Skocz do zawartości


Zdjęcie

Straszne historie z dawnej Polski


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W ramach świętowania Halloween katalog zdarzeń autentycznych, lecz zdecydowanie nietypowych z lat 30. i 20. Będzie o ożywionych nieboszczykach, zbyt szybkim pogrzebie i rzeźni w grobowcu

 

Pomylony z nieboszczykiem

    Warszawa. W szpitalu żydowskim na Czystem zdarzył się onegdaj zabawny wypadek. Według zeznań wiarygodnych świadków, sprawa przedstawia się w sposób następujący:
    Miody lekarz wspomnianego szpitala p. K. po całodziennej uciążliwej pracy postanowił, korzystając z kilka chwil wolnych, uciąć sobie krótką drzemkę. Korzystając z tego, iż parę pokoi szpitalnych było niezajętych udał się do jednego z nich i ogarnięty sennością rzucił się momentalnie w otwarte ramiona bożka Morfeusza. Młody eskulap nie spostrzegł przytem, iż na sąsiednim łóżku, oddalonym od niego o parę metrów, leży długi białym prześcieradłem okryty kształt do złudzenia przypominający nieboszczyka. To przeoczenie srodze się na nim zemściło.
    Oto w godzinach rannych do pokoju wkroczyło dwóch czarno ubranych panów, którzy podszedłszy do uśpionego lekarza, okryli go prześcieradłem i złożywszy na noszach wynieśli z pokoju. Gdy ponury orszak znajdował się na schodach szpitalnych, nosze potrącone o poręcz schodów upadły na ziemię, a uszu przerażonych grabarzy doszedł niewyraźny bełkot: "Co to za głupie kawały".
    W jednym momencie obaj niefortunni grabarze runęli na ziemię, a młody lekarz mamrocząc pod nosem przekleństwa zabrał się do rozcierania zbolałych członków. Omdlenie obu grabarzy było tak ciężkie, że dopiero po dwóch godzinach udało się młodemu lekarzowi przywrócić ich ,do przytomności.
    Nieroztropny eskulap postanowił odtąd zawsze patrzeć na łóżko, które sąsiaduje z jego nocną łożnicą. [1]

 

Rzeźnia w grobowcu

   

WARSZAWA (Rzeźnia w grobie). W grobie rodzinnym Paulinków w Skolimowie odkryto potajemną rzeźnię. Grób ten należy do rodziny szanowanych obywateli z Skolimowa. Przed kilku miesiącami pochowany był tam długoletni wójt ś.p. Paulinek. Ktoś z rodziny odwiedził grób i zauważył, Że płyta zamykająca grobowiec, jest odchylona. Wezwano dozorcę, cmentarza i, po odchyleniu płyty, stwierdzono, że we wnętrzu grobu znajdują się poćwiartowane wieprze, których jeszcze nie zdołano widocznie zabrać. Dochodzenie nie zdołało ujawnić sprawców tego ohydnego czynu. Potajemna rzeźnia w grobie na cmentarzu, to pomysł makabryczny szmuglerów nielegalnego mięsa do stolicy. [2]

 

Żywcem pogrzebany

   

Niezmiernie charakterystyczny wypadek mają do zanotowania kroniki stanisławowskie. W pobliskiej wsi Rudnik mieszkał bogaty kupiec Bekerman, który podczas Wielkiejnocy zasłabł nagle. Strapiona chorobą Bekermanowa wezwała lekarza, który stwierdził lekkie przeziębienie na tle grypy. Rozpoznanie to uspokoiło Bekermanową, okazało się jednak nietrafne, gdyż kupiec gorączkował przez trzy dni i umarł. Zwołano wprawdzie natychmiast konsyljum lekarskie, jednakowoż nie było ono w stanie stwierdzić, co było przyczyną zgonu. Bekerman zmarł w sobotę, skutkiem czego pochowano go dopiero dnia następnego.
     Bekermanową, jak sama opowiadała, przeżyła noc straszną, gdyż śnił jej się mąż, Wołając o ratunek i utrzymując, że pochowano go żywcem. Gdy po przebudzeniu Bekermanową opowiedziała sąsiadom sen, wyśmiano ją. Nie koniec jednak na tern, gdyż nocy następnej mąż śnił się znowu Bekermanowej i znowu błagał o pomoc, tłumacząc we śnie, że jeśli go zaraz nie uratuje będzie zapóźno. Tym razem Bekermanową nie poprzestała na opowiedzeniu snu, lecz udała się do kahału, prosząc o pozwolenie odkopania grobu.
     Pozwolenie to nadeszło teraz dopiero, to też dopiero w środę odkopano grób Bekermana. N a cmentarzu znalazła się w tym momencie cała ludność. To, co zobaczono, zjeżyło wszystkim włosy: Bekerman leżał skręcony, ręce miał powykrzywiane, a w ustach pełno piasku. Najwidoczniej miała miejsce w tym wypadku śmierć pozorna, czyli letarg. [3]

 

Łowca upiorów

   

Galicya
    Z Samoklęsk donoszą Czasowi i następującym przykładzie grubego zabobonu w jakim jeszcze wiejski  lub galicyjski żyje:
    "Owoż przed dwoma tygodniami we wsi Cieklinie, koło Dembowca, w obwodzie jasielskim grobarz, pospolicie ów przewodnik ciemnego ludu w razach krytycznych (bo przecie i pana i chłopa chowa, ociera się o księży, organistów), nagromadziwszy około siebie łaknącej cudownych wydarzeń gawiedzi, gadu gadu to o tem, to o owem, skierował swą mowę na słoty tak uporczywie trwające i takowe z miną filuterną przypisywał upiorom, który zemstą powodowani, nieszczęściami chcą nękać żyjących.
    Jak zwykle, rada, a skutek jej wyrok aby nie dawno pogrzebanym, już to męzkiej, już to żeńskiej płci, jako upiorom poobcinać głowy i tym sposobem przeszkodzić dalszym checom. Gmin chętnie porywczy do podobnych wypraw, jednogłośnie przyrzekł towarzyszyć owemu grabarzowi do tej nocnej ekspedycji.
    Jakoż w rzeczy samej, gdy otworzono grób, mentor owej wyprawy porobiwszy wprzód tajemnicze znaki, postawił trupa na nogach, a uderzywszy na odlew po twarzy ręką i motyką, nareszcie gdy pewnie poznał że trup jest upiorem, głowę odciął i na brzeg grobu wyrzucił, którą przytomni na drobne potrzaskali kawałki. Głowa potrzaskana należała do niedawno pogrzebanego leśniczego, który żyjąc zapewne nie przeczuwał, że mu z potrzaskaną głową wypadnie spieszyć na Józefata dolinę. Głowy zaś innych pięciu trupów jako mniej winnych, na ucięcie tylko skazano, wszystkie zaś schowano pod dach kościoła.[4]

 

Dobranoc.

 

źródła:

http://curioza.blogs...wnej-prasy.html


  • 1



#2

Cait Sith.
  • Postów: 685
  • Tematów: 159
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pochowany żywcem - kiedyś to był dość częsty proceder. Zaczęto nawet umieszczać ludziom w trumnie linkę do dzwonka umieszczonego koło grobu, by "nieboszczyk" w razie przebudzenia zaalarmował kogoś z rodziny, pełniącego akurat dyżur na cmentarzu. Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale rodziny czekały przy grobie 3 dni.


  • 1





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych