkusji: powstał tzw. ,,Spice" - syntetyczny odpowiednik Marihuany: zwykłe zioła, które można by dodać do niedzielnego rosołu + specjalny proszek odpowiednio przygotowany, zwany bodajże "K2", którym w ścisłych proporcjach spryskuje się zioła. Restrykcje prawne i ,,nielegalność" narkotyków przyczyniły się do powstania ,,oddziału" DarkNetu, w którym za pomocą trudnych do namierzenia transakcji za pośrednictwem kryptowaluty, z groteskową dozą łatwości można kupować gotowe narkotyki: od piguł po proszek i wszystko, co można sobie wyobrazić, a także zaopatrzyć się stąd w produkty do ,,upichcenia" w domowym zaciszu odpowiedniej ilości brudnego ,,narko"; w takiej ,,kuchni" amatorzy dodają benzyny, proszku do pieczenia, syropu na kaszel, środków przeczyszczających i pozostałej ,,Tablicy Mendelejewa" różnych substancji, a wszystko to dla pieniędzy. W końcu ,,hajs musi się zgadzać"; nieważne, że ktoś wypróżni swe jelita po zażyciu jakiegoś narkotyku.
  • 0

#82

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Przepisy prawne w odniesieniu do handlu marihuaną, co ciekawe, wniosły chyba tylko i wyłącznie całą gamę złych, negatywnych reperkusji: powstał tzw. ,,Spice" - syntetyczny odpowiednik Marihuany:

  Bo tak naprawdę to jest tak że nawet legalną M musisz kupić w sklepie, (aptece) Gdzie ceny są wysokie. Nie można sobie ot tak po prostu, zasadzić kilka krzaków w ogrodzie i palić co się wyhodowało. Państwo musi zarobić. Spice znajduje nabywców dla tego, że jest tańszy. Te wszystkie kombinacje z ziołami powstają dla tego że legalna marych jest droga, 

 Dlatego uważam że te cytowane po wyżej słowa to po prostu kłamstwo, i manipulacja. Nie wystarczy zalegalizować M. Każdy powinien mieć prawo do hodowli, wtedy wielu ludzi zasadziło by parę krzaka na ogrodzie raz w roku, i korzystało z tego. Taniość i powszechność tego ziela spowodowało by zlikwidowanie związanej z tym przestępczości. Dilerom po prostu by się nie opłacało handlowanie, tym ziołem. Wprawdzie inne dragi pozostały tam gdzie są ale zlikwidowało by sytuacje, gdzie np. Młody człowiek idzie do dilera po grama marychy, a diler zamiast tego namawia go na coś mocniejszego. np. Kokainę właśnie.  


  • 1



#83

kuba9449.
  • Postów: 319
  • Tematów: 3
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Niestety ktoś na tym zbyt dobrze zarabia aby zmienić prawo.


  • 2

#84

Książe Zła.
  • Postów: 683
  • Tematów: 77
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

za coś muszą Nas wsadzać i sobie robić statysttyki, jak byłeś po drugiej stronie muru z tego paragrafu to dopiero sie wkurzasz że Ci przerwe w życiorysie zrobili za takie coś szkoda gadać.

 

Edit: a tego wyżej kolesia co zachwala helupe pare postów wyżej nawet nie skomentuje...


Użytkownik Książe Zła edytował ten post 22.07.2020 - 19:02

  • 0



#85

Kwarki_i_Kwanty.
  • Postów: 510
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Do polecenia w tym temacie jest następująca książka z cyklu ,,seria reporterska Wydawnictwa Poznańskiego" (mam w kolekcji świetny reportaż z tej serii pt. "Co się stało w Jonestown? Sekta Jima Jonesa i największe zbiorowe samobójstwo"):

 

512041-352x500.jpg

 

Również, co muszę wspomnieć, dla tematyki narkobiznesu - że tak powiem - istotny staje się serial dokumentalny pt. "Ciemna Strona Świata" - mocny, rzetelny, bo świetnie opowiedziany obraz małoekranowy w ilości 8 odcinków, z 2020 roku, od National Geographic Channel. To produkcja z dozą mega autentyczności i tematycznej różnorodności istoty Czarnego Rynku, ot tej drugiej strony medalu ludzkości:

 

https://www.filmweb.pl/serial/Ciemna+strona+świata-2020-872576

 

Zarówno książka, jak i serial: godne polecenia! 


  • 0

#86

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Powiem Wam, że ja kiedyś zażywałem okazjonalnie substancje psychodeliczne i pewny nie jestem, bo niedawno miałem trochę innych problemów zdrowotnych (podejrzenie covid) ale nabawiłem się jakichś stanów lękowych o strasznej sile. Ja bym jednak nie ryzykował z żadnymi narkotykami, bo mogą zaburzyć naturalną równowagę neuroprzekaźnikową, kiedyś nawet zdobyłem sporo wiedzy o naturalnym środowisku grzybów psylocybinowych i mnie to interesowało, ale teraz wiem, że jest szansa, że od tego mam kłopot, a zaczęło się niewinnie od derealizacji depersonalizacji w 2013, później dziwne lęki nocne (krótkie epizody, tzw night terror), a we wrześniu tamtego roku mnie walnęło masakrycznie. 


  • 0

#87

Kabezecik.

    Magia i Miecz

  • Postów: 480
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Powiem Wam, że ja kiedyś zażywałem okazjonalnie substancje psychodeliczne i pewny nie jestem, bo niedawno miałem trochę innych problemów zdrowotnych (podejrzenie covid) ale nabawiłem się jakichś stanów lękowych o strasznej sile. Ja bym jednak nie ryzykował z żadnymi narkotykami, bo mogą zaburzyć naturalną równowagę neuroprzekaźnikową, kiedyś nawet zdobyłem sporo wiedzy o naturalnym środowisku grzybów psylocybinowych i mnie to interesowało, ale teraz wiem, że jest szansa, że od tego mam kłopot, a zaczęło się niewinnie od derealizacji depersonalizacji w 2013, później dziwne lęki nocne (krótkie epizody, tzw night terror), a we wrześniu tamtego roku mnie walnęło masakrycznie. 

 To wszystko może mieć ze sobą powiązanie. Te choroby o których wspominasz, mogły być "uśpione", a pod wpływem psychodelików, najzwyczajniej w świecie wyszły na wierzch.

Dużo zdrówka ci życzę! 


  • 1

#88

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale to takie bardziej napady czy tak zwany Lęk Wolnopłynący?

 

Niektóre osoby mają rodzinne skłonności do tego, ale pewne czynniki wyzwalające wywoływały u nich zmiany postrzegania. Na przykład rodzinna skłonność do nerwicy. Tymi czynnikami mogą być narkotyki, ale czasem też ostry stres. 


  • 1



#89

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zaczelo sie od ostrego napadu lęku 16 wrzesnia 2021, ogolnie nie wysypialem sie w nocy, odsypialem nocki, sporo stresu. Po ataku chec na wymioty, wyostrzony obraz, lekarze przepisali mi antydepresant trazodon, ustabilizowal sen, ale mialem jakby napady dwuwymiarowego widzenia i do tej pory mam zaburzony kontrast, widze bardzo wyostrzony obraz. Lek odstawiam, bo wywolal tez silne bole glowy (metabolit mcpp) i splatanie mowy. Ten lęk ujawnia sie w objawach somatycznych (sercowe, klucie czy jakby laskotanie w jelicie i sercu, dretwienia, cialo z waty), napadach jakby bez powodu i lęku wolnoplynacym - towarzyszy dlugo, nie wiadomo skad sie bierze.

Mam tez wrazenie, ze ludzie sa sztuczni, ze sa manekinami, jakies zaburzone postrzeganie twarzy zwiazane z lękiem. Obiekty wydaja sie mniejsze lub wieksze niz sa, zaburzone widzenie glebi obrazu. Wlasne cialo postrzegam jako obce, przede wszystkim dlonie wygladaja jak doczepione, niby smieszne to bylo jak mialem w 2013… ale teraz jest duzo glebsze. Sen juz ogarnalem w miare choc w dzien nadal wzdryga mnie lęk przy probach drzemki.


Ofc jak mi sie to wydarzylo to od razu powiazalem z eksperymentami z psylo i poinformowalem lekarzy, zdiagnozowali mi nerwice lękową po wykluczeniu w badaniach roznych przyczyn.

Jesli chodzi o zaburzenia psychiczne w rodzinie to od strony matki w zasadzie wszystkie siostry mialy nerwice, a brat (moj wujek) mial schizofrenie paranoidalna, od razu przestraszylem sie, ze mam schizo, bo objawy dziwne, ale lekarze mnie zapewniaja, ze nie poszedłbym do nich gdybym to mial, poza tym zaburzenie wydaje sie zbyt histeryczne.

Użytkownik owerfull edytował ten post 02.03.2022 - 22:37

  • 0

#90

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No tak, nerwica może dawać takie objawy. A antydepresant pewnie dali po to aby wykluczyć, że to tak zwana "maska depresji". Jak się nie będzie cofało, to może być potrzebna psychoterapia aby sprawdzić jakie mechanizmy myślenia się przyczyniają do napadów lęku. Na szybko możesz spróbować u siebie treningu stopniowego rozluźniania mięśni Jacobsona, zobacz opisy. Nie trzeba do tego żadnej specjalnej muzyki czy wyobrażania sobie energii, w odpowiednim tempie napinasz i po kilku sekundach puszczasz duże grupy mięśni i to pomaga się rozluźnić, na przykład przed snem lub na początku dnia przed pracą.


  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych